Ratują zwierzęta, leczą je, znajdują im nowy dom, ale mają poważne kłopoty. Teraz musieli zawiesić swoją działalność. Dlaczego i jak można im pomóc?
Inspektorat Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo Cane działa na terenie Włocławka i okolic od 2011 roku. Powstał, by pomagać zwierzętom skrzywdzonym przez los, przez ludzką bezmyślność i okrucieństwo.
Teraz jej los wisi na włosku. Dlatego działacze postanowili wyjść z dramatycznym apelem i prośbą o wsparcie.
- Długo zastanawialiśmy się jak przekazać Państwu tą wiadomość i jak ją ubrać w słowa. Niestety na obecną chwilę jesteśmy zmuszeni wstrzymać się z pomaganiem nowym zwierzętom - tłumaczy organizacja.
Powodem takiego stanu rzeczy są oczywiście pieniądze. Tych nie wystarcza na pokrycie bieżących kosztów.
- Aktualnie mamy pod opieką same ciężkie przypadki, wymagające stacjonarnego, długiego leczenia. Faktura na dzień dzisiejszy za leczenie zwierząt wyniosła 4 tysiące, a wpływy od Państwa 1500 zł., co wystarczyło na opłatę nawet nie połowy faktury. Fundacja utrzymuje i leczy każde zwierzę jedynie z funduszy jakie otrzymuje od dobrych serc, czyli od państwa. Nie raz byliśmy w opałach, byliśmy pod kreską, ale od was zawsze uzyskiwaliśmy wsparcie - możemy przeczytać na oficjalnym fanpage fundacji.
Czy tym razem również uda się uratować fundację? Pomóc można TUTAJ
Jodeł12:20, 11.08.2020
Ja nie chce wyjść na prostaka,ale zawsze tego typu rzeczy psują mi głowę🙄 Coraz więcej jest różnego typu fundacji,ale wszystko tak naprawdę jest utrzymywane z pieniędzy osób obcych tzn. wpłacających.Zakładasz fundację i czekasz na czyjeś pieniądze by ratować świat🙄 Wszędzie ,,dej".Natomiast bardzo rzadko fundację liczą siły na zamiary.Skoro wiedzą jakie mają miesięczne wpływy to czemu biorą więcej przypadków w celu leczenia? Druga sprawa kto ustala rachunek na fakturę? Czy jest ona wyliczona na zero czy na zarobek dla fundacji? 12:20, 11.08.2020
Xxxx12:23, 11.08.2020
Może jakaś zbiórka na rzecz Fundacji?! 12:23, 11.08.2020
ooo b09:41, 13.08.2020
złoże sie jak najbardziej daje 1 grosz 09:41, 13.08.2020
oX12:33, 11.08.2020
Przecież to tylko 2,5 tysiąca, osoby chętnie niech idą do pracy na tydzień i się złożą. Jeszcze wam na 0,7 starczy. 12:33, 11.08.2020
Ja60912:38, 11.08.2020
Poubijac te kundle i juz . A pieniadze na dzieci. A te dewoty mlode i stare co chodza z tymi guwn..ojadami do roboty niech sie wezma i chlopow niech se znajda to im glupoty w glowie nie beda sie lingnac. 12:38, 11.08.2020
Adek12:42, 11.08.2020
A czemu nie dzieci poubijać i pieniądze na psy? Pies odwzajemni miłością, a człowiek? 12:42, 11.08.2020
Mmmmmm14:45, 11.08.2020
Mam gow...jada, mam robotę i chłopa też mam i fundacje też chętnie dam 14:45, 11.08.2020
Tia4615:09, 11.08.2020
I pies ci jaja lize 15:09, 11.08.2020
SABAKA12:41, 11.08.2020
NA TEN NOWY CMENTARZ I PO KŁOPOCIE 12:41, 11.08.2020
Ja09813:03, 11.08.2020
E tam cmentarz. Pod kazdy krzak i drzewo lepiej by rosly ... a siersciuchow i goooowien na trawniku by nie bylo a dewoty do roboty 13:03, 11.08.2020
ankaaaaaaaaaaaaaaaaa13:07, 11.08.2020
Dzisiaj ok. 10.00 na skrzyżowaniu Budowlanych i Wienieckiej widziałam pięknego szczeniaka (nie pamiętam nazwy rasy - ma grzywę jak lew) czarny , z piękną czerwoną uprzężą. Podszedł do mnie, ale chwilę wcześniej o mało nie rozjechał go samochód. Był bardzo wystraszony, więc nie zdołałam go złapać, bo pewnie miał identyfikator. Powiadomiłam straż miejską, ale nie mieli wolnych patroli. Jeśli ktoś widział malucha (choć jest całkiem duży) lub zna właścicieli, dajcie im znać, był bardzo nieszczęśliwy.!!!!! 13:07, 11.08.2020
!14:41, 11.08.2020
może to był lew 14:41, 11.08.2020
Ja5615:11, 11.08.2020
Ojejku niesamowite piesek. Zrobil kupke? 15:11, 11.08.2020
alan10215:04, 11.08.2020
