Zamknij
Ważne

Jak wygląda badanie słuchu i co powinieneś o nim wiedzieć?

artykuł sponsorowany + 11:49, 12.01.2022 Aktualizacja: 11:50, 12.01.2022

Zdrowie to najcenniejszy dar, o który powinniśmy dbać za wszelką cenę. Bez wątpienia większość z nas w celu zapobiegania wielu chorobom wykonuje regularne badania. Dzięki temu, możemy kontrolować czy nic niepokojącego nie dzieje się w naszym organizmie. Systematyczne wizyty u specjalistów to podstawa do tego, aby cieszyć się zdrowiem długie lata. Dotyczy to tak naprawdę całego naszego organizmu i narządów, które się w nim znajdują. Jednym z nich jest nasz słuch, o którym niestety dość często zapominamy. Nie przywiązujemy do niego aż tak dużej wagi, ponieważ skoro słyszymy, komunikujemy się i normalnie funkcjonujemy to przecież nie ma żadnych przesłanek co do tego, że mogą zaistnieć jakiekolwiek nieprawidłowości. W rzeczywistości może okazać się to błędnym podejściem, ponieważ nasz słuch bardzo szybko przyzwyczaja się do nowych warunków. Utrata słuchu to długotrwały proces, który nie następuje z dnia na dzień. Zazwyczaj nie jesteśmy w stanie samodzielnie zauważyć, że coraz gorzej odbieramy dochodzące do nas dźwięki. Otaczający nas świat staje się coraz głośniejszy, a w konsekwencji nasz aparat słuchu jest o wiele bardziej zagrożony. Niezależnie od tego, czy masz przypuszczenia o pewnych nieprawidłowościach, czy uważasz, że wszystko funkcjonuje tak jak powinno, warto umówić się na wizytę. A jak wygląda jej przebieg?

Dlaczego to takie ważne?

W związku z tym, że ubytki słuchu niezwykle trudno jest zaobserwować, warto wykonywać regularne badania. Dzięki temu, możemy tylko utwierdzić się w fakcie, że z naszym aparatem słuchu jest wszystko w porządku i tak naprawdę niczego nie ryzykujemy. Co więcej, jeśli pojawi się jakaś nieprawidłowość będziemy mogli ją szybko zidentyfikować. Życie w nieświadomości jakiegokolwiek schorzenia nie wychodzi na ogół na dobre, ponieważ to, że ją bagatelizujemy nie oznacza, że jej nie ma. Obawy przed pójściem do specjalisty towarzyszą większości z nas. Strach, który nas paraliżuje skutecznie zniechęca nas do udania się na wizytę. Warto jednak za wszelką cenę go przezwyciężyć i kierować się zasadą „lepiej zapobiegać niż leczyć”. A jeśli już czujemy, że z naszym słuchem dzieje się coś niepokojącego, tym bardziej nie powinniśmy szukać wymówek i jak najszybciej udać się na badania. Dzięki temu, możemy poprawić jakość naszego życia i nie doprowadzimy do pogorszenia się sytuacji. Protetyk z pewnością zaproponuje nam rozwiązanie dopasowane do naszych potrzeb, w tym np. aparaty słuchowe wewnątrzuszne bądź zauszne.

Umów wizytę

W celu wykonania badania, tak jak w przypadku wszystkich specjalistów, pierwsze od czego powinniśmy zacząć to umówienie się na wizytę. A do jakiego specjalisty się udać? Najlepszym wyborem są protetycy słuchu, którzy pracują w salonach akustyki słuchu. Do ich obowiązków należą między innymi dopasowanie odpowiednich protez słuchu czy wykonywanie pomiarów audiometrycznych. W celu ustalenia dnia i godziny wizyty możesz na ogół wybrać jedną z trzech możliwości. Umówienie się w konkretnym punkcie stacjonarnym, poprzez rozmowę telefoniczną lub wypełniają formularz dostępny na stronie internetowej. Zidentyfikowanie z jakim stopniem ubytku słuchu mamy do czynienia to pierwszy i kluczowy krok do poprawy jakości własnego życia. Odpowiednio dopasowane aparaty słuchowe wewnątrzuszne czy zauszne to szansa na usprawnienie codziennego funkcjonowania.

