Klocki do jogi to popularne akcesorium, które polecane są jako pomocy gadżet w wyposażeniu początkujących i zaawansowanych joginów. Decydując się na poszerzenie kolekcji akcesoriów do praktyki jogi warto wiedzieć, że klocki mogą zupełnie odmienić sposób wykonywania znanych już asan, a także pomóc przygotować się do wykonania tych sprawiających trudności. W jaki sposób się z nich korzysta? Po jaki rodzaj bloczków sięgnąć w czasie zakupów? Wyjaśniamy poniżej.
Rolą, jaką pełnią kostki do jogi jest zwiększenie zasięgów użytkownika. Co to oznacza? Przede wszystkim ułatwiają wchodzenie w pozycje kiedy ciało nie jest jeszcze w pełni rozciągnięte. Gdy zakres ruchu jest mały, warto skorzystać z opcji “przybliżenia” podłogi do dłoni w czasie wykonywania skłonów lub skrętów.
Co więcej jednak, bloczki nie przestaną być funkcjonalne wraz z uzyskanym na macie doświadczeniem, wręcz przeciwnie. Zaawansowani jogini mogą korzystać z nich aby dodatkowo zwiększać zakres ruchu. Z pomocą klocków można także wykazać się kreatywnością i pracować samodzielnie nad tworzeniem wariantów znanych asan. Dzięki temu nuda w czasie ćwiczeń nie będzie groziła nikomu.
Ogromną zaletą, którą odznaczają się klocki do jogi jest ich wszechstronność. Można używać ich na kilka sposobów. Będą przydatne podczas pierwszych sesji i nauki podstawowych asan, a także później, kiedy nauczysz się już samodzielnie pracować nad nowymi wariantami pozycji.
Przed praktyką przygotuj bloczki, jeśli w czasie ćwiczeń będziesz wykonywać pozycje w balansie, skłony oraz skręty (szczególnie gdy wymagają utrzymania równowagi). Można z nich korzystać także podczas treningu izometrycznego czy pracując nad symetrią ciała. W czasie kursu online i na żywo, w studio, nauczyciel zwykle podpowiada przy której asanie przyda się podobne wsparcie.
Co ważne, to to że standardowe klocki do jogi w formie cegiełek można używać aż na 3 różne sposoby. Umożliwia to regulować jak głęboko lub nisko chcemy zejść lub dostosować długość ścianki do tego jak rozciągnięte jest nasze ciało.
Bloczki do jogi to jednak nie tylko klasyczne “cegiełki”, ale również klocki w formie listew i brył o najróżniejszych kształtach, nawet kuli. Ich przeznaczenie jest różne: od pomocy z uniesieniem pięt, poprzez możliwość wykonania z ich pomocą masażu mięśni. Najważniejszym parametrem okazuje się jednak materiał, z jakiego dane bloczki są wykonane.
Powstają z tworzyw syntetycznych, takich jak np. pianka EVA. Tym co je wyróżnia jest lekkość. To zaleta dla osób trenujących w studio, gdyż takie bloczki najłatwiej ze sobą przewozić. Są łatwe w pielęgnacji, odporne na oddziaływanie wody i dość trwałe. Minusem może okazać się ich utylizacja – jest to zdecydowanie najmniej ekologiczna opcja.
To wariant na lata: trwały oraz piękny. Najpopularniejsze klocki wykonuje się z kilku odmian drewna. Zwykle jest to sosna (najlżejsze), buk oraz dęb (najcięższe). Oznacza to, że nie będą one pierwszym wyborem dla osób ćwiczących poza domem. O drewno trzeba wprawdzie odpowiednio dbać, jak np. chronić je przed wilgocią i co jakiś czas czyścić, ale za to w trakcie praktyki można liczyć na znakomite podparcie i stabilność. Naturalnie, ulegają także biodegradacji – opcja eko.
Zyskują coraz większą popularność, gdyż łączą w sobie zalety klocków drewnianych i syntetycznych. Są stosunkowo lekkie, trwałe, przyjemne w dotyku, a do są cenione ze względu na swoje właściwości antybakteryjne. Naturalny korek to materiał, który nie gromadzi w sobie kurzu i bakterii, dzięki czemu jest to opcja dla alergików oraz posiadaczy bardzo wrażliwej skóry. Jak wypadają pod względem przyjazności dla środowiska? Najlepiej z całego zestawienia, gdyż kora drzewa korkowego jest materiałem nie tylko biodegradowalnym, ale także szybko odnawialnym.
Poza wyżej wymienionymi rodzajami natknąć się można również na klocki do jogi tworzone z połączenia różnych materiałów, np. z włóknem bambusowym. Bogatą selekcję podobnych akcesoriów można znaleźć m.in. w asortymencie Sklepu Jogina. Pamiętaj, że wybierając sprzęt w sprawdzonych sklepach masz pewność wysokiej jakości oraz możesz liczyć na pomoc obsługi przy zakupach!
Rudery na Chmielnej do wyburzenia. Znamy plany miasta
Oby parking był zielony. Miejsce do parkowania w postaci kratki kostki z trawą nisko rosnącą lub specjalnym mchem. A drogi asfaltowe. Do tego drzewa i rośliny przy chodnikach. Parking ogólnodostępny i żeby wygląd był elegancki bo wyburzenie pierzei zrobi jakąś wyrwę i to trzeba wykonać estetycznie nie jak betonozowa pustynia
Betonzoa Nie 🙂↔️
11:43, 2025-07-03
Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem
Nigdy nie jadę tam więcej niż 70 km/h za dnia a nad ranem i wieczorem i nocą 60 km/h. Może dlatego, że jeżdżę codziennie i widziałem tam mnóstwo zwierząt, może dlatego, że widziałem mnóstwo wypadku nie myślących osób, może dlatego, że nie wierzę w magię ale zna fizykę, i jazda nauczyła mnie że jak nie myślisz za kółkiem to sam sobie sprowadzasz nieszczęście. Bywają wypadki ale to są Wypadki gdy Zrobisz wszystko trzeba ale nie w sytuacji gdy jedziesz na złamanie karku... Dodam że wszędzie zdążam i rocznie robię 60-70 tysięcy kilometrów...
Jaccek
11:38, 2025-07-03
Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem
Dlaczego: nadal między Włocławkiem a zjazdem wjazdem na Autostradę A1 ten krótki odcinek niecałe 4 km nadal nie ma 2x2 pasów w każdą stronę, do tego ścieżki rowerowej i chodnika obok, siatek ochronnych i przejścia naziemnego nad trasą dla zwierząt. Autostrada oddana jest już od 13 lat! A takie minimum to powinna być ścieżką rowerowa z chodnikiem już dawno. Przecież tam jechać rowerem to śmierć lub kalectwo. Jak to jest,że dojazd do pracy jest łatwiejszy do Chocznia, bo są ścieżki od Włocławka i dalej a do strefy niemożliwe! Chyba, że ktoś chce jechać kilkanaście km od Wieńca to tak.
2x2 4 km
11:34, 2025-07-03
Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem
Trzeba trochę myśleć jak się jedzie ,tyle się piszę o wypadkach zwierząt leśnych ale prędkość tylko się liczy a nie bezpieczeństwo.Kiedy kierowcy wezmą sobie do serca co ???
Asia 48
11:31, 2025-07-03