Spadające koszty i duża ilość akwenów wodnych sprawia, że nurkowanie we Włocławku zyskuje coraz większą popularność.

Aby w ogóle rozpocząć nurkowanie trzeba przejść podstawowy kurs nurkowania Open Water Diver. Uzyskany certyfikat umożliwi nam  możliwość nurkowania we wszystkich resortach i centrach nurkowych, na całym świecie.

Aby przystąpić do kursu musimy uzyskać zaświadczenie od lekarza nurkowego o braku przeciwwskazań do uprawiania tej dyscypliny sportu. Niezbędne są także podstawowe umiejętności pływackie.

Kurs rozpoczynamy od zajęć teoretycznych w sali wykładowej , następnie czeka nas 5 nurkowań na basenie, każde trwające półtorej godzin, gdzie zapoznamy się z podstawami nurkowania. Po zaliczeniu zajęć teoretycznych i nurkowań basenowych udajemy się na zajęcia na wodach otwartych, gdzie pod wodą spędzimy około 6 godzin. Egzamin końcowy odbywa się na wodach otwartych.

Koszt kursu to 1800 złotych dla klientów indywidualnych. Dla grup, minimum pięcioosobowych, koszt kursu wynosi 1200 złotych. W cenę wliczone są materiały (książka, film na dvd oraz certyfikat), sprzęt niezbędny do odbycia kursu, pobyt w hotelu, opłata za pobyt na basenie, wstępy do bazy nurkowej na wodach otwartych.

Zakup pełnego sprzętu do nurkowania to wydatek rzędu 4- 5 tysięcy złotych. Sprzęt jest łatwo dostępny, jego ceny także zmalały.

- Koszty sprzętu i kursów znacznie spadły w ostatnich latach, co wpłynęło na popularyzację nurkowania - mówi Sławomir Mularski z Włocławskiego Centrum Nurkowego Mr Jacques.

Miejsc do nurkowania w okolicach Włocławka nie brakuje. Nurkować możemy w każdym z okolicznych jezior.

- W okolicach Włocławka najlepiej do nurkowania nadaje się jezioro Orłowskie, w okolicach Wielgiego gdzie usytuowana jest nasza baza nurkowa. Jest tam bardzo czysta woda, piękna i rzadko spotykana w innych jeziorach flora i fauna, a ponadto jest to najgłębsze jezioro w okolicy – max. gł.  32.2m. Włocławskie jeziora takie jak Wikaryjskie, czy Czarne mają dużo mniejszą przejrzystość wody ale za to kryją dużo nurkowych  niespodzianek  - dodaje Sławomir Mularski.