Makabra w Ciechocinku. Świadkowie mówią o Karolinie J.: "to było do przewidzenia"

Makabryczna zbrodnia w jednym z mieszkań w Ciechocinku. 25-latek nie żyje, a podejrzana kobieta miała od dawna wzbudzać niepokój wśród mieszkańców. Teraz mówią wprost: „wszyscy ją znali, wszyscy się jej bali”.

W czwartek, 15 maja, w jednym z mieszkań przy ul. Ogrodowej w Ciechocinku policja ujawniła ciało 25-letniego Michała R. Na miejscu znaleziono liczne rany, które według funkcjonariuszy wskazywały na udział osób trzecich. Sprawa od początku była traktowana jako zabójstwo.

Śledczy szybko powiązali sprawę ze znaną w mieście Karoliną J. – 27-letnią partnerką ofiary. Kobieta nie była anonimowa dla mieszkańców ani dla policji. Wcześniej miała grozić ludziom w sklepach, demolować lokale, a nawet biegać z pistoletem gazowym.

Mieszkańcy: wszyscy ją znali, wszyscy się bali

W mediach społecznościowych zawrzało. Mieszkańcy Ciechocinka i okolic od dawna sygnalizowali, że kobieta zachowuje się agresywnie. Po tragedii, w komentarzach pojawiły się relacje tych, którzy mieli z nią kontakt:

– Ten chłopak, którego zaje**a ta dziewczyna, to ode mnie z pracy i prywatnie też miałem z nim kontakt. Był u nas często w sklepie, naprawdę miły. Jak był z nią, to widać było, że się jej po części bał

– Dziewczyna od nas z Siutkowa. Ta, co tak było głośno, jak wcześniej w sklepach demolkę robiła

– Jeśli potrafiła bez powodu szarpać kasjerkę w sklepie i biegać z bronią, to myślę, że mogła też bez powodu zabić

- można przeczytać na facebooku.

Zatrzymanie jak z filmu. Jechała z nożem

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie, do zatrzymania Karoliny J. doszło zaledwie kilka godzin po zgłoszeniu. Około godziny 17:30 w czwartek, 15 maja, funkcjonariusze z Czerniejewa zatrzymali pojazd na trasie S5.

- Policjanci po przeszukaniu auta znaleźli w nim nóż, który został zabezpieczony. Kobieta została przekazana policjantom z Aleksandrowa Kujawskiego, którzy wspólnie z prokuraturą prowadzą śledztwo w tej sprawie

- informują mundurowi z Gniezna.

Zatrzymana została przekazana policji z Aleksandrowa Kujawskiego. Następnego dnia doprowadzono ją do Prokuratury Rejonowej, gdzie usłyszała zarzuty.

– Potwierdzam, że zatrzymano jedną osobę do wyjaśnienia. Chcemy ustalić, jaki jest konkretnie jej związek z tą sprawą. Trwają czynności, dla dobra śledztwa na razie nie mogę udzielić więcej informacji

– powiedział w rozmowie z Faktem prokurator Adam Blecharczyk z Aleksandrowa Kujawskiego.

Z naszych ustaleń wynika, że kobieta usłyszała zarzut zabójstwa za co grozi dożywocie.