Piękna przyroda, walka z żywiołem, adrenalina tego wszystkiego dostarczą Ci spływy kajakowe.

Pierwsze kroki w spływach kajakowych musimy stawiać pod okiem instruktora. Szczególnie gdy chcemy pływać na kajakach jednoosobowych, gdzie sami musimy sobie radzić.

Ze względów bezpieczeństwa pierwsze spływy powinno się wykonywać z instruktorem. Ważny jest dobór odpowiedniego odcinka rzeki a także instrukcje jak sterować, jak się zachowywać i jak się nie zachowywać w kajaku- doradza Tomasz Ulanowski, instruktor kajakarstwa.

Przepływająca przez Włocławek rzeka Zgłowiączka to prawdziwy raj dla kajakarzy.

- W środowisku kajakowym rzeka Zgłowiączka jest bardziej znana niż w naszym regionie. Ludzie z całej Polski chwalą Zgłowiączkę jako świetne miejsce na spływy kajakowe z powodu odcinków o różnych stopniach trudności, pięknych widoków i zwierząt, które można podpatrzeć- mówi Tomasz Ulanowski.

Dla osób początkujących najlepszy jest odcinek rzeki Zgłowiączki od Lubrańca do Brześcia Kujawskiego. Stopień trudności tego odcinka jest bardzo niski. To typowe pływanie rekreacyjne. Możemy podziwiać widoki i po krótkim instruktarzu każdy spokojnie sobie poradzi.

Spływając Zgłowiączką możemy spodziewać się także dużo trudniejszych odcinków.

- W nurcie rzeki napotkać możemy głazy, powalone drzewa i inne przeszkody. Pokonanie takiej przeszkody zajmuje nieraz kilkanaście minut. Zmagamy się z taką przeszkodą na kilka sposobów. Nieraz musimy zatopić kajak, czy „przeskoczyć” nad przeszkodą. Najważniejsze żeby sobie poradzić i nie wysiadać z kajaka- mówi Tomasz Ulanowski.

Sprzęt można wypożyczyć za około 100 złotych na cały dzień. Jeżeli wciągniemy się w kajakarstwo, możemy zainwestować we własny sprzęt. Używany możemy już kupić za około 2 tysiące. Nowy to wydatek rzędu 4 tysięcy złotych.

- Mając w okolicy tak piekną rzękę grzechem jest nie spróbować spływów kajakowych, serdecznie wszystkich zachęcam- dodaje Tomasz Ulanowski.