Prezydent Włocławka poinformował dziś, że jeszcze tylko na jednym z sześciu oddziałów włocławskiego szpitala trwa szukanie koronawirusa. Na pozostałych testy nie wykryły patogenu. Tymczasem lecznica przyznaje, że nadal nie prowadzi przyjęć na cztery oddziały.
Pytanie, czy we włocławskim szpitalu może być koronawirus, zadajemy sobie od ubiegłego tygodnia, kiedy wyszło na jaw, że jedna z lekarek pracujących przy Wienieckiej zaraziła się na oddziale hematologii szpitala miejskiego w Toruniu. Wykryto tam duże ognisko koronawirusa - zarażonych zostało już około 40 osób. Co najmniej jedna, po przewiezieniu do szpitala zakaźnego w Grudziądzu zmarła.
W związku z tym w środę w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym zamknięto sześć oddziałów – dwa wewnętrzne, neurologię, oddziały paliatywny i urazowy oraz izbę przyjęć.
W piątek okazało się, że na jednym z oddziałów wewnątrznych nie ma koronawirusa. Jeszcze wczoraj na ddwloclawek.pl podawaliśmy, że pozostałę oddziały czekają na wyniki testów.
Natomiast dziś prezydent Marek Wojtkowski podczas występienia on line na temat sytuacji epidemicznej w mieście podał, że dowiedział się od wojewody, że jeszcze tylko jeden oddziałw WSS czeka na wyniki testów.
Tymczasem dyrektor WSS Karolina Welka informuje, że kilka oddziałów nadal nie przyjmuje i nie wypisuje pacjentów.
- Na chwilę obecną nadal NIE PROWADZIMY PRZYJĘĆ dla następujących oddziałów: 1. Oddziału Chorób Wewnętrznych II 2. Oddziału Chorób Wewnętrznych i Nefrologii 3. Oddziału Neurologii z Pododdziałem Udarowym 4. Oddziału Medycyny Paliatywnej - wylicza dyrektor Welka.
- Powyższe spowodowane jest oczekiwaniem na wyniki powtórnych badań pacjentów i części personelu medycznego z oddziałów z punktu 2, 3, 4 wymienionych powyżej. Decyzję o przywróceniu oddziałów do pracy podejmie Zespół Zarządzania Kryzysowego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku po dokonaniu analizy sytuacji epidemiologicznej Szpitala po otrzymaniu wszystkich w/w wyników - dodaje dyrektor WSS.
Podmiot odpowiedzial15:28, 07.04.2020
4 2
Państwowa Inspekcja Sanitarna ma ustawowy obowiązek zapobiegania zakażeniom , powinni nie wychodzić ze szpitala póki nie stwierdzą co i jak. ( Ustawa z dnia 14 marca 1985r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej ( Dz. U. z 2019r. poz. 59).
Ustawa z dnia 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi ( Dz. U. z 2018 r. poz. 151 wraz z poźniejszymi zmianami). 15:28, 07.04.2020
spadająca gwiazda15:40, 07.04.2020
12 0
O, wynurzyła się gwiazda, ozdoba włocławskiej medycyny. I jedyne co ma do powiedzenia, to że odpowiedzialność jest zbiorowa, a ona sama właściwie tylko pośredniczy w przekazywaniu informacji. No co poradzi, jak nic nie może? Tak więc odczepcie się od kobity i dajcie jej w spokoju pracować, bo ona ma ambicje do końca roku zamknąć na stałe jeszcze co najmniej dwa oddziały. I trzeba będzie kierować chorych do Torunia, a najlepiej wozić ich karetkami. A transport sanitarny w ramach obniżania kosztów wynająć od prywatnego przewoźnika. I czystym przypadkiem to będzie taki jeden znajomy, oczywiście miejscowy, Toruńczyk. A mówili, że się nie da. I co, można? Pewnie, że można. Pieniądz da się wycisnąć ze wszystkiego. 15:40, 07.04.2020
Slawcioch16:08, 08.04.2020
0 0
Dzisiaj do godz 16.00 jeszcze nie wszyscy znają wyniki. Masakra 16:08, 08.04.2020
dziadzia18:39, 08.04.2020
3 0
Minęły ponad 3 doby, a wyników od zwykłych pacjentów brak.
Pytanie : w jakim czasie znane byłyby wyniki np. jakiegoś przedstawiciela partii rządzącej ?.. 18:39, 08.04.2020