Telefon komórkowy i tablet coraz częściej są nieodłącznymi gadżetami wielu uczniów. Przyzwyczajenie do ich używania jest niekiedy tak silne, że ciężko powstrzymać się przed tym nawet podczas lekcji w szkole. Z kolei nauczyciele nie zgadzają się na ich stosowanie. Jak ten problem rozwiązano we włocławskich placówkach?
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 23 wspomina, że problem ten pojawił się około 5-6 lat temu. Wtedy do statusu szkoły dodano zapis o zakazie używania telefonów i tabletów podczas lekcji. Zorganizowano także apel porządkowy, na którym przedstawiono uczniom nowe zasady i wytłumaczono czemu mają one służyć.
- Nie zakazujemy przynoszenia telefonów do szkoły, bo rodzice kupują dzieciom te urządzenia, aby mieć z nimi jakiś kontakt. Przyjęte przez nas zasady tak już weszły w nawyk, że nie mamy z ich egzekwowaniem żadnego problemu – twierdzi Elżbieta Antosiak, dyrektor SP 23.
Uczniowie tej placówki mogą korzystać z telefonu w sekretariacie i w razie potrzeby poinformować rodziców, że zostają dłużej w szkole lub idą po lekcjach do kolegi.
Nieco później pojawił się także problem tabletów w świetlicy szkolnej. Podczas dłuższego pobytu niektórzy uczniowie korzystali ze sprzętu przyniesionego z domu. Dyrekcja wspólnie z rodzicami zdecydowała, że wprowadzony będzie zakaz przynoszenia do szkoły tych urządzeń, aby nie wzbudzać zazdrości w uczniach, którzy takiego sprzętu nie posiadają.
W szkołach nie ma przyzwolenia na używanie telefonów podczas lekcji, bo nie służą one nauce, a rozrywce. Uczniowie robią sobie zdjęcia, wysyłają SMSy czy nawet nagrywają nauczycieli. Podczas spotkań z rodzicami pedagodzy mówią otwarcie o problemie i proszą o wpłynięcie na zachowania swoich dzieci w tej kwestii. Przypominają, że mają numery kontaktowe do rodziców i będą ich powiadamiać o ewentualnych wypadkach czy zachorowaniu dziecka, więc posiadania tych urządzeń niekoniecznie jest uzasadnione.
- Pozwalam synowi zabierać telefon do szkoły tylko w sytuacji, gdy ma zostać w niej dłużej. Chcę mieć kontrolę nad tym, co w tym czasie robi. Były przypadki zabierania telefonów przez nauczycieli, bo uczniowie bawili się nimi podczas lekcji, więc podjęłam decyzję, że mój syn nie będzie go zabierał ze sobą. Nie chcę być wzywana do szkoły, więc w ten sposób się ubezpieczam, tym bardziej że zdarzało się już, że syn dzwonił do mnie podczas lekcji – opowiada matka ucznia SP 20.
W Gimnazjum nr 14 uczniowie również mają zakaz używania telefonów komórkowych podczas lekcji. Podczas przerw jest to dozwolone. Egzekwowanie tych wytycznych u każdego nauczyciela wygląda inaczej.
- Jedna z nauczycielek stawia specjalne pudełko, do którego uczniowie wkładają telefony wchodząc na lekcję. Zabierają je, gdy ta się kończy. Dzięki temu jest spokój i nie trzeba nikogo ścigać za używanie tych urządzeń - mówi dyrektor Gimnazjum nr 14, Beata Pawłowska. - Ja prowadzę zajęcia z plastyki i robię wyjątek, bo pozwalam uczniom słuchać muzyki przy użyciu telefonów – dodaje.
Karą za nieprzestrzeganie tych zasad może być nawet nagana dyrektora szkoły. Zazwyczaj, jeśli uczeń nie reaguje na uwagi nauczycieli, by przestał używać telefon podczas lekcji, sprzęt jest mu konfiskowany, a zgłosić musi się po niego rodzic.
Na początku marca Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak, zamieścił na Facebooku zdjęcie skrzynki z telefonami uczniów przebywającymi na lekcji, aby pokazać sposób rozwiązania problemu używania tych urządzeń. Jak widać pomysł nie jest nowy, bo włocławscy nauczyciele już go znali.
