Zamknij

Włocławek koszykarską stolicą Polski

artykuł sponsorowany + 14:53, 05.08.2019 Aktualizacja: 14:54, 05.08.2019
Skomentuj

Kibice Anwilu są ostatnimi czasy bardzo rozpieszczani. W sezonie 2018/2019 po raz drugi z rzędu mogli świętować tytuł Mistrzów Polski. Czy w kolejnej edycji rozgrywek także będzie stać ich na zameldowanie się na najwyższym stopniu podium?

Koszykówka na pierwszym miejscu

W historii koszykarskiej ekstraklasy w Polsce prym wiodły drużyny z Wrocławia, Poznania, Warszawy, Gdyni, Gdańska, Krakowa czy też Zielonej Góry. Elementem który odróżnia te wszystkie miasta od Włocławka oprócz ich wielkości, jest też obecność wielu innych sekcji sportowych. Nawet Ci mało zorientowani kibice wiedzą o istnieniu piłkarskich drużyn Wisły, Lecha czy Legii.

We Włocławku sytuacja ma się natomiast zgoła inaczej. Gdyby nie Anwil to o tym blisko 100 tysięcznym mieście nikt by zapewne w Polsce nie słyszał. Klub założony w roku 1990 jest zdecydowanie drużyną numer jeden w mieście. Nie ma się czemu dziwić. Już na przełomie XX i XXI w. kiedy jak równy z równym walczyli z wrocławskim hegemonem( tj. Śląskiem), zaskarbili sobie sympatię wielu kibiców. Moda na Anwil trwa do dziś. Będzie zapewne przybierać na sile, gdyż za włocławską ekipą najlepszy okres w ich blisko trzydziestoletniej historii.

Mistrz po raz drugi

Do wyłonienia mistrza kraju w ubiegłym sezonie, potrzebne było rozegranie aż siedmiu spotkań. W tym decydującym lepsze okazały się Rottweilery i po raz drugi z rzędu oraz trzeci w historii mogły określać się mianem najlepszej drużyny koszykarskiej w Polsce.

Przydomek jakim określa się koszykarzy z Włocławka przylgnął do nich w roku 2005, kiedy to trener Eugeniusz Kijewski prowadzący wtedy Prokom Trefl Sopot tak określił styl gry swoich ówczesnych rywali. Podobne cechy na parkiecie towarzyszą im do dziś. Potwierdzeniem tego była ich postawa we wspomnianym finałowym meczu poprzedniej edycji rozgrywek, w której to mierzyli się z Polskim Cukrem Toruń. Według wielu entuzjastów koszykówki w Polsce są wymieniani jako główni faworyci do złota także w sezonie 2019/2020. Czy rzeczywiście mogą tego dokonać?

Wyścig zbrojeń

Kadra Igora Milicića mimo że już w ubiegłym sezonie należała do jednej z najmocniejszych w lidze, w nadchodzących rozgrywkach może okazać się być całkowicie poza zasięgiem rywali. Najnowszym nabytkiem włocławian jest Krzysztof Sulima. Koszykarz który jeszcze kilka miesięcy temu toczył pojedynki podkoszowe z zawodnikami swojego obecnego pracodawcy. Były reprezentant drużyny Polskiego Cukru Toruń zdecydował się na zmianę otoczenia po blisko pięciu latach gry w klubie z grodu Mikołaja Kopernika.

Nowymi zawodnikami trzykrotnych mistrzów kraju zostali także Chris Dowe, Milan Milovanović, Jakub Karolak oraz Michał Sokołowski. Ten ostatni zdecydował się powrócić w szeregi Rottweilerów po pięciu latach przerwy. Kadra włocławian nie została oczywiście jeszcze zamknięta i do czasu startu rozgrywek możemy być jeszcze świadkami kilku ciekawych roszad w ich składzie.

Celem obrona tytułu

Nikt w zespole z Kujaw nie ukrywa, że ich głównym celem na kolejną edycję rozgrywek jest ponowne zdobycie tytułu. Kibice Anwilu pewni swego z niecierpliwością czekają na pierwszą kolejkę Energa Basket Ligi. Start kampanii 2019/2020 zaplanowany został na ostatni weekend września. Do inauguracji zostało więc jeszcze sporo czasu. Oby nadchodzący sezon obfitował w równie dużo emocji co ten miniony. Na stronie zakłady-bukmacherskie.com/legalni-bukmacherzy na fanów zakładów bukmacherskich czeka lista legalnych zakładów bukmacherskich oferujących zakłady na Energa Basket Ligę.

 

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

FutbolFutbol

3 2

ludzie kojarzą Włocławek przede wszystkim z ketchupu już nienaszego niestety, tamy i zakładów azotowych koszykówką to się tak bardzo ludzie nieinteresują... Więc pisanie niktyby o Włocławku niesłyszał jest trochę nawyrost..

15:12, 05.08.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%