Po ciężkiej chorobie zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Informacje o śmierci duchownego podało Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć".
Duchowny zmarł dziś (9 stycznia) rano w szpitalu w Chrzanowie.
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie... 🙏🙏🙏 pic.twitter.com/SI8xXhESCB
— Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć" (@WspolnotaPamiec) January 9, 2024
Zmagał się z chorobą nowotworową. Miał 67 lat.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski urodził się 7 września 1956 roku w Krakowie. Był polskim duchownym katolickim, działaczem społecznym, duszpasterzem osób niepełnosprawnych, prezesem Fundacji im. Brata Alberta, wieloletnim uczestnikiem opozycji antykomunistycznej w czasach PRL, pisarzem, poetą i publicystą.
W latach 80. był represjonowany przez Służbę Bezpieczeństwa.
Walczył z nieprawidłowościami w Kościele, przez lata upominał się o pamięć o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu.
Był m.in. odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Prawdziwy Polak !15:09, 09.01.2024
,,W latach 80. był represjonowany przez Służbę Bezpieczeństwa....,, Czy o tym uczono polską młodzież ?
Nie ! Ponieważ tak ustalono w Magdalence !
ks. Isakowicz -Zalew16:19, 09.01.2024
pod opieką SB ...
,,Związek z ks. Jancarzem owocuje wzięciem ks. Zaleskiego "na celownik" przez IV Departament SB, specjalizujący się w inwigilacji i represjonowaniu Kościoła. Skutkuje to najpierw próbą podpalenia go i dwukrotnym brutalnym pobiciem przez "nieznanych sprawców". Pierwszy raz, w Wielką Sobotę 1985 r. w piwnicy kamienicy, gdzie mieszkała jego matka, a po raz drugi w mieszkaniu przy parafii na Woli Justowskiej. Tym razem przez funkcjonariuszy SB przebranych za sanitariuszy pogotowia ratunkowego.,,
Kiecol.13:07, 10.01.2024
Szkoda chłopa był mocny i niewygodny dla polskiego konserwatywnego kleru.Jego zgon trochę tajemniczy.W tym momencie pada wiele pytań bez odpowiedzi.Czy zagrażał, czy był niewygodny dla sukienek.Osobiście mam dla Niego wielki szacunek za odwagę myśli które przekazywał.Wg.mnie bardzo pozytywny kapłan i czy w tym dziele informacji sobie nie zaszkodził w dobrej nie dla wszystkich wierze.Polska historio obudż się z zapaści i błędów i wyciągaj pozytywne i racjonalne wnioski do realizacji.
kukizowiec14:45, 10.01.2024
propagator prawdy o Wołyniu.
Co z pałacem w Wieńcu? Poseł Kowal nie odpuszcza
2019, mamy 2025 i nie robią nic Szpital to samo gdzie budowa parkingu wielopoziomowego który miał mieć budowę w 2020 rozpoczętą?
Fakty
11:01, 2025-05-20
Co z pałacem w Wieńcu? Poseł Kowal nie odpuszcza
Ten bez jajeczny to tak jak cały ten wojewódzki drugi cwaniak i len niech się za serio zajmą już sobą i Bydgoszczą i Toruniem po co robią fikcje
Len Kowul i Calbek
11:00, 2025-05-20
Co z pałacem w Wieńcu? Poseł Kowal nie odpuszcza
Panie Pośle, mam pomysł na kolejne zapytanie. Do prezydenta w sprawie miejskiej stacji paliw!
Mam dla Pana pomysł
10:46, 2025-05-20
Rottweilery rozstrzelane trójkami. Upokorzony w Toruniu
Czyżby powtórka z ubiegłego roku?
somi
10:21, 2025-05-20
0 0
Rak prostaty z przerzutami, prawdopodobnie po szprycy... są jego wypowiedzi na ten temat...