Mk18:46, 09.03.2016
Nie odkładajcie telefonów na żadne półki, to wasza własność-schować do torby nie używać na lekcji . Na przykład jakbyście się nagle źle poczuli to karetka was zabierze , a tel. zostanie w szkole i zero kontaktu z domem , tak samo nie zostawiać w zastaw żadnych dowodów osobistych np. w bibliotece - dowód osobisty to najważniejszy dokument.
Wlocek36920:57, 09.03.2016
A czy nauczycieli ten zakaz też dotyczy ?
Realista21:22, 09.03.2016
Glupota. Mamy 21 wiek i zakazywanie przynoszenia telefonu do szkoły to szczyt !@#$%^&*
belfer22:11, 09.03.2016
To prawda,że po to mamy telefony aby ich używać,ale kiedy i jak to już kwestia osobistej kultury.To swoistego rodzaju Savoir-vivre.Jeśli używasz telefonu tam gdzie nie wypada[kino,lekcja] to jesteś niewychowaną szmatą,lekceważącą np.nauczyciela.Tam gdzie ja pracuje dotyczy to 90% !@#$%^&* szkoła ponadgimnazjalna.Jak będąc na lekcji masz w uszach słuchawki to jesteś dla mnie ludzkim gównem.
vfre23:24, 09.03.2016
Lista 42 sukcesów koalicji PO-PSL:
1) Afera taśmowa
2) Afera hazardowa
3) Afera wyciągowa
4) Afera stadionowa
5) Afera autostradowa
6) Afera stoczniowa
7) Afera AmberGold
8) Afera Elewarru
9) Afera z informatyzacją MSW
10) Afera z budową gazoportu w Świnoujściu oraz dostawami gazu z Kataru
11) Afera z budową elektrowni atomowej (od 5 lat trwa "wybieranie" jej lokalizacji, a kasa dla zarządów specjalnych spółek leci)
12) Afera z opóźnieniem publikacji przez Rządowe Centrum Legislacji ustawy o rajach podatkowych
13) Grabież Polakom połowy oszczędności emerytalnych zgromadzonych w OFE (153 mld zł)
14) Wydłużenie obowiązku pracy (wieku emerytalnego) o 7 lat u kobiet i 2 lata u mężczyzn
15) Rozrost biurokracji (sto tysięcy nowych etatów)
16) Drastyczny wzrost zadłużenia kraju (z 530 mld zł do blisko 1 bln zł)
17) Podniesienie VAT-u na wszystko
18) Podwyższenie o 1/3 składki rentowej (ZUS) dla przedsiębiorców
19) Zamrożenie na 8 lat kwoty wolnej od podatku, kwot uzyskania przychodu oraz progów podatkowych
20) Podniesienie akcyzy na paliwo
21) Likwidacja ulg podatkowych (budowlana, internetowa)
22) Zmniejszenie o 1/3 zasiłku pogrzebowego
23) Wprowadzenie nowego podatku paliwowego - tzw. opłaty zapasowej
24) Nałożenie na Lasy Państwowe haraczu w postaci podatku od przychodu (a nie dochodu!)
25) Prace nad wprowadzeniem podatku smartfonowego i tabletowego
26) Prace nad wprowadzeniem podatku audiowizualnego
27) Przyjęcie zabójczego dla polskiej gospodarki pakietu klimatycznego
28) Zgoda na wprowadzenie do Polski GMO
29) Przyjęcie ustawy o ograniczeniu dostępu obywateli do informacji publicznej
30) Przyjęcie ustawy o ograniczeniu wolności zgromadzeń
31) Przyjęcie ustawy o "bratniej pomocy" (tzw. ustawa 1066)
32) Spuszczenie w sejmowym klozecie kilku milionów podpisów złożonych pod obywatelskimi inicjatywami referendalno-ustawodawczymi
33) Utajnienie raportu o nieprawidłowościach w ZUS do jakich doszło w latach 2008 - 2013
34) Próba nocnej zmiany Konstytucji RP, która umożliwiłaby sprzedaż Lasów Państwowych
35) Doprowadzenie do tragicznego stanu publicznej służby zdrowia (czekanie po kilka lat na wizytę u lekarza specjalisty)
36) Podpisanie z Rosją niekorzystnej umowy gazowej (najdroższy gaz w Europie)
37) Blisko 3-letni paraliż legislacyjny w sprawie wydobywania gazu łupkowego
38) Drenaż Funduszu Rezerwy Demograficznej
39) Wyprzedaż majątku narodowego za ponad 65 mld zł (w tym spółek strategicznych takich jak Azoty Tarnów);
40) Ograniczenie potencjału militarnego
41) Brak przemyślanej i suwerennej polityki zagranicznej
42) Wszechobecny nepotyzm i kolesiostwo (tysiące stanowisk opłacanych z publicznej kasy dla platformianych kolesi)
(.....)07:14, 10.03.2016
A może zacząć od likwidacji idiotycznych reklam które namawiają dzieci do POsiadania komórek nawet za POżyczone pieniądze ??? A te reklamy są emitowane na POdstawie prawa uchwalonego przez plajtformerską zarazę , czyli wracamy do autorów którzy za ,,drobne milionowe datki'' od operatorów sieci POzwalają im na wszystko . To się nazywa POlityczna prostytucja dla dóbr materialnych . A takie POlityczne prostytutki rządziły POLAKAMI przez ostatnie 8 lat !!!
