Tragiczny wypadek ukraińskiego autobusu na autostradzie A4 na Podkarpaciu. Autobus zjechał z drogi, przeciął bariery i wpadł do rowu. Zginęła jedna osoba.
Do wypadku doszło pomiędzy węzłami Jarosław Wschód - Przemyśl w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że autokarem podróżowali obywatele Ukrainy. Był to kursowy autokar relacji Wrocław - Czerniowce.
Jak doszło do wypadku?
- Kierowca autobusu zjechał nagle z drogi, wjechał w bariery energochłonne, a następnie przełamując zabezpieczenia wjechał do rowu i uderzył w skarpę - informuje podkarpacka policja.
Autokarem podróżowało 10 osób, w tym dwóch kierowców.
Jak podaje policja, w wypadku zginęła 1 osoba - kierowca zmiennik.
Pięcioro rannych przewieziono do szpitali w Przemyślu, Przeworsku i Lubaczowie. Pozostałe osoby, które nie odniosły obrażeń, zostały przewiezione do bursy szkolnej na terenie Jarosławia.
Policjanci ustalili, że kierujący autobusem, 23-letni obywatel Ukrainy, był trzeźwy.
Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci, grupa dochodzeniowo śledcza prowadziła oględziny i zabezpieczyła ślady. Ruch na tym odcinku autostrady w kierunku Korczowej odbywa się jednym pasem.
2 1
23 lata ciekawe ile przejezidził lat na Ukrainie by mógł wjechać do Polski.Kiedyś w Polsce trzeba było trzy lata jeździć w komunikacji miejskie by móc autobus prowadzić po kraju.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz