Będzie trzeba płacić za tzw. zrywki? Wiceminister mówi wprost

Ponieważ dostępne w sklepach jednorazowe plastikowe reklamówki są szkodliwe dla środowiska, wprowadzono specjalną opłatę recyklingową. Czy taka opłata zostanie też nałożona na cienkie foliówki oraz rękawice, używane do pakowania pieczywa, warzyw i owoców? 

Obecnie przepisy wskazują, ze opłata recyklingowa obowiązuje za wszystkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego, z wyjątkiem lekkich toreb o grubości poniżej 15 mikrometrów, tzw. „zrywek”. Wymagane są one ze względów higienicznych lub oferowane jako podstawowe opakowanie żywności sprzedawanej luzem. 

Grupa posłów zwróciła uwagę, że "zrywki" również powinny zostać obłożone opłatą recyklingową. Oznaczałoby to, że musielibyśmy płacić za każda użytą w sklepie foliówkę. 

Dodatkowa opłata za "zrywki"?

Być może w przyszłości do tego dojdzie, ale aktualnie jednak prace nad taką opłatą nie są planowane.

Mówił o tym wiceminister Jacek Ozdoba, który zapytany o opodatkowanie „zrywek" powiedział, że resort klimatu nie planuje wprowadzenia dodatkowej opłaty recyklingowej.

Plastikowe reklamówki są szkodliwe dla środowiska, ze względu na zaleganie w środowisku kilkaset lat przed ulegnięciem rozkładowi. Mają negatywny wpływ na ekosystem i stanowią zagrożenie dla dzikich zwierząt, gdyby te pomyliły je z pożywieniem.

Globalnie każdego roku miliony ton reklamówek trafiają do środowiska. Dlatego też tak ważne jest przeciwdziałanie spowodowanym przez nie zanieczyszczeniom.