anna14:25, 10.03.2016
Mój syn ma telefon przy sobie w szkole, chcę mieć z nim kontakt, oraz żeby miał z czego zadzwonić w razie problemów. Nigdy nauczyciele do mnie nie dzwonili, że mam odebrać telefon, albo, że syn się bawi tel na lekcji. Natomiast świetlica to inna sprawa. Tam może korzystać z komórki i nikt się nie czepia. A tym nauczycielom którzy beztrosko konfiskują telefony się dziwię, bo niech coś się z tym telefonem stanie, nawet nie z winy nauczyciela, ale przypadkiem. Będą musieli odkupić, a niektóre kilka tys kosztują.
Olga14:28, 10.03.2016
A może zacząć od likwidacji idiotycznych reklam które namawiają dzieci do POsiadania komórek nawet za POżyczone pieniądze ??? A te reklamy są emitowane na POdstawie prawa uchwalonego przez plajtformerską zarazę , czyli wracamy do autorów którzy za ,,drobne milionowe datki'' od operatorów sieci POzwalają im na wszystko . To się nazywa POlityczna prostytucja dla dóbr materialnych . A takie POlityczne prostytutki rządziły POLAKAMI przez ostatnie 8 lat !!!
x
Bez przesady, całkiem dobry telefon można wziąć teraz od 1zł do 100, z umową na 2 lata, w abonamencie lub doładowaniach 30-50 zł, więc to nie jest majątek, a lepiej żeby z dzieckiem był kontakt. A i od kilku m-cy mamy nowy rząd i jakoś nie zauważyłam, aby ilość reklam w tv się zmniejszyła.
Anonimowy15:50, 10.03.2016
W gimnazjum nr14 Mój telefon już jest cały porysowany przez inne telefony. Wiem że telefon nie jest przez to zepsuty. No ale kupić nowy telefon obchodzić się z nim delikatnie. A później musisz wrzucić do tego pudełka i po miesiącu cały porysowany. Czekam na to aż któryś z telefonów się zepsuje. Wiem że jeśli zgubie telefon w szkole to już moja wina. Ale jeśli Nauczyciel ci zgubi telefon to co wtedy odkupi ci ten telefon? Nie sądzę żeby nauczyciel odkupił mi za 2tyś telefon.
ula19:27, 10.03.2016
no właśnie, a co nauczyciel- czy oni nie używają na lekcjach, bo niektórzy smsują.
Ccc06:54, 14.03.2016
Chyba Statutu a nie statusu szkoły niby niewiele ale różnica jest
We Włocławku powstanie fontanna!
Za te pieniadze mozna by poprawic nieudolnie zrobione sciezki rowerowe.
asg
01:21, 2025-05-15
Okazja tylko raz w roku. Ratusz z innej perspektywy
Tesco
Tesco
00:51, 2025-05-15
Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta?
maciora onanista (bez kobity od 10lat) aż tyle?🤣🤣🤣
83ei
22:20, 2025-05-14
Anwil mocno otwiera play-offy. Toruń pokonany
A gdzie zdjęcia kibiców ? Ja się pytam
Wściekły Edmund
22:00, 2025-05-14