Mam takie dziwne wrażenie, że coś dziwnego dzieje się ze światem. Jeśli zachoruje człowiek, to aby go ratować najpierw prowadzona jest zbiórka środków na leczenie - jeśli nie uda sie zgromadzić środków na operację to niestety ale człowiek umiera. Wszyscy z zapartym tchem śledzimy walkę z czasem - czy uda się zebrać środki na ratowanie Kacperka! Wszyscy wiemy, że bez zgromadzenia środków na operację dziecko nie będzie miało szans na przeżycie. Tymczasem fundacja zleca kosztowne operacje psów nie posiadając na to żadnych środków! czy nie widzicie różnicy pomiędzy życiem człowieka, szczególnie dziecka a życiem zwierząt? Czy pracownicy fundacji nie wiedzą, że do opieki nad zwierzętami zobligowane przepisami prawa są samorządy, które corocznie przygotowują Programy Opieki Nad Zwierzętami, gdzie jednym z obligatoryjnych punktów jest zapewnienie opieki weterynaryjnej? Dlaczego więc zamiast przekazać informację do gminy zlecają kosztowne operacje wiedząc, że nie mają na nie środków? 15:04, 11.08.2020
priorytety 18:49, 11.08.2020
Samorząd Włocławka jako zadanie własne sam sam na siebie nałożył zawodowy klub koszykarski. Wiesz medale , kamery te rzeczy rozhisteryzowany tlum wdzieczny za chwile radości. 18:49, 11.08.2020
nic nie musisz...10:32, 12.08.2020
po pierwsze w fundacji nie ma pracowników sa wolontariusze, po drugie gdyby samorządy robiły to do czego je obliguje Program Opieki nad zwierzetami , bez żadnych ograniczeń i" pewnych utrudnień" to nie musiały by powstawać Fundacje,TOZY, Animalsi, Patrole i wszystkie inne organizacje pro-zwierzęce, po trzecie gdyby nie bezmyslnośc ludzi tych zwierzat po prostu by nie było ,kazdy miałaby swojego człowieka ,swój domek i kazde usługi płacił by za niego właściciel ,no cóż zglosic do gminy-były zgłoszenia i efekt-chociażby Radysy-alan102 -nikt naprawdę nie zmusza do płacenia na siłe chcesz dajesz nie chcesz nie dajesz,nie uważasz że te zwierzęta tez maja prawo życ? tymbardzie ze to my ludzie gotujemy im ten los 10:32, 12.08.2020
ciekawski11:34, 12.08.2020
do nic nie musisz- zastanawia mnie jedna rzecz. - pięknie piszesz o prawie do życia zwierząt mając oczywiście na myśli pieski i kotki. i to jest fajne bo wszyscy je kochamy. ale nasuwa sie pytanie czym są żywione pieski i kotki? Czy jest to pokarm wegański? Raczej nie, bowiem pieski i kotki to drapieżniki i nie mogą żywic się trawą. To zaś oznacza, że w ich jadłospisie musi znajdować sie pokarm mięsny. A skoro mięsny - to żywiąc pieski czy kotki jednocześnie skazujesz na śmierć inne zwierzęta! Tak więc wytłumacz mi swoją dwulicowość. 11:34, 12.08.2020
Tojotu15:13, 11.08.2020
Z tymi zwierzakami pudernice chodza. One nie maja dzieci.... nie zrozumieja.... 15:13, 11.08.2020
fastronis06:26, 12.08.2020
ĹEEXÍ.NÉŤ - niesamоwity serwis randkowy dla dorosłyсh, którzy chсą znaleźć pаrtnеra do seksu 06:26, 12.08.2020
curdreko12:07, 12.08.2020
ĹEEXÍ.NÉŤ - niеsаmоwity sеrwis rаndkоwy dla dоrosłych, którzy сhсą znalеźć partnera dо sеksu 12:07, 12.08.2020
upol09:28, 13.08.2020
niech zwierz teraz wam pomoże 09:28, 13.08.2020
popik09:30, 13.08.2020
zebrać co lepszy i eksport do wietnamu na szaszłyki będzie kasa i gówien mniej 09:30, 13.08.2020
pikuś 09:38, 13.08.2020
nie mam nic do piesków ale jak widze ze nie sprząta taka paniusia to zawsze daje torebke bo nosze przy sobie a najlepiej jak sama wejdzie we własne gówno 09:38, 13.08.2020
co tam 10:47, 13.08.2020
no i ok 10:47, 13.08.2020
knotenlec12:05, 13.08.2020
ĹEEXÍ.NÉŤ - niesаmowity sеrwis randkowy dla dоrоsłyсh, którzy chсą znаlеźć pаrtnеra do sеksu 12:05, 13.08.2020
Xxxx12:25, 11.08.2020
6 12
Jeśli miałbyś do wyboru śmierć zwierzaka czy uratowanie jego pomimo wszystko, co byś wybrał? To odpowiedź na Twoje pytanie co do tego dlaczego fundacja ratuje więcej zwierząt niż powinna 12:25, 11.08.2020
kto ustala..10:38, 12.08.2020
0 2
wystarczy popatrzeć na zdjęcia na stronach o zwierzętach np, tu na stronie zrzutka.pl i jeżeli ma się trochę wyobraźni to widać ze rachunek za fakturę nie jest ustalany ,to jest koszt jaki powstaje po dokonaniu zabiegu przez lekarza, a fundacja na tym traci nie zarabia bo musi za to zapłacić .
10:38, 12.08.2020