Zamknij

Normy spalania już w CEPiKu. Właściciele aut powinni to sprawdzić

17:55, 30.10.2023
Skomentuj Fot. Freepik Fot. Freepik

W Centralnej Ewidencji Pojazdów znalazły się już dane dotyczące normy emisji spalin każdego z samochodów. Właściciele aut powinni je teraz sprawdzić.

Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że zakończył się proces wprowadzania informacji dotyczących norm emisji spalin do systemu CEPiK.

Kierowcy powinni sprawdzić teraz, czy nie doszło do pomyłek przy kwalifikowaniu ich pojazdów do kategorii.

Jak sprawdzić normy w CEPiK?

Normę emisji spalin swojego samochodu sprawdzimy na stronie historiapojazdu.gov.pl, a już niedługo także w aplikacji mObywatel.

W systemie mogą pojawiać się błędy, związane z poziomem emisji spalin pojazdu.

Jest to związane z różnymi wersjami samochodów z jednego rocznika np. wersją po liftingu, aut z końcowej partii produkcyjnej lub z nowymi rodzajami silników.

- Właśnie sprawdziłem i wylosowali mi Euro2 w samochodzie, który ma Euro4. Niemieckie dokumenty zabrali przy rejestracji, więc mam tylko książeczkę serwisową, a to żaden dokument - pisze jeden czytelników Interii.

Algorytm oprócz modelu i rocznika bierze pod uwagę także moc i pojemność silnika czy wariant nadwozia, jednak mimo tego błędy nadal się pojawiają.

Co jeśli widzimy błąd?

Jeśli w systemie widzimy normę, która nie jest zgodna z tą którą spełnia nasze auto, jesteśmy zmuszeni udać się do wydziału komunikacji.

Aby zmienić błędną normę widniejącą w systemie na prawidłową, musimy posiadać odpowiednie dokumenty, które ją potwierdzają.

Mogą to być:

  • świadectwo zgodności WE,
  • dopuszczenie jednostkowe pojazdu,
  • decyzja o uznaniu dopuszczenia jednostkowego pojazdu,
  • świadectwo dopuszczenia indywidualnego WE pojazdu.

Aby jednak posiadać takie dokumenty, musimy zazwyczaj poprosić o nie producenta pojazdu, a to może się wiązać z dodatkowymi kosztami. 

Czy warto zgłaszać zauważony błąd?

Nie ma obowiązku zmiany błędnej normy widniejącej w CEPiKu.

Należy jednak zwrócić uwagę na tzw. "czyste strefy" w miastach. Może okazać się, że w przyszłości nie będziemy mogli wjechać autem do takiej strefy, ze względu na błąd.

Może to również wpłynąć negatywnie na cenę pojazdu podczas ewentualnej sprzedaży.

 

 

 

 

(Żródło: Interia.pl / Przygotował Dawid Tłuchowski)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ekologia ekologia

4 1

POlityczna panoszy się w Europie nabijając portfele partyjnym terrorystom tak jak za komuny ekonomia polityczna . Warto poczytać kto za tym stoi , bo nie są to wyborcy , ale partyjni ekoterroryści z kontami pełnymi NASZYCH PODATKÓW .

19:08, 30.10.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

 yhy yhy

7 2

Zaraz nam ekopo.by wprowadzą podatek od starych samochodów. Chcieliście pożyczkę z unii ? Chcieliście kpo I bande rudego skunksa? Będziecie płacić parę tysi rocznie.

19:34, 30.10.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EKOdyniaEKOdynia

5 1

Już nie długo będą nowe opłaty: chodnikowa, balkonowa, rynnowa, dachowa... teraz się zacznie zobaczycie.

22:30, 30.10.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

re EKOdyniare EKOdynia

2 1

ZaPOmnialeś o opłacie ,,bąkowej ....''
Zaproponował ją polityczney dewiant z Holandii , który sam jeździ dieslem o pojemności silnika ponad 4 litry , tak samo zreszta jak reszta kołoźnego komitetu z brukseli .Zakazy są dla podatników , wierchuszka brukselska może robić co jej się podoba .

07:37, 31.10.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%