Ministrowie gospodarczy rządu zaproponowali premierowi Tuskowi wycofanie się z wakacji kredytowych. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale może wpłynąć na sytuację wielu kredytobiorców.
Jak ustaliło RMF24, wakacje kredytowe, wprowadzone w 2022 roku jako forma wsparcia dla osób spłacających kredyty hipoteczne, mogą niebawem przejść do historii.
Rząd poważnie rozważa zakończenie tego programu, co jest odpowiedzią na poprawiającą się sytuację gospodarczą.
Dzięki wakacjom kredytowym, kredytobiorcy mogli cztery razy do roku zawiesić spłatę jednej raty kredytu, co dawało chwilę wytchnienia w czasach wysokiej inflacji. Teraz jednak, gdy stopy procentowe mają zacząć spadać, rząd uważa, że wakacje kredytowe nie są już tak konieczne.
Ministerstwo Finansów przewiduje, że w przyszłym roku Rada Polityki Pieniężnej zacznie obniżać stopy procentowe, co automatycznie przełoży się na niższe raty kredytów hipotecznych.
Skoro raty mają się zmniejszać, to zdaniem rządu, wakacje kredytowe stracą na znaczeniu. Warto też dodać, że od samego początku program ten nie cieszył się popularnością wśród banków, które musiały pokrywać koszty zawieszonych rat. Teraz, gdy sytuacja ekonomiczna się poprawia, głosy sprzeciwu bankierów zaczynają mieć większy wpływ na decyzje rządu.
W tym tygodniu rząd przyjął projekt budżetu państwa na przyszły rok.
Ministerstwo Finansów przewiduje, że dochody wyniosą ponad 632 miliardy złotych, a wydatki sięgną prawie 922 miliardów.
Mimo rosnącego deficytu, który ma wynieść 289 miliardów złotych, rząd planuje stopniowy spadek inflacji w kolejnych latach, co ma złagodzić skutki kryzysu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Bezczelna ucieczka. Właściciel auta szuka sprawcy
Przejechać samochodem wzdłuż ul. Barskiej, przy domkach i bloku to jest dopiero dramat. Cała ulica jest pozastawiana samochodami i jazda tam odbywa się slalomem. Trzeba też uważać na kierowców z naprzeciwka, bo choć masz pierwszeństwo, to na trzeciego się pchają. Kto na to wyraża zgodę? Posesje puste stoją a właściciele domków samochody stawiają na ulicy. Niech miasto bierze za to opłaty. To jet miejska droga a nie parking publiczny. Może to uszkodzenie pojazdu będzie nauczką dla tych właścicieli, żeby dwa razy się zastanowili zanim pozostawią zaparkowane auto na ulicy.
Kama
08:27, 2025-06-06
Miasto chce przebudować ten budynek
Czeczenia 2
Pop
08:11, 2025-06-06
Bezczelna ucieczka. Właściciel auta szuka sprawcy
Pewnie kielba była robiona Wchodził w zakręt i dochodził i tak się stało Mlodosc
Kielbasa
22:51, 2025-06-05
Miasto chce przebudować ten budynek
Mógłby tam być dom spokojnej starości i MOPR
O
22:39, 2025-06-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz