W ramach IV kolejki V ligi doszło do spotkania na szczycie tabeli. Lider GKS Baruchowo podejmował wicelidera Włocłavię Włocławek.

Na mecz do Baruchowa pojechała liczna grupa kibiców z Włocławka. Spotkanie od pierwszego gwizdka sędziego stało na wysokim poziomie. Obydwa zespoły grały składnie i próbowały zagrozić bramce rywali. Mimo kilku dogodnych sytuacji w pierwszych 45 minutach nie padły żadne bramki.

Strzelanie rozpoczęło się dopiero w drugiej połowie. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Patryk Dudkiewicz, który pokonał Bartłomieja Szablewskiego i dał prowadzenie gospodarzom. GKS cieszył się z prowadzenia zaledwie 9 minut. Składną akcję gości wykończył Paweł Komorowski i na tablicy wyników ponownie był remis. O zwycięstwie GKS-u zadecydowało trafienie Jakuba Chojnackiego, który w 79 minucie gry pokonał bramkarza Włocłavii. Stan meczu wyrównać mógł jeszcze Mikołaj Gralak, jednak uderzona przez niego piłka odbiła się od słupka.

Ostatecznie Włocłavia przegrała z GKS-em Baruchowo 1:2. GKS zachował pierwsze miejsce w tabeli, a włocławianie spadli na trzecią pozycję.

GKS Baruchowo - Włocłavia Włocławek 2-1 (0-0)
Patryk Dudkiewicz 59, Jakub Chojnacki 79, - Paweł Komorowski 68,

Włocłavia: Bartłomiej Szablewski - Mikołaj Gralak, Tomasz Mularski, Radosław Kuciński , Dorian Różański - Paweł Komorowski, Kamil Frąckowiak (68 Lucjan Jaroszewski ), Paweł Behlke, Marcel Krosnowski  (45 Jakub Feter) - Bartosz Śmigiel, Damian Lewandowski (85 Radosław Sawirski).

W następnej kolejce Włocłavia zmierzy się przed własną publicznością ze Zdrojem Ciechocinek.