Zmieniając fryzuję można zrobić coś dobrego dla innych. 18-letnia Alicja skróciła włosy o ponad 20 cm i oddała je, żeby zrobiono z nich perukę dla dziecka po chemioterapii lub po operacji.
- Słyszałam kiedyś o akcji zbierania włosów na peruki dla kobiet chorych na raka. Pomyślałam wtedy, że jeśli będę ścinać włosy, to oddam je właśnie na taki cel - mówi Alicja Seklecka, tegoroczna maturzystka z LMK. - Kiedy okazało się, że salon fryzjerski, w którym zawsze ścinam włosy przystąpił do akcji fundacji zbierającej włosy na peruki dla chorych dzieci uznałam, że nie ma co się zastanawiać, czy ścinać włosy już, czy czekać i podjęłam decyzję. Moje włosy mogą być przecież dla kogoś spełnieniem marzeń.
Za przykładem Alicji poszła jej 14-letnia siostra Julia. Obie dziewczyny ścięły włosy w Salonie Fryzjerskim Marleny Wawrzonkowskiej przy ul. Wiejskiej 8 (jak to przebiegło można zobaczyć w naszej fotorelacji).
- Włosy to jeden z najważniejszych atrybutów naszego wyglądu. Ich utrata zawsze niekorzystnie wpływa na nasze samopoczucie. Dotkliwie przekonują się o tym osoby będące w trakcie leczenia chemioterapią - mówi Marlena Wawrzonkowska. - Dlatego zdecydowałam, że nasz salon przystąpi do akcji Fundacji Przyjaźni WeGirls, która zbiera włosy na naturalne, medyczne peruki dla dzieci chorych, po chemioterapii lub po operacjach. Już trzy klientki (oprócz sióstr Alicji i Julii także Julia, której zdjęcie pokazujemy u góry - red.) oddały u nas włosy potrzebującym dzieciom. Czekamy na kolejne osoby, które chcą przy okazji zmiany fryzury zrobić coś dobrego dla innych.
Z jakich włosów można zrobić perukę?
- Włosy muszą mieć co najmniej 25 cm długości - mówi Marlena Wawrzonkowska. - Przed cięciem w salonie są myte i dokładnie suszone. Potem dzielimy je na kilka pasm, każde pleciemy w warkocz. Ścięte włosy zawijamy w papier, zabezpieczamy i umieszczamy w kopercie. Są gotowe do wysłana do fundacji do Warszawy. Razem z włosami wysyłamy adres dawcy, bo dzieci chcą mu podziękować. Oczywiście osoby, które przekazują dzieciom włosy, obsługujemy w naszym salonie bezpłatnie.
Dlaczego działalność takich fundacji jak WeGirls jest ważna? Peruka z naturalnych włosów może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. NFZ refunduje tylko 250 zł ceny peruki. WeGirls przekazuje chorym peruki bezpłatnie. Powstają one w renomowanej warszawskiej perukarni Rokoko, z którą fundacja współpracuje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz