Fot. Krzysztof Osiński

W sobotę piłkarze Włocłavii rozegrali, pierwsze w tym sezonie, spotkanie przed własną publicznością. Kibice stworzyli wspaniałą atmosferę i poprowadzili piłkarzy do zwycięstwa.

Po 4 latach przerwy piłkarze Włocłavii rozegrali spotkanie ligowe na stadionie przy ulicy Chopina. Powrót na „stary” stadion okazał się bardzo szczęśliwy. Włocławianie pokonali Kujawiankę Izbica Kujawska 4:0.

Piłkarze Włocłavii wyszli na stadion podwójnie zmotywowani. Chcieli się zrehabilitować za porażkę w Łabiszynie oraz dobrze zaprezentować się w pierwszym meczu przed własną publicznością.

Włocławianie dominowali na boisku od pierwszych minut. Szybko zdołali objąć prowadzenie. Już w 7 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę w siatce umieścił Dawid Kwiatkowski.

Dawid ponownie wpisał się na listę strzelców jeszcze przed końcem pierwszej połowy. W 27 minucie ponownie pokonał bramkarza Kujawianki.

W drugiej połowie wiodącą postacią w drużynie gospodarzy był Adrian Rogalski, który zdobył dwie bramki i ustalił wynik na 4:0 dla Włocłavii.

- Jestem bardzo zadowolony z wyniku i z gry – powiedział Mirosław Milewski, trener Włocłavii. - Przytrafiło nam się kilka błędów, które musimy wyeliminować. Wysokie zwycięstwo dobrze wróży przed trudnym wyjazdem do Brodnicy, na którym się teraz koncentrujemy.

Inauguracja sezony na stadionie przy ulicy Chopina wypadła bardzo okazale. Na trybunie zasiadło prawie 1000 fanów. Publiczność stworzyła wspaniałą atmosferę, zorganizowana grupa kibiców Włocłavii przygotowała specjalną oprawę i przez 90 minut głośno wspierała swoich piłkarzy.

- Na stadionie panowała wspaniała atmosfera – dodaje Mirosław Milewski. - Publiczność była naszym 12 zawodnikiem na boisku. Wielkie brawa i szacunek należą się publiczności za stworzenie tak wspaniałej atmosfery.

Z 6 punktami na koncie Włocłavia zajmuje 6 miejsce w tabeli. W kolejnym spotkaniu zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu ze Spartą Brodnica.