Rosnące ceny energii elektrycznej i gazu wywołują niepokój wśród Polaków, którzy planowali wymianę starych pieców na nowoczesne, ekologiczne systemy grzewcze. Obecnie coraz więcej osób rezygnuje z tych planów, a niektórzy decydują się nawet na powrót do kopciuchów.
Wzrost cen energii spowodował, że Polacy zaczęli z większą ostrożnością podchodzić do inwestycji w nowoczesne urządzenia grzewcze.
Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPiUG) alarmuje, że wiele osób, które już wymieniły piece, czuje się teraz oszukanych. Wysokie rachunki za gaz i prąd odstraszają potencjalnych inwestorów, co hamuje proces wymiany starych, zanieczyszczających środowisko pieców.
Z powodu rosnących kosztów, niektórzy Polacy rozważają powrót do starych pieców, w których można palić nawet odpadami. SPiUG wskazuje, że brak reakcji ze strony władz może spowodować, że główny cel - poprawa jakości powietrza - nie zostanie osiągnięty w zakładanym czasie.
Dodatkowo, producenci urządzeń grzewczych zwracają uwagę na dezinformację dotyczącą przyszłości ogrzewania gazowego i elektrycznego. Obawy związane z opłatami ETS 2, które mogą obciążyć paliwa kopalne, zwiększają niepewność wśród konsumentów.
- Celem tych działań jest zniechęcenie użytkowników i inwestorów do inwestowania w kotły gazowe i ogrzewanie elektryczne ze względu na potencjalnie wysokie koszty eksploatacji po 2027 roku - czytamy w oświadczeniu SPiUG.
SPiUG podkreśla, że spekulacje na temat wpływu ETS 2 na ceny gazu i energii elektrycznej są przedwczesne.
Wbrew niektórym plotkom, nie ma planów przymusowego demontażu kotłów gazowych w istniejących budynkach.
Zgodnie z unijną dyrektywą budynkową, kotły gazowe będą musiały wykorzystywać odnawialne źródła energii jedynie w przypadku budynków wyremontowanych do standardu zeroemisyjnego.
Dla budynków, które nie zostaną odnowione do 2050 roku, nie ma ograniczeń co do instalacji nowych kotłów gazowych.
CO2dupa18:46, 01.06.2024
1 1
Zapomniano dodać że jak się nie zrobi renowacji domu zgodnie z zeroemisyjnością to bedzie się płacić wysoki podatek za emisyjność że człowieka zadłużą i przejmą budynek. 18:46, 01.06.2024