W miniony weekend na włocławskim zalewie kolejny raz zaroiło się od białych żagli. Od 16 do 18 czerwca żeglarze z całego kraju walczyli tu o prestiżowy tytuł mistrza polski w Długodystansowych Mistrzostwach Polski Jachtów Kabinowych ANWIL CUP 2017, przygotowanych i przeprowadzonych już po raz XIX przez włocławski YACHT CLUB ANWIL. Sponsorem głównym Mistrzostw była wielce zasłużona dla żeglarstwa polskiego włocławska firma ANWIL S.A.
Na starcie regat stanęło 28 załóg z 78 zawodnikami na pokładach. Ścigali się w czterech zaliczanych do Mistrzostw klasach: T-1, T-2, T-3 i MICRO oraz dodatkowo w klasie OPEN.
- Przez trzy dni trwania zawodów rozegrano 7 wyścigów, z tego 6 na naprawdę długim, wymagającym dystansie. Dość powiedzieć, że trasa jednego wyścigu liczyła, łącznie z tzw. halsówką pod wiatr, ok. 18 km. Gdy dodamy, że takich wyścigów w drugim dniu regat przeprowadzono 4 – łatwo policzyć, że żeglarze przepłynęli tego dnia ponad 70 km, spędzając na wodzie blisko. 7 godzin. A warunki pogodowe tego dnia na Zalewie nie należały do łatwych - mówi Wojciech Warecki, komandor YACHT CLUB ANWIL.
Jak przystało na imprezę rangi mistrzostw, miały włocławskie regaty stosowną oprawę. Zmagania zawodników na trasie obserwował prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera, a Jarosław Bazylko, wiceprezes PZŻ ds. żeglarstwa śródlądowego i jednocześnie dyrektor cyklu Pucharu Polski Jachtów Kabinowych wchodził także w skład komisji sędziowskiej.
Zmęczeni, ale zadowoleni kończyli regaty zawodnicy biorący udział w mistrzostwach.
- Zmęczeni, bo w ciągu trzech dni zmagań na wodzie doświadczyli różnych warunków pogodowych - popadało, czasami nawet intensywnie, momentami było dość chłodno jak na połowę czerwca, wiało i to chwilami ostro, ale też na koniec wyścigów trafił się prawie bezwietrzny upał - zwraca uwagę Andrzej Spychalski, wicekomandor YACHT CLUB ANWIL. - Zadowoleni, bo żeglowanie na Zalewie Włocławskim, na dodatek w rywalizacji z czołowymi sternikami cyklu Pucharu Polski Jachtów Kabinowych, każdemu prawdziwemu żeglarzowi przynosi wiele satysfakcji.
Jak poszczególni zawodnicy uplasowali się w rywalizacji na Zalewie Włocławskim pokazujemy w poniższym zestawieniu:
klasa T1 – MISTRZ POLSKI Andrzej RYGIELSKI, I WICEMISTRZ POLSKI Andrzej KĘDER, II WICEMISTRZ POLSKI Remigiusz CHŁOPOCKI; klasa T2 – MISTRZ POLSKI Piotr ADAMOWICZ, I WICEMISTRZ POLSKI Radosław CIERPIAŁ, II WICEMISTRZ POLSKI Arkadiusz SENDLEWSKI; klasa T3 – MISTRZ POLSKI Mirosław SZTUBA, I WICEMISTRZ POLSKI Mirosław CZECH, II WICEMISTRZ POLSKI Wojciech SPISAK; klasa MICRO – MISTRZ POLSKI Piotr TARNACKI, I WICEMISTRZ POLSKI Bartosz PIOTROWSKI, II WICEMISTRZ POLSKI Rafał MOSZCZYŃSKI.
W klasie OPEN, która z uwagi na niespełnienie regulaminowego wymogu startu minimum pięciu jachtów, aby zaliczyć wyniki klasy do mistrzostw Polski, miejsca w kolejności zajęli – I Michał GABRYSIAK, II Bogdan KALWOSIŃSKI, III Robert SOBOCIŃSKI.
Klasa Omega standard nie wystartowała w mistrzostwach z powodu braku załóg.
Zwycięzcy otrzymali tradycyjne, ręcznie malowane włocławskie fajansowe puchary, medale, dyplomy i czeki nagród finansowych. Wśród uczestników rozlosowano nagrody rzeczowe ufundowane przez firmę IMET - dystrybutora elektronarzędzi oraz inkrustowany stół do jachtu od firmy ROMAL – przystań Dobiegniewo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz