Anwil Włocławek w nieprawdopodobnym gazie! Czy w Gdyni zatrzyma go Krzysztof Szubarga?

Ten mecz może przejść do historii rozgrywek PLK w sezonie 2017/2018. W poniedziałek, 13 listopada, Anwil Włocławek pojedzie do Gdyni gdzie zagra z miejscową Asseco. W obecnym sezonie, rywale zajmują dotychczas 2. miejsce w tabeli, tuż za drużyną z Włocławka. 

W obecnym sezonie, drużyna z Gdyni rozegrała 6 spotkań i zwyciężyła w 5 z nich. W ostatniej kolejce spotkań, po zaciętym pojedynku pokonała GTK Gliwice 84:80. Goście są beniaminkiem ligi, ale mimo to postawili Asseco twarde warunki. Zdecydowanie wygrali nawet III kwartę (24:16 przyp. red.), ale nawet to nie pozwoliło im na odniesienie drugiego zwycięstwa w lidze. Najlepszym strzelcem gospodarzy był w tym meczu Przemysław Żołnierewicz, który zanotował na swoim koncie 15 punktów.

[ZT]27054[/ZT]

W meczu z GTK Gliwice, znakomicie po raz kolejny zaprezentował się Krzysztof Szubarga. Zawodnik, którego włocławianie pamiętają z gry w Anwilu w sezonach 2011/2012 i 2012/2013, w obecnych rozgrywkach prezentuje się wybitnie dobrze. Jak dotąd, notuje średnio 17,33 punktu na mecz i 8 asyst. Niedawno został okrzyknięty MVP października.

 Jak dotąd, Asseco Gdynia wygrała z Czarnymi Słupsk, Legią Warszawa, TBV Startem Lublin i BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Wyższość rywali musiała uznać jedynie 16 października w Toruniu. Polski Cukier pokonał ich 87:79. Z kolei Anwil Włocławek, w lidze jak dotąd spisuje się bardzo dobrze.. Po ostatnim meczu z Legią Warszawa morale drużyny wzrosły. W poniedziałkowym meczu, zawodnicy Igora Milicicia będą chcieli udowodnić, że ostatnie zwycięstwa nie są przypadkiem. Po ostatnim meczu, zwracał na to uwagę Jarosław Zyskowski.

- W każdym meczu realizowaliśmy założenia taktyczne i w każdym pokazaliśmy potencjał, jaki tkwi w naszej obronie. Za cel postawiliśmy sobie zwycięstwo w ostatnich 3 meczach i dokonaliśmy tego - powiedział w rozmowie z Portalem Klubowym Jarosław Zyskowski.

W ostatnim meczu, szczególnie dobrze wyglądała gra zespołu pod względem zdobytych asyst. W spotkaniu z Legią zespół zanotował 36 asyst. Najbliższy mecz rozpocznie się o godzinie 18. Do składu powinien już wrócić kapitan zespołu Kamil Łączyński.