Zamknij

Hubert Tomczak: "Nie sądzę, żeby podnoszenie ciężarów było sposobem na życie"

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 14:24, 14.01.2018 .
Skomentuj Ten rok mógł być o wiele, wiele lepszy - mówi Hubert Tomczak. Fot. Hubert Tomczak Ten rok mógł być o wiele, wiele lepszy - mówi Hubert Tomczak. Fot. Hubert Tomczak

Hubert Tomczak to jeden z najlepiej zapowiadających się młodych sztangistów w kraju. Z medalami wraca z większości imprez, na których występuje. Nam udało się go namówić na krótką rozmowę.

Daniel Wiśniewski: Hubercie, kolejny kalendarzowy rok za nami. To też czas twoich osiągnięć w sporcie. Jak oceniasz ten czas? Czujesz, że w 2017 roku spełniłeś się sportowo?

Hubert Tomczak: Jeśli mam mówić całkowicie szczerze, to ten rok mógł być o wiele, wiele lepszy. Nie licząc takich osiągnięć jak zdobycie 3. Miejsca na mistrzostwach i 4. Miejsca na Mistrzostwach Polski do lat 15. To nie jestem zadowolony z wyników, które osiągałem w 2017 roku. Ten czas mógł i powinien być o wiele lepszy.

Jesteś jeszcze bardzo młodym zawodnikiem i w tym sporcie jednak cały czas się rozwijasz. Czym dla ciebie jest podnoszenie ciężarów?

Nie będę zapewne oryginalny, ale powiem po prostu, że podnoszenie ciężarów jest dla mnie czymś całkowicie wyjątkowym. Nie można do niczego porównać tej ekscytacji, gdy idzie się na trening, tam ciężko pracuje, a w efekcie czego bije kolejne rekordy. To wyjątkowa pasja w moim życiu.

Czy uważasz jednak, że ten sport może być sposobem na życie? Czy można będzie z tego się w przyszłości utrzymać?

Niestety nie. Nie sądzę, żeby podnoszenie ciężarów było sposobem na życie i zdecydowanie nie chciałbym się z tego utrzymywać. To przede wszystkim pasja i sposób na rozwój. Kariera może się w pewnym, niespodziewanym momencie skończyć i co dalej? Każdy sportowiec powinien myśleć także o tym, co będzie robić, gdy ta kariera się kiedyś skończy. Ja osobiście marzę o byciu fizjoterapeutą.

Jako ciężarowiec reprezentujesz klub Łokietek, drużynę z Brześcia Kujawskiego. Czujesz dumę, że reprezentujesz to miasto i ogólnie ten region?

To bardzo dobre pytanie. Czy jestem dumny, że reprezentuje Brześć? Muszę powiedzieć, że jestem związany z dwoma miastami – Brześciem Kujawskim i Lubrańcem, gdzie uczęszczam do szkoły. Z tego miasta pochodzi też mój trener Tomasz Michalak. Ale nie oszukujmy się – moją małą ojczyzną zawsze będzie Brześć bez względu na wszystko. Tu się wychowałem i tu mieszkam. Jestem dumny, że reprezentuje to miasto. Staram się, aby moje osiągnięcia sprawiały, że miasto będzie coraz sławniejsze.

Pytam o Brześć ponieważ w grudniu ubiegłego roku znalazłeś się w gronie 3 osób, które od miasta otrzymały środki pieniężne za aktywną działalność. Poza tobą, pieniądze otrzymała też Natalia Mrozińska i Kamil Czarnecki. Na co przeznaczysz te środki?

To wsparcie jest dla mnie bardzo potrzebne. Mam zamiar kupić sobie za to dobry sprzęt do podnoszenia ciężarów. Może nowe buty lub porządny pas usztywniający. Zobaczymy jeszcze, ale nie mam zamiaru wydawać ich na coś, co może mi się nie przypdać.

Tak za zakończenie … w parze z podnoszeniem ciężarów idzie też jeszcze jedna twoja pasja. To jazda konna, prawda?

Tak ma pan rację, ale niestety to już przeszłość. Natłok zajęć, treningi, szkoła … to wszystko sprawia, że 2 tak zaawansowanych pasji niestety nie można pogodzić i z jednej musiałem zrezygnować. Wszystkim mogę polecić jazdę konną. To doskonały sposób na odstresowanie, ale ja zostaję przy moich ukochanych ciężarach.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

qw_qw_

4 0

Oczywistym jest, że za kilkanaście lat z dumą będzie reprezentować inne większe miasto w PL/DE. Niemniej życzę sukcesów. 19:00, 14.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

bolesław bolesław

2 4

co mnie jakiś klub z Brześcia!!! tylko Sportowy Włocławek !!!! 22:20, 16.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%