Kujawiak Lumac Kowal pokonał na własnym boisku MGKS Lubraniec 2:0. Obydwie bramki padły w drugiej połowie spotkania, a ich strzelcem był Łukasz Dziedzic.

Mecz był bardzo wyrównany. Gospodarze od pierwszych minut próbowali wypracować sobie prowadzenie, jednak goście z Lubrańca nie dali się zepchnąć do defensywy. Mecz toczył się w szybkim tempie. Akcja za akcją obydwa zespoły atakowały bramki przeciwnika.

Mimo walki i wielu groźnych sytuacji pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Początek drugiej połowy nie przyniósł zmiany wyniku. Obydwie drużyny nie mogły znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali. Pierwsi groźnie zaatakowali goście. Silny strzał sprzed pola karnego minimalnie minął słupek bramki gospodarzy. Szybko odpowiedzieli na to gracze z Kowala. W sytuacji sam na sam znalazł się jeden z graczy gospodarzy, jednak dobrą interwencją popisał się bramkarz gości.

Do zmiany wyniku doszło w 57 minucie meczu. Po błędzie obrońców z Lubrańca, Łukasz Dziedzic, nie atakowany przez nikogo, umieścił piłkę w siatce przy prawym słupku bramki rywali.

Piłkarze z Lubrańca nie poddali się po stracie bramki. Starali się odrobić straty. Jednak gospodarze dobrze radzili sobie w obronie. Nie dopuszczali graczy MGKS-u pod własne pole karne.

Gdy wydawało się, że wynik meczu nie ulegnie już zmianie. Tuż przed ostatnim gwizdkiem drugi raz na listę strzelców wpisał się Łukasz Dziedzic.

Kujawiak Lumac Kowal pokonał przed własną publicznością MGKS Lubraniec 2:0. Po czterech kolejkach, w rozgrywkach V ligi, Kujawiak Kowal zajmuje 5 miejsce w tabeli. MGKS Lubraniec natomiast klasyfikuje się na 9 pozycji.