Anwil Włocławek rozpoczął sezon od zwycięstwa. Prowadził od początku i nie dał sobie wyrwać wygranej z rąk. "Rottweilery" pokonały BM Slam Stal  90:71.

W Hali Mistrzów doszło do starcia o pierwsze ligowe zwycięstwo pomiędzy drużynami z mistrzowskimi aspiracjami. Anwil Włocławek podejmował Agred BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski. 

Przed włocławskimi kibicami zaprezentował się ponownie Josip Sobin, który ma dwa tytuły mistrzowskie z Anwilem. Poza nim w ekipie gości mogliśmy oglądać m.in. doświadczonego Jamesa Florence'a i regularnego uczestnika ligi letniej NBA - Victora Rudd'a.

>> ZOBACZ ZDJĘCIA KIBICÓW <<

"Rottweilery" chciały zatrzeć złe wrażenie po turnieju Anwil Basketball Cup 2020, a także Superpucharze. Niestety, nie wszyscy gracze mogli dziś wybiec na parkiet. Właśnie po meczu w Kaliszu, McKenzie Moore zawodnik zgłosił ból w stawie skokowym i tego powodu nie zagrał.

Podopieczni Dejana Mihevca rozpoczęli niezwykle efektownie. Booker trafił za trzy. "Trójek" w pierwszej kwarcie było zdecydowanie więcej. Ze strony Anwilu zza łuku punkty zdobyli jeszcze Sulima i Lichodiej, dla Stali m.in. Rudd i Florence. Pierwsza niezwykle skuteczna kwarta w wykonaniu gospodarzy zakończyła się wynikiem - 34:25. 

Druga kwarta przyniosła już nieco więcej pomyłek. Spod kosza mylili się gospodarze i goście. Na szczęście to Anwil zachował więcej zimnej krwi. Znakomicie punktował Ivica Radić, a Anwil nieco podwyższył prowadzenie. Do przerwy było 52:39. 

>> ZOBACZ ZDJĘCIA CHEERLEADEREK <<

Trzecia kwarta w wykonaniu "Rottweilerów" była słabsza, a Stal zaczęła odrabiać starty. Poczynaniami "Stalówki" kierował bardzo dobrze znany włocławskim kibicom James Florence, który dobrze dzielił się piłką. Goście wygrali kwartę 20:15, a to zwiastowało, że ostatnie 10 minut będzie znakomite. 

I tak też było. Włocławianie podkręcili tempo i walczyli o każdą piłkę. Aktywny w defensywie był szczególnie Przemysław Zamojski. Dołożył do tego skuteczność za trzy i przewaga "Rottweilerów" wzrosła na dwie minuty przed końcem do czternastu punktów. Gościom zaczęły puszczać nerwy, a to nie wróżyło im nic dobrego.

Anwil zwycięstwa już nie wypuścił i ostatecznie zwyciężył 90:71

ANWIL Włocławek - AGRED BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 90:71 (34:25, 18:14, 15:20, 23:12 )

Anwil: Bogucki 2, Booker 26, Bussey 4, Green 9, Lichodiej 6, Mielczarek 8, Radic 13, Pluta 4, Sulima 3, Zamojski 8, Tomaszewski 7, Piątek 0

Stal: Florence 17, Garbacz 7, Green 7, King 5, Mokros 5, Pławucki, Rudd 7, Smith 15, Sobin 3, Ryżek 5