W najbliższy weekend czeka nas zmiana czasu na zimowy. Choć zyskamy dodatkową godzinę snu, eksperci zwracają uwagę na szok, jaki ta zmiana może wywołać dla organizmu.
W nocy z soboty na niedzielę, 26 na 27 października, zegarki zostaną cofnięte o godzinę. Oznacza to, że będziemy mogli pospać dłużej, ale niestety dni będą wydawały się krótsze, a zmrok będzie zapadał znacznie wcześniej.
To jedna z uciążliwości, z którą przyjdzie nam się zmierzyć w nadchodzących miesiącach.
Wpływ zmiany czasu na nasz organizm postanowił przybliżyć portal Onet, który zwrócił uwagę na konsekwencje tego procesu dla zdrowia.
Zmiana czasu, zarówno na zimowy, jak i letni, to dla wielu osób spore wyzwanie. Nasz organizm funkcjonuje zgodnie z naturalnym rytmem dobowym, który jest powiązany z dostępnością światła. Przesunięcie zegarka zakłóca ten rytm, co może prowadzić do szeregu problemów zdrowotnych.
- Funkcje naszego organizmu, takie jak sen, czuwanie, trawienie, temperatura ciała czy nawet nastrój, są regulowane przez nasz zegar biologiczny. Jego funkcjonowanie jest ściśle powiązane z dostępnością światła lub jego brakiem, czyli ciemnością. Zmiana czasu jest więc niczym innym jak zakłóceniem funkcjonowania naszego zegara biologicznego poprzez manipulację dostępnością światła
- tłumaczy prof. Marta Jackowska, psycholożka zdrowia z Uniwersytetu SWPS cytowana przez Onet.
Zmiana czasu to nie tylko kwestia naszego snu. Eksperci wskazują, że wpływa ona także na inne obszary naszego życia, w tym bezpieczeństwo. Prof. Marta Jackowska wymienia, że zmiana czasu może prowadzić do wzrostu ryzyka wypadków drogowych, wypadków w pracy, a nawet zawałów serca. Co ciekawe, najbardziej ryzykowny okres to zmiana na czas letni, która następuje w marcu.
Mimo to, nawet teraz, w październiku, zmiana czasu na zimowy nie pozostaje obojętna dla naszego organizmu. Kluczowe jest, by zadbać o regenerację, zwłaszcza w nadchodzących tygodniach, kiedy ciało będzie się dostosowywać do nowych warunków.
Choć nasze ciało potrzebuje około dwóch tygodni na dostosowanie się do nowego rytmu, możemy podjąć pewne kroki, by złagodzić skutki zmiany czasu. Prof. Marta Jackowska radzi, by przed snem unikać czynników, które mogą nas pobudzać i stymulować.
- Przed snem powinniśmy się zrelaksować i unikać wszystkiego, co nas stymuluje lub pobudza. Badania naukowe od lat pokazują, że dobry sen się nam wszystkim opłaca!
- podkreśla ekspertka.
Zmiana czasu to dla wielu osób wyzwanie, ale odpowiednia dbałość o sen i codzienną regenerację może pomóc przetrwać ten okres bez większych problemów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowe przeszkody na Chopina. Kierowcy będą musieli zmien
Jakby jeden baran z drugim wiedział, że znak nakazuje skręcić w prawo a nie w lewo, to nie byłoby trzeba montować separatorów. Komu to przeszkadza ?. Przeszkadza to tym, co ignorują znaki drogowe.
ZD
12:26, 2025-07-03
Rudery na Chmielnej do wyburzenia. Znamy plany miasta
Oby parking był zielony. Miejsce do parkowania w postaci kratki kostki z trawą nisko rosnącą lub specjalnym mchem. A drogi asfaltowe. Do tego drzewa i rośliny przy chodnikach. Parking ogólnodostępny i żeby wygląd był elegancki bo wyburzenie pierzei zrobi jakąś wyrwę i to trzeba wykonać estetycznie nie jak betonozowa pustynia
Betonzoa Nie 🙂↔️
11:43, 2025-07-03
Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem
Nigdy nie jadę tam więcej niż 70 km/h za dnia a nad ranem i wieczorem i nocą 60 km/h. Może dlatego, że jeżdżę codziennie i widziałem tam mnóstwo zwierząt, może dlatego, że widziałem mnóstwo wypadku nie myślących osób, może dlatego, że nie wierzę w magię ale zna fizykę, i jazda nauczyła mnie że jak nie myślisz za kółkiem to sam sobie sprowadzasz nieszczęście. Bywają wypadki ale to są Wypadki gdy Zrobisz wszystko trzeba ale nie w sytuacji gdy jedziesz na złamanie karku... Dodam że wszędzie zdążam i rocznie robię 60-70 tysięcy kilometrów...
Jaccek
11:38, 2025-07-03
Peugeot skasowany po zderzeniu z łosiem
Dlaczego: nadal między Włocławkiem a zjazdem wjazdem na Autostradę A1 ten krótki odcinek niecałe 4 km nadal nie ma 2x2 pasów w każdą stronę, do tego ścieżki rowerowej i chodnika obok, siatek ochronnych i przejścia naziemnego nad trasą dla zwierząt. Autostrada oddana jest już od 13 lat! A takie minimum to powinna być ścieżką rowerowa z chodnikiem już dawno. Przecież tam jechać rowerem to śmierć lub kalectwo. Jak to jest,że dojazd do pracy jest łatwiejszy do Chocznia, bo są ścieżki od Włocławka i dalej a do strefy niemożliwe! Chyba, że ktoś chce jechać kilkanaście km od Wieńca to tak.
2x2 4 km
11:34, 2025-07-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz