Zamknij
Katarzyna Jaroszewska chce pomagać chorym na raka. fot. Facebook/Fundacja Już jestem

Pokonała złośliwego raka. Napisała o tym książkę i założyła fundację!

Kamil Kazimierczyk Kamil Kazimierczyk 13:00, 31.08.2022 Aktualizacja: 13:02, 31.08.2022

Pokonała złośliwego raka. Napisała o tym książkę i założyła fundację!

20-latka spod Włocławka wygrała ze złośliwym nowotworem i postanowiła pomagać innym. Kilka miesięcy temu założyła fundację, wspierającą osoby leczące się onkologicznie.

Katarzyna Jaroszewska pochodzi z Ludwinowa. Kiedy miała 17 lat zdiagnozowano u niej nowotwór, właśnie dlatego założyła fundację "Już jestem...", która ma wspierać osoby chore na raka. Sama przyznaje, że była zszokowana tym, jak wiele niewinnych osób cierpi i ma siłę, aby walczyć o swoje zdrowie na oddziale onkologicznym. 

- Każdego dnia spotykałam nowe twarze - małe dzieci i nastolatków. Kiedy patrzyłam na tych ludzi, czułam, że one tak bardzo pragną cieszyć się pięknem codzienności - przyznaje Kasia. 

Źródło siły

Podczas leczenia onkologicznego Jaroszewska podjęła decyzję, aby pomagać innym. Zaczęła to robić poprzez poezję, którą sama tworzy. W swoich utworach porusza m.in: kwestie wyjątkowości życia, opiece nad nim oraz sile nadziei. 

- Źródłem tej siły dla nas wszystkich - pacjentów oddziału onkologicznego, oprócz naszych najbliższych i personelu szpitali, stali się także ludzie o gołębim sercu, reprezentujący szczególnie fundację. To oni poświęcali nam swój czas, pobudzali naszą wyobraźnię i otwierali przed nami swoje serca - wylicza Jaroszewska. 

Pomaganie poprzez poezję

20-latka pragnie wydawać serię książek pt. "Od mroku do słońca. Tak dla życia". W pierwszej części Jaroszewska podsumowuje dwanaście miesięcy swojego leczenia onkologicznego. Książkę wzbogaciła m.in: o komentarze, grafiki, zdjęcia oraz zadania dla czytelników.

- Wszystko to odnosi się do hasła "Tak dla życia" oraz chęci poznania siebie, pielęgnacji swojego otoczenia w duchu naturalności, prawdy i wdzięczności za każdy oddech - mówi Katarzyna. 

Prezeska fundacji "Już jestem..." chce rozbudować swoją serię o karty motywacyjne.

Katarzyna Jaroszewska zachęca do tego, aby zostać przyjacielem fundacji. Można być m.in: wolontariuszem, darczyńcą, partnerem, ambasadorem lub osobą włączającą się do zbiórek. O działaniach fundacji można przeczytać TUTAJ


komentarz(13)

JaJa

11 0

Cieszę się Twoim szczęściem.Żyj 100 lat!! 13:16, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Stef.Stef.

10 0

Wyrazy uznania i szacunku! 13:22, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

POmoc POmoc

4 4

Nooo ....czekamy na POmoc 8000+ dla tej odważnej dziewczyny . 13:26, 31.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

YaroYaro

1 1

Nie mogę za cholerę zrozumieć,w jakim celu próbujesz mieszać politykę do tej sprawy. Chyba tylko po to, by wywołać gównoburzę. 16:11, 31.08.2022


rakrak

6 8

rak to choroba nieuleczalna wiem co piszę 13:38, 31.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

!!!!

0 1

CHEMIOTERAPIA NATOMIAST USZKADZA UKŁAD NERWOWY PLUS DEPRESJA JEST BARDZO NASILONA 14:46, 31.08.2022


PrawdaPrawda

7 0

Wszystkiego dobrego, żyj w zdrowiu 13:59, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!

2 2

KSIĄŻKA NIE WYSTARCZY PRZY CHEMIOTERAPII JEST NASILONA DEPRESJA I USZKODZONY UKŁAD NERWOWY WYJDZIESZ Z JEDNEGO W DRUGIE DNO . 14:48, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!

4 1

JESTEM W TRAKCJE 4 CHEMIOTERAPII I NASILIŁA MI SIE DEPRESJA PROSZĘ PISAĆ W TAKICH KSIĄŻKACH PRAWDE JAKIE SĄ SKUTKI UBOCZNE PODPISUJECIE JE NA WŁASNE ŻYCZENIE . 14:50, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!

1 2

KAŻDY PRZED CHEMIOTERPIĄ DOSTAJE OD LEKARZA KARTKĘ CZY WYRAŻASZ ZGODĘ NA SKUTKI UBOCZNE JEST BARDZO DŁUGA U MNIE BYŁA *%#)!& , ZAWROTY GŁOWY, NASILONE LĘKI , DEPRESJA DALEJ CZEKAM NA KOLEJNE EFEKTY SPIDU MEDALE W TEJ WALCE NIE WYSTARCZĄ . 14:56, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!

0 2

A O TO DALSZE EFEKTY

http://neuropsychologia.org/zaburzenia-poznawcze-po-chemioterapii-2 15:18, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EmpatiaEmpatia

6 0

Wiem, że pisanie wierszy było i jest dla tej dziewczyny formą terapii, dzięki której wytrwała trudy leczenia a teraz radzi sobie z powikłaniami po leczeniu onkologicznym. Ta choroba zostawiła po sobie ślad, leczenie, dzięki któremu wciąż cieszy się życiem wpłynęło na jej stan zdrowia a przyszłość przez całe dane jej życie zawsze będzie niepewna. Nie dopuszcza ona jednak do siebie myśli negatywnych, pomimo podejrzenia dwa razy w ciągu pół roku wznowy, bo nie chce tracić ani jednej, pięknej chwili życia. Nie wini nikogo za to co ją spotkało. Jest dowodem na to, że w mroku można dostrzec słońce oraz piękno otaczającego świata. Rozmowa z nią daje ukojenie dla duszy, ciała i umysłu. Słowa zawarte w jej wierszach dają siłę, wiarę i nadzieję. Wiem o tym, bo poznałam ja osobiście, czytałam jej wiersze i dlatego uważam, że ten sposób radzenia sobie z trudnościami jakie los stawia na naszej drodze, czyli rozwój swoich pasji, znalezienie celu, realizowanie marzeń, pomaganie innym, rozmowa z ludźmi, które pokonały nowotwór, przyjęcie wsparcia osób najbliższych, przyjaciół może pomóc chorym onkologicznie i nie tylko uchronić się przed depresją lub zminimalizować jej skutki. Z niecierpliwością czekam na wydanie przez nią książki i życzę temu Ziemskiemu Aniołowi, bo tak wiele osób ją nazywa,dużo zdrowia oraz siły do działania . 16:39, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

re Yarore Yaro

1 0

A kto jak nie politycy ograniczają takim pacjentom konstytucyjne prawo do leczenia i rehabilitacji ? Odwiedź szpital onkologiczny w Bydgoszczy tam zobaczysz na czym polega różnica między tym co mówi Całbecki za 30 tyś miesięcznie przed kamerami , a tym co czeka pacjenta onkologicznego w rzeczywistości . 19:31, 31.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%