Do redakcji trafił list od naszego internauty, mieszkańca ulicy Barskiej we Włocławku. Jak relacjonuje, przez całe święta z okna musiał patrzeć na rozrzucone śmieci w rejonie kontenerów przy bloku. Jego zdaniem nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności – ani osoby zarządzające pojemnikami na odzież, ani mieszkańcy.
– Nie wiem czyja to wina – czy osób od pojemników na odzież używaną, czy może któregoś z mieszkańców – ale nikt nie raczył ruszyć czterech liter, żeby to uprzątnąć.. Ja wziąłem co mogłem z samego rana, bo miałem gości, ale potem do dziś nikt więcej palcem nie kiwnął. Wstyd – pisze oburzony włocławianin.
Autor listu nie kryje frustracji. Zwraca uwagę, że mieszkańcy regularnie płacą za wywóz śmieci, ale nie mają zapewnionego podstawowego standardu.
– Pieniądze za wywóz do spółdzielni się płaci, pytam się: za co? Jak nie ma nawet porządnego, zamkniętego śmietnika, tylko trzy kontenery na krzyż. Dwa auta obce przyjadą, zapakują cały kontener, a cały blok co ma zrobić? – pyta retorycznie.
To jednak nie koniec problemów. Mieszkaniec Barskiej porusza również temat parkingu, na którym – według jego relacji – regularnie parkują klienci pobliskiej Biedronki. Przez to mieszkańcy mają ogromne trudności ze znalezieniem miejsca, a często kończy się to mandatem od straży miejskiej lub... zdjęciem w mediach społecznościowych.
– Powinien tam stać znak z zakazem, to by ludzie nie musieli parkować gdzie popadnie. Bo teraz to już się robi chore – ścigać każdego kierowcę, bo ktoś wyśle zdjęcie, nie znając nawet historii, jaka się za tym kryje – dodaje.
12 3
Trzeba mieć nieźle samozaparcie, żeby mimo tylu przeciwnościom nadal mieszkać we Włocławku
11 7
Jacy mieszkańcy takie osiedle ja to bym wam tam jeszcze wode i prąd odłączył
8 4
Wypowiedzieć się nie potrafi z sensem. Po co publikować takie bzdety. Zajmijcie się poważnymi tematami. Pod lupę proszę Wujtkowski, Kizniewicz
2 1
Wpadnij jutro na plac wolności za przystankiem. Ja tam codziennie siedze z kumplami, napijemy sie drynka, pogadamy.
2 1
Wokoło tych pojemników na ciuchy na całym osiedlu jest wszystko porozrzucane, chyba ktoś próbuje wyciągać z tych pojemników i zostawia taki bałagan.
3 1
Parkowanie na Osiedlu Kazimierza Wielkiego zaczyna być naprawdę problemem. Zamiast tworzyć nowe miejsca parkingowe stawia się znaki zakazu zatrzymywania się i postoju. Tak zrobiono przykładowo na ul. Ostrowska przy ośrodku zdrowia. Za rok - dwa to będzie koszmar.
4 1
Ale przecież pan Wojtkowski obiecal ,,setki miejsc parkingowych we Włocławku '' ....a pan Kukucki obiecał miejską stację paliw.....trzeba wierzyć że kiedyś .......partyjni kłamcy to zrobią .....dla naiwnych wyborców .