Zamknij

Znany aktor ratuje konie, które mają trafić na rzeź. Przyłącz się, to prostsze niż myślisz

Grażyna SobczakGrażyna Sobczak 13:02, 07.02.2017 G.S.
Skomentuj

Mieszkający pod Włocławkiem aktor legenda, czyli Jan Nowicki wspiera Fundację Centaurus ratującą konie oddawane na rzeź. Powstało specjalne nagranie, na którym "Wielki Szu" w swoim stylu wyjaśnia, dlaczego trzeba włączyć się w tę wyjątkową inicjatywę. 

Pamiętamy go z roli Ketlinga w "Panu Wołodyjowskim", "Wielkiego Szu", karciarza Eryka z dwóch części "Sztosu"... Niedawno mieszkający w Krzewencie pod Kowalem Jan Nowicki zapowiedział, że nie zamierza już przyjmować nowych ról i wycofuje się z show-biznesu, ale Centaurusowi nie odmówił.  

Dlaczego? 

Co roku Polska oddaje na rzeź 100 tysięcy koni. Większość z nich wyjeżdża na ubój z najstarszego w Europie końskiego targu w Skaryszewie, który odbędzie się już za miesiąc, 6 marca. Centaurus będzie tam, żeby wykupić, czyli uratować od śmierci, jak najwięcej koni. 

- Będziemy w Skaryszewie, aby podarować życie tylu koniom, ilu będziemy mogli - obiecuje Centaurus. - Mamy wolne miejsca, możemy ocalić kolejne zwierzęta. Możemy wrócić ze Skaryszewa z wieloma ocalonymi końmi. Ich historia nie musi się kończyć załadunkiem na samochody jadące do ubojni. One mogą żyć. Ale ich los jest w Waszych rękach. Dlatego dziś, wraz z naszym Ambasadorem, Janem Nowickim, prosimy Was kolejny raz o pomoc. Pomóżcie je wykupić, ocalić, uratować.  

Jedno końskie życie to 1500 - 8000 zł. Centaurus prosi o wpłatę choćby 7 zł. - Tyle wart jest jeden kilogram konia w tym wielomilionowym biznesie. Liczą się wpłaty każdych kilku złotych, liczy się każdy gest i głos. Pomnożone przez ilość osób mogą zdziałać cuda i uratować wiele żyć. Jesteśmy krajem ułanów, z ułańskimi tradycjami i ułańskim sercem. Pokażmy, że w Polsce jest miejsce na wysłużone konie i że są wartości większe niż pieniądze - apeluje Fundacja. 

Fundacja Centaurus działa od ponad 10 lat na rzecz polskich koni i innych zwierząt. W Szczedrzykowicach pod Legnicą stworzyła największy w Europie azyl dla koni. Żyje tam kilkaset koni z blisko tysiąca uratowanych przez Centaurusa. Fundacja finansowana jest wyłącznie z darowizn od darczyńców prywatnych i firm.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

SharkySharky

10 0

Brawo Janek!Dobry z Ciebie człowiek.Zdrowia życzę! 13:32, 07.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%