Kandydaci Lewicy do Sejmu alarmują, że w naszym mieście nie ma żadnego psychiatry dziecięcego dostępnego w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Sprawdziliśmy, czy członkowie tej partii mają rację, czy nie.
We Włocławku, zdaniem kandydatów Lewicy do Sejmu, we Włocławku nie ma psychiatrów dziecięcych, którzy przyjmują w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.
O sytuacji w ochronie zdrowia psychicznego w naszym mieście mówili: Mateusz Orzechowski, Joanna Hofman-Kupisz, Wojciech Grabczewski, Zbigniew Napiórski i Natalia Pietrzak.
PiS tyle mówi o bezpieczeństwie, a nie potrafi go zapewnić dzieciom i młodzieży, które potrzebują pomocy psychiatry lub psychologa. Rodziny z Włocławka jeżdżą do Torunia lub nawet do Łodzi, żeby skorzystać z pomocy psychiatry dziecięcego
- zaznacza Mateusz Orzechowski, kandydat Lewicy do Sejmu z okręgu włocławsko-toruńskiego.
Mówią prawdę? Sprawdziliśmy
Sprawdziliśmy, czy kandydaci Lewicy rzeczywiście mówią prawdę w tej sprawie. Jak się okazuje, we Włocławku naprawdę nie ma żadnego psychiatry dziecięcego, który przyjmuje w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.
Po wpisaniu w wyszukiwarkę frazy "psychiatra dziecięcy Włocławek NFZ" pojawia się m.in. Przychodnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, które działa w Powiatowym Centrum Zdrowia. Jednak w tej placówce nie pracuje żaden psychiatra, a jedynie dwie psycholożki.
W całym mieście jest dwoje psychiatrów dziecięcych, którzy przyjmują pacjentów prywatnie.
Wypowiedzi polityków Lewicy z Włocławka oceniamy jako prawdziwe.
6 0
🤣🤣🤣mało jest mądrych ludzi co ich m.o.r.d.y wiszą na płotach idt do nich się zwrócić oni na każdy temat są mądrzy 🤣🤣🤣 nie długo 15 a po 15 to już na ludzi będą mieli wywalone tylko żeby dochody się zgadzały i można przekręty robić 🤣🤣🤣