Jak wygląda jej przebieg?

Obawy przed wizytą często wynikają z niewiedzy jak będzie ona przebiegać. Na szczęście zyskaliśmy wiele możliwości, aby takie informacje pozyskać i przestać się tym przejmować. Zminimalizowanie stresu jest bardzo ważne, dlatego warto wykorzystać w tym celu dostępne źródła wiedzy. Każda wizyta, niezależnie czego dotyczy, rozpoczyna się od przeprowadzania z Tobą wywiadu. Zostaniesz zapytany o powód, a także o Twój aktualny stan zdrowia. Ważne, żeby nie zatajać żadnych informacji, nawet tych najmniej istotnych z Twojego punktu widzenia. Dzięki temu, finalna diagnoza będzie w pełni rzetelna i adekwatna. Z pewnością zostaniesz zapytany o Twój tryb życia i pracę jaką wykonujesz, aby zweryfikować czy towarzyszy Ci hałas. Kolejnym etapem jest już właściwe badanie. Rozpoczyna się ono od badania otoskopem, aby sprawdzić drożność przewodów słuchowych. W sytuacji, gdy wszystko jest w normie i nie pojawiły się żadne przeciwwskazania, protetyk wykona audiometrię tonalną. Następnie otrzymasz wyniki, które protetyk Ci objaśni i ustali z Tobą dalsze kroki.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Rudery na Chmielnej do wyburzenia. Znamy plany miasta

Oby parking był zielony. Miejsce do parkowania w postaci kratki kostki z trawą nisko rosnącą lub specjalnym mchem. A drogi asfaltowe. Do tego drzewa i rośliny przy chodnikach. Parking ogólnodostępny i żeby wygląd był elegancki bo wyburzenie pierzei zrobi jakąś wyrwę i to trzeba wykonać estetycznie nie jak betonozowa pustynia

Betonzoa Nie 🙂‍↔️

11:43, 2025-07-03

Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem

Nigdy nie jadę tam więcej niż 70 km/h za dnia a nad ranem i wieczorem i nocą 60 km/h. Może dlatego, że jeżdżę codziennie i widziałem tam mnóstwo zwierząt, może dlatego, że widziałem mnóstwo wypadku nie myślących osób, może dlatego, że nie wierzę w magię ale zna fizykę, i jazda nauczyła mnie że jak nie myślisz za kółkiem to sam sobie sprowadzasz nieszczęście. Bywają wypadki ale to są Wypadki gdy Zrobisz wszystko trzeba ale nie w sytuacji gdy jedziesz na złamanie karku... Dodam że wszędzie zdążam i rocznie robię 60-70 tysięcy kilometrów...

Jaccek

11:38, 2025-07-03

Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem

Dlaczego: nadal między Włocławkiem a zjazdem wjazdem na Autostradę A1 ten krótki odcinek niecałe 4 km nadal nie ma 2x2 pasów w każdą stronę, do tego ścieżki rowerowej i chodnika obok, siatek ochronnych i przejścia naziemnego nad trasą dla zwierząt. Autostrada oddana jest już od 13 lat! A takie minimum to powinna być ścieżką rowerowa z chodnikiem już dawno. Przecież tam jechać rowerem to śmierć lub kalectwo. Jak to jest,że dojazd do pracy jest łatwiejszy do Chocznia, bo są ścieżki od Włocławka i dalej a do strefy niemożliwe! Chyba, że ktoś chce jechać kilkanaście km od Wieńca to tak.

2x2 4 km

11:34, 2025-07-03

Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem

Trzeba trochę myśleć jak się jedzie ,tyle się piszę o wypadkach zwierząt leśnych ale prędkość tylko się liczy a nie bezpieczeństwo.Kiedy kierowcy wezmą sobie do serca co ???

Asia 48

11:31, 2025-07-03

0%