Rodzice wypisują dzieci z przychodni, żeby uniknąć konsekwencji braku szczepień. Jak ustaliło RMF FM, sanepid szykuje zmiany, które mają ukrócić ten proceder.
W ostatnim czasie coraz więcej rodziców decyduje się na wypisanie swojego dziecka z przychodni. Powód? Uniknięcie konsekwencji wynikających z braku obowiązkowych szczepień.
Jak podaje RMF FM, Główny Inspektorat Sanitarny postanowił zareagować na to zjawisko i wprowadzić zmiany w sposobie prowadzenia dokumentacji.
Zgodnie z ustaleniami dziennikarza RMF FM, przychodnie w całym kraju mają otrzymać jasne wytyczne – nawet jeśli rodzic wypisze dziecko z placówki, jego tzw. karta uodpornienia, czyli dokument zawierający informacje o szczepieniach, musi pozostać w przychodni.
Jeśli dziecko nie było szczepione, karta pozostanie pusta, ale mimo to zostanie zachowana na potrzeby ewentualnych kontroli.
Jak podaje radio, część środowiska medycznego liczy na to, że wprowadzenie bardziej szczegółowych zasad kontroli nie będzie tylko „straszakiem”.
Zdaniem niektórych, nowe zasady mogą skłonić rodziców do refleksji i zahamować falę unikania szczepień.
Sanepid podkreśla, że głównym celem tych działań jest uporządkowanie danych i wprowadzenie elektronicznego systemu dokumentacji szczepień.
Dzięki temu, w przyszłości będzie możliwa łatwiejsza i szybsza weryfikacja, czy dziecko zostało objęte obowiązkowymi szczepieniami.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa freepik
M16:53, 18.04.2025
Rozstrzelać od razu, a co.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Bezczelna ucieczka. Właściciel auta szuka sprawcy
Większość tych komentarzy nadaje się do usunięcia ze względu na szerzenie durnoty w społeczeństwie - przecież nawet gdyby gość stał na środku ulicy, to nikogo nie upoważnia do wjeżdżania w auto. A może gdyby ktoś leżał, bo zasłabł, to też byście napisali, że trzeba było się tam nie kłaść? Jeśli jest ciemno i nie mam pewności, co się znajduje na drodze, to zwalniam i zachowuję zasady bezpieczeństwa - trudno zrozumieć? A skąd niektórzy wiedzą, że właściciel ma miejsce na posesji, a nie skorzystał z niego? Chyba gdyby mógł, to dla własnego bezpieczeństwa wstawiłby auto za bramę. A pisanie, że droga jest publiczna i powinien wobec tego ją zwolnić dla innych to już demagogia w najczystszej postaci - publiczna, więc dla wszystkich, a więc i dla właściciela auta. Pozdrawiam
Taka refleksja...
09:46, 2025-06-06
Co dalej z mostem przez Wisłę?
Toruń zapomniał o remoncie mostu a tu jeszcze toczą się i będą toczyć tygodniami batalie ,jaki gospodarz takie podwórko itp
1111
09:39, 2025-06-06
Co dalej z mostem przez Wisłę?
Gdyby przetarg był dobrze przygotowany to obyłoby się bez batalii.
d
09:24, 2025-06-06
Co dalej z mostem przez Wisłę?
a moze by tak Pieniadze przeznaczyc na TEZNIE w Wiencu ????
teznie
09:23, 2025-06-06