Czy w polskich szkołach może pojawić się odgórny zakaz korzystania z telefonów? O takich planach w Ministerstwie Edukacji mówiła niedawno Katarzyna Lubnauer.
W polskich szkołach od lat to dyrektorzy decydują o zasadach korzystania z telefonów przez uczniów. Teraz jednak pojawił się pomysł, by te przepisy doprecyzować na poziomie ustawy. Jak podaje Wprost, takie plany zdradziła wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.
Sprawa pojawiła się po interpelacji posłanki Koalicji Obywatelskiej Katarzyny Matusik-Lipiec, która zwróciła uwagę, że choć statuty szkół już dziś mogą regulować te kwestie, wielu uczniów nie zna tych zapisów.
Posłanka pytała, czy Ministerstwo Edukacji planuje zmiany oraz jakie działania edukacyjne dotyczące korzystania z telefonów są przewidywane.
W odpowiedzi wiceminister Lubnauer poinformowała, że przepisy faktycznie dają szkołom możliwość ustalania zasad korzystania z telefonów. Jednak – jak dodała – minister Barbara Nowacka planuje doprecyzować ustawę.
Nowy przepis miałby wprost pozwolić szkołom na wprowadzenie zakazu używania telefonów na terenie szkoły, a nie tylko na ich ograniczanie.
Lubnauer podkreśliła też, że każda szkoła powinna dostosować te zasady do wieku uczniów i specyfiki placówki.
Jak czytamy we Wprost, planowane zmiany mają być częścią szerszej Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji. W jej ramach resort edukacji chce opracować standardy reagowania na zagrożenia w sieci, procedury postępowania w przypadku incydentów, a także wytyczne dla nauczycieli w zakresie cyberbezpieczeństwa.
Przewidywane są również szkolenia dla nauczycieli i rodziców oraz badania na temat tego, jak szkoły obecnie regulują korzystanie z telefonów.
111110:14, 04.06.2025
Mogą nie zdążyć,prędzej znikną ze sceny,te ich pomysły i nic więcej ,pracy brak i tak już 1,5 roku
Centrum handlowe zmienia nazwę. Będzie wielka feta i...
Dla mnie to super sprawa bedzie mozna wyjsc gdzies z dziewczyna I potanczyc I przy okazji jajka I paprykarz taniej kupic.
Arek cieply biedron
01:41, 2025-06-05
Miasto chce przebudować ten budynek
Powstanie coś docelowo, a potem na te "śmiszne" zajęcia będzie przychodziła garstka ludzi jak w MOPR gdzie kleją guziki, szyją, cerują, malują, wycinają i inne takie lelum polelum a ludzi zatrudnionych do tego aż dwie sztuki i jeszcze kierownik na czele. Kosztuje to krocie, a jakie pożytki? co to wnosi? kogo to rozwija? już z samych zdjęć widać, że odbiorcy wciąż ci sami, to chyba mówi samo za siebie... kto na boga diagnozuje te potrzeby? Tak na poważnie ktoś by mógł się w końcu temu przyjrzeć - czy cel jest wart tych środków.
empuzjonik
00:00, 2025-06-05
20-latka odpowie za śmierć motocyklisty
Dajcie spokój tej dziewczynie ten motocyklista mieszkał obok mojej wioski jeździł bardzo szybko i w dodatku pod wpływem alkoholu całe szczęście że nie zabił nikogo sprawa powinna się zakończyć i uznać jego winę!!!!!
12344
23:06, 2025-06-04
20-latka odpowie za śmierć motocyklisty
Przejedź sobie z dużą prędkością po dziurze skoro uważasz że to nie wpływa na samochód albo bezpieczeństwo.
Do Ciebie
22:47, 2025-06-04