"Gumowych drzew i przyczepności"

Zobacz jak spędza święta i czego życzy sobie w nowym roku kierowca rajdowy Ariel Piotrowski.

Zbliżające się święta to czas odpoczynku od jazdy samochodem?

Ariel Piotrowski: Akurat w tym roku święta tak przypadają, że nie będzie dużo czasu na odpoczynek. Dodatkowo wszyscy jesteśmy zabiegani w okresie przedświątecznym. Jednak jestem przekonany, że w same święta uda się wyciszyć i odpocząć w gronie najbliższych.

Jak spędza święta kierowca rajdowy?

Jak każdy, bez żadnych szaleństw. W rodzinnym gronie, w domu, wśród najbliższych. Oderwanie się od codzienności. To jest dla mnie najważniejsze w święta, rodzina i spokój.

Czego życzy sobie w nowym roku Ariel Piotrowski?

Jak każdy kierowca lubiący szybką jazdę przede wszystkim gumowych drzew i przyczepności, a poważnie mówiąc to najważniejsze jest dla mnie skompletowanie budżetu na nadchodzący sezon.

Rozpoczęliście już kompletowanie budżetu na nadchodzący sezon?

Pierwsze rozmowy już trwają, niestety od samego początku widać, że nie będzie łatwo zamknąć budżet w nadchodzącym sezonie.

Wydawałoby się, że po świetnych startach w ostatnim sezonie nie powinno być kłopotów z uzbieraniem budżetu na kolejne starty.

Budżet potrzebny do startów w rajdach samochodowych jest budżetem wyższym niż w innych dyscyplinach sportu. Obecnie czasy mamy ciężkie dla wszystkich, wszyscy przeliczają każdą złotówkę. Jestem jednak dobrej myśli i wierzę, że uda się skompletować budżet na nadchodzący sezon i tego życzyłbym sobie na święta.

Chciałbym złożyć życzenia rodzinnych, spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia wszystkim moim najbliższym, rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom i kibicom – zakończył Ariel Piotrowski.