Specjaliści nie są zgodni, jakie zwierzę zagryzało kury w Kruszynku. Niektórzy twierdzą, że to szakal. Fot. depositphotos
Nie milkną echa informacji o zwierzęciu, które zaatakowało kury w Kruszynku (gm. Włocławek) i zostało zabite przez gospodarza, który je tam nakrył. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni. Wysłali już do włocławskiej Prokuratury Rejonowej zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Tymczasem naukowcy starają się ustalić, z jakim zwierzęciem mieli do czynienia rolnicy.
Wiadomość o zabiciu rzekomej chupacabry w podwłocławskiej miejscowości wywołało gorącą dyskusję oraz falę krytyki ze strony obrońców praw zwierząt. Mieszkańcy Kruszynka, którzy poinformowali nas o sprawie, mogą odpowiedzieć za zabicie zwierzęcia przed sądem.
- Wpłynęły do nas zawiadomienia. 12 kwietnia zostało przeze mnie zadekretowane zawiadomienie z Fundacji an Rzecz Ochrony Praw Zwierząt z Żabiej Woli i jedno zawiadomienie e-mailowe. Będzie prowadzone postępowanie w niniejszej sprawie. Zostało zadekretowane 12 kwietnia na prokuratora i on ma teraz czas na nadanie biegu tej sprawie. Zgodnie z przepisami ma na to 30 dni. W tym czasie powinien wszcząć postępowanie lub odmówić wszczęcia postępowania. Czyn jest zadekretowany z ustawy o ochronie zwierząt art 35 ust. 2 – wyjaśnia Renata Jędrzejczak-Musialik, prokurator rejonowa we Włocławku.
Wspomniany przepis dotyczy zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
[ZT]24637[/ZT]
Na razie wciąż nie wiadomo, z jakim zwierzęciem mamy do czynienia. Ciało zostało przekazane do badań, które mają wykazać m. in., czy miało wściekliznę. Naukowcy na razie nie są zgodni co do tego, czy zwierzę, które zaatakowało kury w podwłocławskiej miejscowości, było szakalem, czy zmutowanym lisem lub psem.
Hipoteza mówiąca o tym, że rolnicy z Kruszynka mieli do czynienia z szakalem jest bardzo prawdopodobna. Leśnicy przyznają, że te drapieżniki wędrują przez teren naszego kraju i były już widywane w okolicach Włocławka. Na to, że zwierzę jest szakalem może wskazywać m. in. długość kończyn, które są zdecydowanie dłuższe niż u lisa.
0
0
0
0
0
0
MYŚLEĆ!10:23, 18.04.2017
Może ten wyśmienity hodowca kur następnym razem zastanowi się kiedy złapie za widły. 10:23, 18.04.2017
Qwerty10:37, 18.04.2017
Każdy by bronił swojego dobytku czy bliskich. Te donosy do prokuratury obrońców praw zwierząt to przegięcie. 10:37, 18.04.2017
szarik10:43, 18.04.2017
To myśleć ty zacznij bo nie wyobrażam sobie jak ktoś lub coś tobie wejdzie do dymu i twoje zwierzęta zaatakuje co do tego jestem za tym rolnikiem. Też lubię zwierzęta ale zdrowy rozum nade wszystko. Koty istnieją od milionów lat ale cóż jest grupa teraz ludzi że trzeba dokarmiać non stop a wystarczyło by tylko w zimę i dziwić się że nawet kulawej myszy nie złapią Pozdrawiam 10:43, 18.04.2017
Gość10:46, 18.04.2017
Ty pomyśl zanim coś napiszesz. Hoduje kury dla własnej korzyści a nie dla dzikich zwierząt. Współczuję tym ludziom, rolnik jak zawsze dostaje po głowie i jest ostatni w szeregu pracującego społeczeństwa. 10:46, 18.04.2017
annaaas10:51, 18.04.2017
Rolnik hoduje swoje kury od małych pisklaków, codziennie dogląda, karmi , a tu nagle wchodzi taki zwierz wpada i zabija to co rolnikowi zajęło przynajmniej rok. nie dziwie się że chwycił za widły bronił swojego dobytku! te donosy robią pewnie Ci co nie wiedzą co to ciężka praca. siędzą za biurkiem i się użalają jakie biedne zwierzątko. ciekawe gdyby to zwierzątko zaatakowało dziecko. 10:51, 18.04.2017
Pan Józek hodowca dr11:24, 18.04.2017
Ja wiedziałem ze tak będzie , ja wiedziałem ze tak będzie..............
Śmiejmy się narodzie bo płakać już nie ma nad czym.
