Marcin Gortat, Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, wicemarszałek Jerzy Wenderlich i wielu innych znamienitych gości przybyło do Włocławka aby wziąć udział w meczu wieńczącym karierę sportową Andrzeja Pluty.

Prezentacji zawodników i rozpoczęciu spotkania towarzyszyła niezwykła oprawa. Wypełniona po brzegi Hala Mistrzów świeciła kolorowymi kartami, na parkiet poleciały setki serpentyn, wszystko by uczcić bohatera tego wieczoru. Niezwykły pokaz umiejętności tanecznych dały cheerleaderki z Gdyni. Gospodarza tego wydarzenia przywitały gromkie brawa i owacja na stojąco.

Przed meczem Andrzejowi Plucie wręczona została Złota Odznaka Polskiego Związku Koszykówki

Pierwszą kwartę Pluta rozpoczął w barwach Asseco Prokomu Gdynia. Jeden z najznamienitszych gości, Marcin Gortat spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. W niespełna 5 minut pierwszej kwarty Andrzej Pluta udowodnił jak wielkim jest koszykarzem. Zdobył 14 punktów, zdecydowaną większość zza linii 6 metrów 75 centymetrów. Przed zakończeniem pierwszej kwarty na parkiecie pojawił się Gortat. Obrona w tym meczu nie była rzeczą priorytetową, więc kibice obejrzeli wiele efektownych akcji.

W przerwie po między pierwszą, a drugą kwartą w hali obejrzeć można było film o sportowych dokonaniach Andrzeja Pluty, z sezonu, w którym Mistrzem Polski została drużyna włocławskiego Anwilu.

Początek drugiej kwarty to popis gry jedynego Polaka w NBA. 4 punkty zdobyte dynamicznymi wsadami i wiele zbiórek. Pierwsze punkty w koszulce Anwilu zdobył także Pluta.

Owacją na stojąco pożegnany został bohater tego wielkiego wydarzenia , kończący karierę zawodniczą Andrzej Pluta. Były kapitan włocławian w przeciągu niespełna 17 minut meczu uzbierał na swym koncie 19 punktów.

Pluta opuścił parkiet aby przygotować się do zaplanowanej na przerwę, po 2 kwartach, ceremonii zastrzeżenia koszulki z jego numerem.

Po pierwszej połowie drużyna Asseco Prokomu Gdynia prowadziła w Hali Mistrzów 48:47.

Pamiątkowe odznaczenia wręczyły Andrzejowi Plucie delegacje, między innymi prezydent Włocławka Andrzej Pałucki, prezes klubu z Gdyni Ryszard Krauze, Marcin Gortat. Wyjątkowy prezent, kije do golfa, podarował na sportową emeryturę Plucie senator Andrzej Person.

Po wręczonych podarunkach kibice obejrzeli kolejną część filmu opisującego karierę Andrzeja Pluty.

Punktem kulminacyjnym było zawieszenie pod dachem Hali Mistrzów koszulki z zastrzeżonym numerem 10. Następnie wszyscy zgromadzeni w Hali Mistrzów odśpiewali bohaterowi wieczoru gromkie sto lat.

Podziękowania swoim wieloletnim współpracownikom, kibicom i partnerom wyraził Andrzej Pluta, nie kryjąc wzruszenia w tak uroczystej chwili.

W trzeciej części spotkania na pierwszy plan wyszła sportowa rywalizacja. Zawodnicy grali na 100% swoich możliwości i widowisko wieńczące karierę sportową Andrzeja Pluty przerodziło się w boiskową walkę o każdy punkt. W tej części wspektaklu lepsi okazali się zawodnicy gdyńskiego Asseco, wypracowując sobie 17 punktową przewagę po 3 kwartach meczu.

Twardą, skuteczną obroną w czwartej kwarcie i ograniczeniem poczynań w ataku drużyny gospodarzy, klub Asseco Prokom Gdynia wygrał to spotkanie.

To niezwykłe wydarzenie swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami uatrakcyjniły cheerleaderki Asseco Prokomu Gdynia. Dziewczyny, które występowały na największych koszykarskich wydarzeniach w całej Europie.

Mecz wieńczący sportową karierę Andrzeja Pluty był wydarzeniem wyjątkowym dla całego światka koszykówki w naszym kraju. Organizatorzy przygotowali oprawę godną sportowych dokonań Pluty.

Po zakończeniu kariery Andrzej Pluta planuje powrócić w swoje rodzinne strony i przekazywać swoje ogromne doświadczenie młodym adeptom koszykówki.