Anwil znów osłabiony. Kapitan wraca, ale amerykański strzelec leczy kontuzję

Kapitan Anwilu Włocławek, Kamil Łączyński jest gotów, by wyjść na parkiet w środowym meczu FIBA Europe Cup. Na tym nie kończą się problemy zdrowotne w zespole. Wyłączony z gry jest Lee Moore.

25 stycznia Anwil Włocławek rozegra kolejny mecz drugiej fazy FIBA Europe Cup. Zmierzy się na wyjeździe z cypryjskim Keravnos BC.

Klub poinformował, że na parkiet będzie mógł wyjść Kamil Łączyński, który w ostatnich tygodniach leczył kontuzję stawu biodrowego. 

Zgodnie z zakładanym scenariuszem, proces rehabilitacji Kamila Łączyńskiego dobiegł końca. Cieszymy się, iż możemy ogłosić, że kapitan Anwilu Włocławek wrócił do treningów z drużyną 

– informuje KK Włocławek na swojej stronie internetowej. 

 Jest też zła wiadomość. Zarówno w środowym starciu z ekipą z Cypru, jak i kilku kolejnych meczach wyłączony z gry będzie Lee Moore. 

- Amerykanin doznał urazu mięśnia dwugłowego uda. Jak zwykle proces rehabilitacji w tego typu sytuacjach uzależniony jest od wielu czynników, w tym indywidualnych predyspozycji gracza 

– pisze klub. 

Lee Moore musi przejść rehabilitację. Sztab medyczny i lekarz opiekujący się zawodnikiem zakładają, że Amerykanin będzie mógł wrócić do gry za ok. trzy tygodnie. 

Przypomnijmy, że w zespole Anwilu nie będzie już grał Josh Bostic. Amerykanin został odsunięty od drużyny i klub prowadzi negocjacje dotyczące zerwania jego kontraktu (szczegóły TUTAJ). 

Mecz Keravnos BC – Anwil Włocławek rozpocznie się 25 stycznia, o godz. 18:00. Będzie transmitowany na żywo na YouTube.