Kandydat do Sejmu Krystian Łuczak z PO wraz z członkami stowarzyszenia Nowa Generacja zorganizowali referendum na Placu Wolności we Włocławku. Pytają mieszkańców miasta, co powinno się zrobić z pieniędzmi, które PiS chce wydać na październikowe referendum. 

W czwartek, 17 sierpnia na Placu Wolności we Włocławku pojawiła się urna do głosowania.

Ustawili ją Nowa Generacja i kandydat KO do Sejmu Krystian Łuczak. Chcą w ten sposób pokazać, że nadchodzące referendum organizowane przez rząd to bezsensowny wydatek, bo ma ono kosztować budżet państwa cztery miliony złotych. 

Jedno pytanie w referendum

"Czy chcesz, by około 4 miliony złotych nie zostały przekazane na pisowskie referendum strachu, tylko na ogólnopolskim program refundacji leków na serce lub program wykrywania cukrzycy?" - pytają włocławian Nowa Generacja i Krystian Łuczak. 

Jeśli chodzi o referendum, to wczoraj wybrzmiały słowa premiera Donalda Tuska, który powiedział, że referendum jest nieważne i to w najszerszym i najgłębszym tego słowa znaczeniu, więc myślę, że to całościowo ujmuje sposób, w jaki PiS działa, ale także w jaki próbuje zastraszyć Polaków

- tłumaczy Krystian Łuczak, kandydat do Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej. 

Obecny wiceprzewodniczący rady miasta uważa, że cztery miliony złotych, które ma kosztować październikowe referendum, można spożytkować w inny sposób. 

- Mówimy tutaj o rzeczach, na które te środki powinny być wydatkowane. Za to jestem wdzięczny tym młodym ludziom (członkom Nowej Generacji - przyp. red), bo oni wskazują rzeczy konkretne i takie, które mają pomagać Polkom i Polakom. Oni pokazują, że to jest coś, co może odmienić nasza polską rzeczywistość, zwłaszcza w kontekście polityki zdrowotnej - dodaje Łuczak. 

Krystian Łuczak jest kandydatem do Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej. Kandyduje z okręgu nr 5 (obejmującego m.in. Włocławek, Toruń, Grudziądz) na pozycji numer 4. 

Szczegółowy zapis z happeningu Nowej Generacji i kandydata do Sejmu Krystiana Łuczaka w wideo poniżej. 

[WIDEO]3054[/WIDEO]