Hit Energa Basket Ligi dla Arki Gdynia. W 1. kolejce sezonu 2018/19 ekipa z Trójmiasta pokonała Anwil Włocławek 98:89.
Pierwsza kwarta należała do Anwilu. Największe zamieszanie pod koszem Arki robili Michał Michalak (10 pkt.) oraz Chase Simon (6 pkt.). Po 10 minutach Rottweilery prowadziły w Gdyni 29:16.
W drugiej części meczu swoje popisy strzeleckie kontynuował Michalak. Po celnych „trójkach” Kamila Łączyńskiego i Walerija Lichodieja zrobiło się 42:27 dla Anwilu. W kolejnych minutach podopieczni Igora Milicicia kontrolowali sytuację i na przerwę schodzili prowadząc 59:44.
Po zmianie stron koszykarze z Gdyni pokazali, że nie zamierzają tanio sprzedać skóry. Skutecznością imponowali szczególnie Krzysztof Szubarga i Dariusz Wyka. Rottweilery przez kilka minut nie potrafiły znaleźć drogi do kosza. Arka wygrała trzecią kwartę 28:16 i po 30 minutach było tylko 75:72 dla Anwilu.
W czwartej kwarcie niemoc Anwilu trwała w najlepsze. W ekipie gospodarzy uaktywnił się James Florence. Ważne rzuty trafiali także Marcel Ponitka, Josh Bostic oraz Szubarga. Ostatecznie Arka wygrała mecz otwarcia 98:89.
10 października włocławianie rozpoczną swoją przygodę w Basketball Champions League. Pierwszym rywalem mistrzów Polski będzie łotewski BK Ventspils. 14 października, w 2. kolejce Energa Basket Ligi Anwil podejmie w Hali Mistrzów ekipę Kinga Szczecin.
Arka Gdynia – Anwil Włocławek 98:89 (16:29) (28:30) (28:16) (26:14)
Arka: Szubarga 22, Wyka 22, Bostic 14, Upshaw 11, Ponitka 10, Florence 8, Dulkys 6, Witliński 3, Łapeta 2.
Anwil: Michalak 21, Lichodiej 13, Sobin 13, Zyskowski 11, Simon 10, Mihailović 9, Łączyński 5, Parzeński 4, Szewczyk 3.
Mieszkam tu15:22, 07.10.2018
Prowadzili przewaga 23 punktów a przegrali 10 punktami.
Nie rozumiem tego, jak można tak bezmyślnie grać i pozwolić przeciwnikowi wygrać mecz. 15:22, 07.10.2018
krótka pamięć 16:00, 07.10.2018
Pan Milicić nie chciał Luisa Montero z Dominikany , nawet nie chciał dać mu szansy bo chłopak raz przypalił. Milicić zapomniał ,że sam był zdyskwalifikowany na 2 lata na niedozwolone środki. 16:00, 07.10.2018
Nie tak mialo być 16:23, 07.10.2018
Tylko Kukucki na każdej pozycji dałby nam pewne zwycięstwo :))
To oczywiście sarkazm ale jak czytam w innych tematach, to bez Kukuckiego świat zginie.
Wracając do meczu, to gra się tak, na ile przeciwnik pozwala.
Szubarga, Wyka i Ponitka pokazali swoją klasę. Reszta Arki tez swoje dołożyła, wtedy gdy było trzeba.
U nas nie widać lidera i pomysłu na każdą ewentualność. Gramy zbyt schematycznie i to nas gubi 16:23, 07.10.2018
Samja18:42, 07.10.2018
Miało być piknie
Wyszło jak zawsze 18:42, 07.10.2018
250zł19:37, 07.10.2018
OBSTAWIŁEM w fortunie Arke to był pewniak !! 19:37, 07.10.2018
gruby20:32, 07.10.2018
brakuje u nas wysokiego centra szewczyk jest slaby po kontuzji 20:32, 07.10.2018
Pawelekk21:15, 07.10.2018
Choc to dopiero poczatek sezonu , to po sparingach widac ze sklad z porzedniego sezonu był ekipa marzen , a teraz to zbior indywidualności majacych sily i pomysĺ na gre na 2 kwarty , bo nastepne dwie to dramat w najlepszym wydaniu .. 21:15, 07.10.2018
stefan08:42, 08.10.2018
Anwil potrzebuje co najnmiej 1 zawodnika rzucającego 08:42, 08.10.2018
Brak jaj09:54, 08.10.2018
Po pierwsze brak zawodnika który napędzał by słabe momenty gry brak lidera to punkt najważniejszy po drugie grają przeciętnie wygrana finałów zobowiązuje utrzymaniem formy i wyniku jak na mistrza przystało. Nie wiem jakie są finanse klubu na ten rok ale sądząc po za angażowaniu nie jest raczej wysoki zapowiedzi były wielkie. Oby to był kubeł zimnej wody na głowy a dalej by było tylko lepiej życzę sobie tego i wam. 09:54, 08.10.2018
tomasz111:19, 08.10.2018
Anwil potrzebuje TRENERA !!!!! nie Milicycia !!!!
Milicic powinien juz dawno byc wywalony !!!! to Pajac nie Trener !!!!! 11:19, 08.10.2018
slasher16:07, 08.10.2018
Dobrym pomysłem na lidera zespołu byłby gracz na pozycję rozgrywającego najlepiej z USA. 16:07, 08.10.2018
gruby18:59, 08.10.2018
0 1
Pajac to z ciebie 18:59, 08.10.2018