Adam Małysz i inni: jak zostać mistrzem nie tylko w sporcie

Czy istnieje jeden niekwestionowany przepis na to, jak stworzyć mistrza? Nie chodzi wyłącznie o wyniki w sporcie, ale także o mistrzowski gen w dziedzinie nauki, muzyki czy innych dyscyplin. Cóż, wielu próbowało znaleźć idealne składniki, ale próżno szukać prostych rozwiązań.

Wpisanie łatwego hasła „jak stworzyć mistrza” w wyszukiwarce internetowej może rozczarować wszystkich, którzy szukają drogi na skróty. Nikt nie napisał dotąd poradnika pod tym tytułem, w którym można zapakować kilka uniwersalnych porad i ogólnych wskazówek. Hasło odsyła natomiast do filmu dokumentalnego o dopingu w sporcie. Tak, to rozwiązanie jest drogą na skróty, ale niewartą polecenia.

Małysz i małyszomania

Kiedy w Polsce mówimy o kimś mistrz, na myśl automatycznie przychodzi kilka nazwisk. I tak, nie chodzi przede wszystkim o laureatów Konkursu Chopinowskiego, ale o naszych mistrzów sportu. Robert Lewandowski, Krzysztof Hołowczyc czy Adam Małysz (o którym więcej można dowiedzieć się pod tym linkiem https://www.redbull.com/pl-pl/athlete/adam-malysz) to osoby, które w pełni zasłużyły na mistrzowskie miano. Ich tajemnicą sukcesu nie są wcale magiczne sztuczki i czytanie poradników o tym, jak być lepszą wersją siebie. To talent, ciężka praca, sporo wyrzeczeń i konsekwencja sprawiły, że dziś są w tym miejscu, na które zasłużyli swoim zaangażowaniem. Adam Małysz to obiekt masowego uznania, bohater licznych internetowych memów, obiekt naukowych opracowań. Krótko mówiąc, człowiek instytucja, który swoim nieśmiałym uśmiechem zdobywa sobie kolejnych fanów. Jego popularność utrzymuje się już ponad dwie dekady i nic nie wskazuje na to, by szybko miała się zakończyć. Popularność Adama Małysza przyszła wraz z wybitnymi sukcesami sportowymi. Tuż za nimi pojawiły się anegdoty, które jeszcze bardziej wzmacniały popularność skoczka narciarskiego. Choćby ta dotycząca witaminowo-węglowodanowej, mistrzowskiej diety złożonej z bułki z bananem. Małysz zdradził kiedyś tajniki diety skoczków narciarskich w mediach. Od tej chwili bułka z bananem była kojarzona już tylko z jego osobą. Trafiła nawet do telewizyjnych reklam. Ten zbilansowany posiłek to pochodna porad fizjologa polskiej kadry skoczków narciarskich Jerzego Żołądzia, który zalecał ją zawodnikom w czasie sezonu skoków.

Po Małyszu nadszedł Lewandowski

Żaden inny sportowiec nie zawładnął tak masową wyobraźnią Polaków po paśmie sukcesów Adama Małysza jak Robert Lewandowski. Jego sportowej karierze na pewno pomogło wsparcie rodziców, którzy uprawiali różne dyscypliny – mama siatkówkę, ojciec judo. W wieku 9 lat „Lewy” po raz pierwszy trafił do szkółki piłkarskiej w Varsovii. Owszem, próbował w swoim życiu biegów przełajowych oraz judo, ale to piłka nożna okazała się jego żywiołem. Dziś gra dla Bayernu Monachium, gdzie pokazuje szczyt swoich możliwości oraz jest kapitanem reprezentacji Polski w piłce nożnej. No i patrzy na nas z wielu reklamowych płaszczyzn, konsumując swoją popularność.