Zamknij

Pełna kontrola i kolejne, efektowne zwycięstwo! Anwil jak dotąd niepokonany w Europie

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 16:40, 20.10.2021 . Aktualizacja: 21:17, 20.10.2021
Skomentuj Fot. Natalia Seklecka Fot. Natalia Seklecka

To był bardzo udany wyjazd. W drugim meczu w europejskich pucharach Anwil znów wygrał. Dominacja włocławian była widoczna od samego początku spotkania.

Do meczu z Tartu Ulikool Maks włocławianie przystępowali z jednym, europejskim zwycięstwem na koncie. Dzień wcześniej Anwil wygrał bowiem z Valmierą.

Podobnie jak we wtorek, Anwil i tym razem rozpoczął w składzie: Bigby-Wiliams, Luke Petrasek, James Bell, Kamil Łączyński i Kyndal Dykes.

Pierwsza piątka od samego początku dyktowała warunki gry. Trafianie rozpoczął Bell, a później seryjnie punkty zdobywał Wiliams. Po pierwszej kwarcie było 19:11 dla Anwilu.

W drugiej kwarcie włocławianie nadal kontrolowali grę. Dobra gra w obronie i w ataku pozwoliła wciąż prowadzić. Po 20 minutach było 43:33 dla Anwilu. Duża w tym zasługa m.in. Petraska, Bella i Dykesa.

Po zmianie stron Anwil dalej dominował, a z dystansu trafiał m.in. Łączyński. Efektownie prezentował się także Wiliams, który świetnie blokował niższych od siebie rywali. Dobrze zastępował go również Olesiński, który trafiał zarówno spod kosza, jak i z dystansu. Po 30 minutach było 65:44 i tylko ogromny pech mógł sprawić, że podopieczni Przemysława Frasunkiewicza poniosą w tym meczu porażkę.

W ostatniej kwarcie skutecznością wciąż imponował Olesiński, ale bardzo dobrze prezentowała się także i reszta ekipy z Włocławka. Efektownie grał m.in. Bojanowski, a ostatnie punkty meczu zdobył Woroniecki.

Ostatecznie Anwil wygrał 81:63 i tym samym zaliczył drugie z rzędu zwycięstwo w europejskich pucharach w sezonie 2021/2022.

Tartu Ulikool Maks & Moorits - Anwil Włocławek 63:81 (11:19, 22:24, 11:22, 19:16)

Tartu: Elksnis 18, Saal 12, Wmbi 9, Eelmae 8, Rosenthal 6, OSuurorg 5, Peemot 3, Sepp 2, .

Anwil: Bigby-Williams 23, Bell 19, Olesinski 11, Petrasek 10, Matthews 6, Bojanowski 4, Kowalczyk 4, Dykes 2, Woroniecki 2.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

MisioMisio

13 0

Panie Wiśniewski, dobrze, że jak zawsze podał Pan zdobycze punktowe zawodników i wyniki poszczególnych kwart. Pełen profesjonalizm. 🤣 16:58, 20.10.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

haaaanshaaaans

5 5

Cierpliwości chłopie... podali w sumie artykuł o meczu minutę po jego zakończeniu, więc chwała im za to. Na punkty zawsze można chwilę poczekać, ale z tego co widzę, to już są. Warto się pieklić? 17:22, 20.10.2021


Jesli durenJesli duren

5 5

Nie potrafi podać całościowej relacji z punktami poszczególnych zawodników od razu, tylko nawala artykuł w częściach, to niech w ogole się za to nie bierze , bo to nie telenowela , żeby robić relacje z meczu w odcinkach... 18:21, 20.10.2021


reo

wstydwstyd

5 10

Poziom tego pucharu to istny dramat, gdzie my gramy... 17:39, 20.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

To ileTo ile

7 2

W końcu było???82:63 czy 81:63??...Artykuł bez byka, to stracony artykuł co DW???... 18:06, 20.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzyPrzy

8 1

Pierwszym meczu tez podałeś człeku zły wynik , bo oficjalne dane ENBL podają wygrana Anwilu z Valmiera 85:69 , a nie 86:69 jak piszesz w "artykule"...Skup się przy następnych meczach pismaku od siedmiu boleści...😠 18:18, 20.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bykbyk

13 2

"...z dystansu trafiał m.in. Łączyński". Ciekawe, że wśród wymienionych zawodników, którzy punktowali, brakuje Łączyńskiego. DDW nie traci formy. 18:19, 20.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MisioMisio

4 1

Może to był inny mecz 🤣 19:25, 20.10.2021


ElfElf

5 1

To jaki był w końcu wynik??? Zadzwonić trzeba może do klubu "redaktorze"??? 19:31, 20.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%