Nie przeszkodził mu nawet pęknięty paznokieć. Jego przeciwnik z Ukrainy był aż o 17 lat starszy!

Jakub Straszewski zaliczył udany występ podczas gali Suzuki Boxing Night. Włocławianin pokonał Ukraińca. Rywal był od niego o... 17 lat starszy.

Gala Suzuki Boxing Night organizowana była tym razem w Kielcach. To już 15. edycja pięściarskiej imprezy. 

W walce wieczoru 15 Daniel Adamiec pokonał jednogłośnie na punkty Gruzina Iago Gedenidze. Pojedynek odbył się w wadze półciężkiej.

Szansę na zaprezentowanie umiejętności w Kielcach miał też włocławian. Jakub Straszewski walczył tym razem z 17 lat starszym reprezentantem Ukrainy. Do pojedynku przygotowywał się m.in. we Włocławku.

- Trenowałem trochę w rodzinnym klubie, w rodzinnym mieście, ale i na warszawskiej Legii, na fortach Bema.

- mówił Straszewski przed walką z Ukraińcem Dmytro Bulgakovem.

Pięściarz Championa Włocławek już w pierwszej rundzie doznał groźnego urazu, ale nie zrezygnował z pojedynku. Po wszystkim powiedział, że po tym jak rywal nadepnął mu na nogę, pękł mu paznokieć. Ostatecznie wygrał jednak na punkty.

Co powiedział po walce?

- Spodziewałem się, że to będzie "brudny" boks, bo wiem, że walka mańkuta z mańkutem nigdy nie jest piękną walką. Wiedziałem, że będę walczyć z twardym zawodnikiem - stwierdził Straszewski.

[WIDEO]2632[/WIDEO]

Jakub Straszewski to jeden z najlepiej zapowiadających się włocławskich pięściarzy ostatnich lat. W 2020 roku zdominował Mistrzostwa Polski w boksie juniorów organizowane we Włocławku. W 2021 roku występował z kolei w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata. W finale imprezy włocławianin mierzył się w ringu z rok od niego starszym Kubańczykiem Jorge Luisem Felimonem Lobainą. Ostatecznie przegrał jednak na punkty.