Prezes Ruchu Narodowego we Włocławku został "dwójką" na liście Konfederacji w okręgu wyborczym, który obejmuje m.in. nasze miasto oraz Toruń i Grudziądz. To pierwszy oficjalny kandydat ze stolicy Kujaw startujący w wyborach do parlamentu w 2023 roku.
Paweł Rudnicki, prezes Ruchu Narodowego we Włocławku startuje do Sejmu. Polityk znalazł się na wysokiej pozycji na liście wyborczej Konfederacji, która zrzesza członków m.in. Nowej Nadziei Sławomira Mentzena, Ruchu Narodowego Krzysztofa Bosaka oraz Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
Rudnicki będzie "dwójką" w okręgu wyborczym nr 5. Obejmuje on miasta: Toruń, Grudziądz i Włocławek oraz powiaty: aleksandrowski, brodnicki, chełmiński, golubsko-dobrzyński, grudziądzki, lipnowski, radziejowski, rypiński, toruński, wąbrzeski i włocławski.
Uwaga‼️
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) July 26, 2023
Przedstawiamy ogłoszonych dzisiaj liderów list wyborczych w wyborach do Sejmu!
Przez najbliższe dni będziemy przedstawiać kandydatów z pierwszych trzech miejsc w każdym okręgu w Polsce. Jesteśmy pierwszym ugrupowaniem, które prezentuje najważniejszych swoich liderów w… pic.twitter.com/n6OLeM32i4
Pozytywny przekaz narodowców
Paweł Rudnicki w rozmowie z Dzień Dobry Włocławek przyznaje, że chciałby przede wszystkim "odczarować" wizerunek narodowców w mediach, który jest kojarzony z bandami chuliganów.
Zależy mi na tym, żeby ta idea narodowa była na świeczniku, żeby była przedstawiana w sposób pozytywny, bo ostatnio wiele wiele się złego mówiło o o narodowcach. Zostały nam przyszyte bardzo negatywne łatki, które nie mają nic wspólnego z prawdą
- mówi prezes włocławskich struktur Ruchu Narodowego.
Polityk wyjaśnia, że w przypadku wyboru do Sejmu, chciałby zabiegać o utworzenie akademii technicznej we Włocławku oraz rozwoju istniejących uczelni wyższych.
- Zależy mi na prawidłowym rozwoju gospodarczym naszego miasta. Nie chce, żeby przedsiębiorcy uciekali z Włocławka. Przez ostatnie 10 lat liczba mieszkańców skurczyła się o 10 tysięcy ludzi. Nie mogę się z tym pogodzić, bo wyjeżdżają przede wszystkim młodzi ludzie. Będę zabiegał o tym, żeby zwiększyć dofinansowanie dla istniejących szkół wyższych w naszym mieście, aby zatrudniały fachowców oraz chciałbym, żeby utworzono u nas akademię techniczną, kształcącą ludzi gotowych tworzyć nowe miejsca pracy
- tłumaczy Paweł Rudnicki.
Czy ma szansę?
Konfederacja w sondażach otrzymuje obecnie wynik wyborczy na poziomie ok. 14-16 proc. poparcia. To oznacza, że ugrupowanie ma szansę na wprowadzenie około 50-70 posłów do Sejmu.
Według Marcina Palade, psefologa (nauka o geografii wyborczej), Konfederacja w naszym okręgu może otrzymać nawet dwa mandaty. "Jedynką" listy jest Przemysław Wipler, który po kilku latach nieobecności wrócił do polityki.
Jeśli Wipler i Rudnicki otrzymaliby najwięcej głosów spośród kandydatów na liście, dostaliby się do Sejmu.
Podział mandatów sejmowych w okręgu 5 (Toruń) na podstawie prognozy z 30 lipca 2023:@pisorgpl 5@KO_Obywatelska 4@KONFEDERACJA_ 2@PL_2050 @nowePSL 1@__Lewica 1
— Marcin Palade (@MarcinPalade) July 30, 2023
Ostatni mandat biorący @pisorgpl, pierwszy niebiorący @KO_Obywatelska pic.twitter.com/WUO7inwKvd
Termin wyborów nie jest jeszcze znany. W ciągu kilku dni Andrzej Duda powinien ogłosić datę głosowania do Sejmu oraz Senatu.
0 0
Zawsze można głosować na Rudnickiego jak Ci Wipler przeszkadza.
Pozdrawiam