List do redakcji: "Poszedłem do wydziału komunikacji, a tu ZONK"

Teraz trzeba będzie rejestrować się z miesięcznym wyprzedzeniem. Maja pracować 35 godzin w tygodniu.

Czas na gospodarza....35 godzinny tydzień pracy 🤣🤣🤣

Co trzeci z urzędników w naszym mieście patrzy w sufit i buja się na krześle a prezydent żeby ich szyję nie bolały od patrzenia w sufit zafundował im jeszcze 35 godzinny tydzień pracy

nowe auto rejestruje diler,używane auto - nie ma obowiązku przerejestrowania.

Maruda marudą zostanie ja ostatnio rejestrowałam dwa samochody i poszło miło i przyjemnie i sprawnie jak nigdy, pozdrawiam wszystkie panie i panów z okienka 😁

Zgadza się. Tydzień trzeba czekać na wizytę, chociaż dużo okienek jest wolnych. Dziwne, że nie można tego usprawnić.

A dyrektorem kto tam jest? Nie przypadkiem mąż właścicielki lokalnej tv?

Uważam, że Wydział komunikacji powinien zatrudnić w drodze przetargu firmę , która upora się z załatwianiem spraw rejestrów i wydawania dokumentów komunikacyjnych interesantom -
Taki sposób rozwiązywania problemów istniejących agend UM jest teraz trendy i na czasie, podobnie dzieje sie teraz w Kraju w instytucjach państwowych bo nieudaczniki z ferajny / których trafnie określił prof. M.Belka / rwą się do władzy a o rządzeniu nie maja pojęcia - najlepiej udaje sie im szczucie i podjudzanie na innych okraszone mową nienawiści i symbolem ❤️

Te mądrale z ratusza niech nauczą się znaczenia niektórych słów. Skoro trzeba się umawiać minimum tydzień przed (a nie można np. 3 dni), to NIE JEST TO "maksymalnie 7 dni" tylko MINIMUM 7 dni wyprzedzenia. Z polskiego chyba był mierny

umysłowi krócej w pracy i podwyżki a fizyczni do roboty po 12 godzin

Kiedy wreszcie nastąpi obiecane skrócenie czasu pracy w urzędach miejskich we Włocławku także w wydziale komunikacji ?

Następnym razem przyjdź z wnukiem, albo pożycz od kogoś dziecko do lat dwóch, a obsłużą Ciebie poza kolejnością.

Są kraje tam tym świecie, gdzie idzie się do urzędu pocztowego zarejestrować, przerejestrować samochód itd. Nie trzeba wydziałów, armii urzędników i wynajmowania pomieszczeń na dworcach kolejowych.

Urzędnicy gapią się w sufit, bo odwołane rezerwacje nie wracają do puli wolnych terminów.

Raczej teraz jest porządek. Człowiek przychodzi na umówioną godzinę i można szybko załatwić sprawę. A nie jak dawniej że trzeba było cały dzień wolnego brać bo były takie kolejki.

Po prostu ktos tam zarządza i robi to dobrze. Nie ma nic gorszego niz nieogarniajacy, odrealniony, a przy tym roszczeniowy, który przez to oczekuje specjalnej opieki. Zaloze sie ze nie placi podatkow, glosuje na konfe, i jeszcze taki oczerniajacy list nasmaruje.

Pan internauta nie może się odnaleźć w obecnych czasach. Widać,że tęskni komuną i kolejami

W wydziale nic nie działa. A zarejestrować na pierwszej wizycie auto to już cud. Do dyrektora się dostać - niemożliwe.

Obserwując pracę urzędników we Włocławku przywodzi mi na myśl oficjalną ocenę w mediach tego środowiska przez prof. M. Belka ;
Myślę , że żeby urzędy w mieście uporały się z problemami realizacji zadań - nie wystarczy im zmniejszyć nużące i meczące ich godziny pracy ale powinno się wspomóc ich działanie zleceniami na zewnątrz i wyboru wykonawcy w drodze przetargu ale tylko ludzi z PIS-u bądź Suwerennej Polski gdyż tylko ci ludzie z tych formacji gwarantują merytoryczne, profesjonalne i szybkie wykonanie podjętych zadań .

W większości urzędów w Polsce obowiązują systemy kolejkowe i BARDZO DOBRZE. Pamiętam, gdy nie było rezerwacji w Wydziale Komunikacji i o 5 rano pod drzwiami ustawiali się ludzie. Jak poszło się do Urzędu chwilę po otwarciu to było ryzyko, że odsiedzi się tam cały dzień a sprawa nie zostanie załatwiona. A siedzenie cały dzień było tam normą. Teraz jak ma się umówioną godzinę to o tej godzinie się zawsze wchodzi. Pół godziny i sprawa załatwiona, a jak jest się na tyle bystrym, że potrafi się samodzielnie wypełnić wniosek i przygotować dokumenty to wystarczy 15 minut. Ale niestety wszystkim się nie da dogodzić bo zawsze znajdzie się jakiś roszczeniowy "interesant" któremu trzeba załatwić wszystko tu i teraz :) ja mam nadzieję, że system rezerwacji zostanie z nami na dłużej :)

Dzisiaj od rana brak, terminów. Może będziesz mieć szczęście i jutro zdobędziesz numerek. Wtedy rejestracja w środę.

Kolejki są takie same, jak były tylko, że przeniosły się do domów.

I BARDZO DOBRZE. TAK ma być w każdym urzędzie. Przecież to jest dla wygody obywatela - czy można dać więcej - dzień, godzina, którą sobie wybierze. No ludzie ogarnijcie się, mamy XXI wiek. I żeby nie było tak jak w Urzędzie Skarbowym, że umawiają się pod drzwiami na e-wizytę i wymagają żeby pracownik był na ten czas. Zakazać umawiania wizyt na 24h przed godziną wizyty. Ludzie nauczą się tylko trzeba ich do tego przekonać, zaprezentować e-wizytę i konsekwentnie wymagać, że bez umówienia nie wejdzie.

Tylko że niektóre sprawy 15-ominutowe, czasem udaje się załatwić szybciej, a czasem pewnie i dłużej. Ale w przypadku, gdyby urzędnik zaoszczędził trochę czasu, to nie dałoby się załatwić jednego klienta z doskoku? Ten system ma być dla ludzi, czy ludzie dla systemu?

My urzędnicy wcale nie prosiliśmy się o 35 godzinny tydzień pracy, większość nas była temu przeciwna i głosowała za tym aby nadal pracować 5 dni. To my musimy mierzyć się z milionem durnych przepisów uchwalanych przez Sejm i to my za nich obrywamy od mieszkańców. Nie wspomnę już o dziesiątkach nowych zadań nakładanych przez rząd na samorządy bez żadnego finansowania. Jak uważacie, że jest nam tak dobrze to zapraszamy do pracy , na konkursy przychodzi bardzo mało osób bo kto chce mieć taką odpowiedzialną pracę za najniższą krajową?! Dajcie nam spokój i zacznijcie nas szanować bo mamy naprawdę niewdzięczną pracę i wielu z nas z odpowiednimi kwalifikacjami do pracy w Urzędzie szuka pracy w sektorze prywatnym

Kolejny dzień i znowu brak terminów.

W starostwie kupujesz samochód w niedziele w poniedziałek rejestrujesz i wszystko w temacie