Kierowca prowadzący pojazd mechaniczny musi być trzeźwy. Przepis ten jest doskonale znany i nikt nie ośmiela się go negować. Jednak co z pasażerami? W sieci można spotkać się z różnorodnymi opiniami. Niektórzy wskazują, że pijanego pasażera nie można przewozić na przednim siedzeniu. Okazuje się, że są sytuacje, w których za nietrzeźwego pasażera grozi mandat!
W języku angielskim od dawna już funkcjonuje określenie "designated driver". Oznacza to — w wolnym tłumaczeniu — wskazanego kierowcę. Jest to osoba, która podczas np. zakrapianej imprezy, jest odpowiedzialna za rozwiezienie jej uczestników do domu.
Jazda w towarzystwie nietrzeźwych przyjaciół lub członków rodziny nie zawsze jest przyjemna. Zwykle przeszkadzają oni w prowadzeniu auta i skupiają uwagę kierowców. W skrajnych sytuacjach mogą oni również zwiększyć ryzyko konieczności generalnego sprzątania pojazdu.
Powstaje więc pytanie: czy pasażerowie mogą znajdować się pod znacznym wpływem alkoholu? Opinie w sieci na ten temat są dość mocno podzielone.
Z całą pewnością nie jest dozwolone spożywanie alkoholu w pojazdach komunikacji publicznej. Jasno wskazuje na to art. 14 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Oczywiście wyjątkami od tej reguły są wagony restauracyjne w pociągach, samoloty i statki.
Jednak co z prywatnymi samochodami osobowymi? Zakaz spożywania alkoholu przez pasażerów nie jest na nich nałożony. Nie ma też znaczenia, czy pijany pasażer zajmuje miejsce na przednim, czy też na tylnym fotelu.
Mimo wszystko nietrzeźwy pasażer swoim zachowaniem nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa, ani także zakłócać porządku.
Osoby, które lubią nieco więcej wypić podczas podróży, muszą być świadome tego, że często narażają kierowców na niepotrzebny stres.
Policjanci do kontroli automatem typują pojazdy, które wyglądają na "podejrzane". Zaparowane szyby, czy zbyt wesołe towarzystwo od razu wzbudza czujność funkcjonariuszy.
Okazuje się, że podczas badania alkomatem przesiewowym, nawet trzeźwy kierowca może wiele ryzykować. Sprzęty te nie posiadają ustnika i są wyjątkowo czułe. Wobec tego prowadzący może on zobaczyć dodatni wynik badania, nawet jeśli sam tego alkoholu nie spożywał.
Wynika to z faktu, że chwilę wcześniej wdychał on alkoholowe opary, wydychane przez nietrzeźwych towarzyszy.
Na szczęście alkomaty przesiewowe i oczytane z nich wyniki nie są podstawą do ukarania. Jednak kierowca będzie przebadany ponownie — z wykorzystaniem alkomatu dowodowego. Wówczas okaże się, że alarm był fałszywy.
Kierowcy muszą wiedzieć, że istnieje sytuacja, w której przewożenie nietrzeźwego pasażera może skończyć się dla nich mandatem w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych.
Taka sytuacja odnosi się jednak wyłącznie do prowadzenia motoru lub motoroweru z nietrzeźwym kompanem na miejscu pasażera. Warto pamiętać, że pijanego kolegę można wieźć motocyklem tylko wtedy, kiedy jest on wyposażony w boczny wózek.
"Designated13:55, 09.05.2023
Tu jest Anglia ?????????? Czy aż tak redakcja jest oderwana od rzeczywistości ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Przemierzył 60 km w poszukiwaniu ratunku
Zapewne oglądałeś dokument p.t. '' Czarny wilk z Yellowstone ''i wiele podobnych. Nie tłumacz takich zagadnień jełopom.
Lala20
21:47, 2025-06-05
20-latka odpowie za śmierć motocyklisty
Tam jest 30 na godz j ginie czlowiek ktory tez wyprzedzal
M 1950
21:44, 2025-06-05
Nowe przepisy dla cudzoziemców już obowiązują. Co się z
Jak mozna zatrudniać cudzoziemców bez znajomości języka polskiego we Włocławku w ktorym jest najwyższe bezrobocie w Polsce centralnej ? A tak robią bezkarnie prywaciarze biznesmeni ...
hmmmm
20:49, 2025-06-05
Przemierzył 60 km w poszukiwaniu ratunku
www.youtube.com/shorts/TAht1xGN8tQ
Mafia FBI
20:49, 2025-06-05