Ja się boję po deszczu na spacer wychodzić , żeby czasem dzydzowniczki nie zdeptać . 11:24, 18.04.2017
Myśleć!13:49, 18.04.2017
Wy najwyraźniej czegoś kmiotki nie rozumiecie! Nikt nikomu nie zabrania bronić swojego dobytku,ale żaden wieśniak w imię swej prywaty nie ma prawa eksterminować jakiegokolwiek zwierza!Kota,psa,lisa,szakala itp.Poza przypadkiem obrony koniecznej nie wolno takich rzeczy robić.Jako rasowe wieśniaki wiecie,że nawet ubój zwierząt na własny użytek obarczony jest konkretnymi przepisami co do sposobu tegoż katrupienia,weterynarz i te sprawy.Dlatego nie macie racji,facet żle postąpił i koniec.Nie chodzi oto,aby go przymknąć,ale musi zrozumieć,że czasy jaskini i maczugi mamy już za sobą. 13:49, 18.04.2017
Joanna0014:01, 18.04.2017
A czy Ty kmiotku mieszkający w mieście zdajesz sobie sprawę z tego co mówisz? W każdym bloku są porozkładane trutki na szczury. I to niby nie jest zabijanie? 14:01, 18.04.2017
GOŚĆ19:53, 18.04.2017
Jako rasowe wieśniaki? To jest dopiero kultura.. Może pomyśl, osobo MYŚLĄCA, że zrobił to instynktownie, bo nie miał czasu zastanawiać się, co z tym zrobić? Widzi intruza, likwiduje intruza dla własnego dobra.
A, wolę być rasowym wieśniakiem niż reprezentantem pobliskiego miasta, gdzie strach stać na przystanku w centrum, bo nie wiadomo, kto stoi za twoimi plecami, mnóstwo typów spod ciemnej gwiazdy, kultura zerowa, pijanych ludzi na pęczki. Rzeczywiście duma z bycia miastowym. 19:53, 18.04.2017
aja mysle14:11, 18.04.2017
jego posesja, jego kury móg robić to co uważał za słuszne. i dobrze zrobił.
może mógł złapać w karton i Tobie do domu podrzucić. pewnie byś sie zaaopiekował.
Dobrze zrobił! 14:11, 18.04.2017
spekulant14:42, 18.04.2017
Skąd wiecie, że zrobił to na swojej posesji? Kury w zagrodzie czy poszły sobie pogrzebać przy samochodzie? 14:42, 18.04.2017
Yyhh13:57, 30.10.2019
To nie było w kurniku. To zwierze dobieralo się pod pierzyną do jego kobiety. Wiem co mówię Somsiad. 13:57, 30.10.2019
bababab14:57, 18.04.2017
to nie jest wcale podobne do psa ani do lisa. Faktem też jest, że zwierzęta takie zawsze wynoszą swoją ofiarę, a nie jak w tym przypadku wysysa tylko krew i zostawia. Wielka Pani weterynarz z poprzedniego artykułu chyba lisa nie widziała.. dobrze, że nie jest Pani lekarzem rodzinnym... 14:57, 18.04.2017
Xxxxxx17:48, 18.04.2017
Drodzy obrońcy zwierząt ciekawe co byście zrobili gdyby nagle jakieś dziwne zwierzę zaatakował na waszych oczach waszego pupilka pieska. Łatwo kogoś oceniać jak się nie było w podobnej sytuacji. 17:48, 18.04.2017
Sz. Pan Szakal08:46, 19.04.2017
A skoczyłbym do "Mrówki" albo "Obi" po widły. 08:46, 19.04.2017
Snoop22:40, 18.04.2017
Oho teraz to już obrońcy zwierząt zakazuja bronić zwierząt przed zwierzętami Jeszcze przydał by się pozew dla kur za prowokacyjne zachowanie i inne zaniedbania :D 22:40, 18.04.2017
wy barany16:01, 29.04.2017
*%#)!& KOMENTARZE PALANTÓW NIE ROBIĄCYCH NIC TYLKO SIEDZĄ NIEROBY PATOLE JEDNE I KOMENTUJĄ!
SŁUCHAJCIE JEGO STODOŁA JEGO SPRAWA . MIAŁ PRAWO I DOBRZE ZROBIŁ . OBROŃCY PRAW ZWIERZĄT SIĘ ZNALEŹLI .
16:01, 29.04.2017
wy barany16:09, 29.04.2017
*%#)!& KOMENTARZE PALANTÓW NIE ROBIĄCYCH NIC TYLKO SIEDZĄ NIEROBY PATOLE JEDNE I KOMENTUJĄ!
SŁUCHAJCIE JEGO STODOŁA JEGO SPRAWA . MIAŁ PRAWO I DOBRZE ZROBIŁ . OBROŃCY PRAW ZWIERZĄT SIĘ ZNALEŹLI .
16:09, 29.04.2017
Yff13:52, 30.10.2019
Szakale nie są u nas pod ochroną. A to nawet nie wydlada na jakiegoś drapieznika znanego w Europie. Więc odwalic się od rolnika. Zabił coś i nikt nie wie co. 13:52, 30.10.2019
Bobek 12:56, 12.12.2022
To wygłodzony ,zdeformowany pies ,kiedyś rodzinny domowy ,ale jako wyliniały został wyrzucony oo przeroście kłów .... 12:56, 12.12.2022
1 0
Może ty sie zastanów co piszesz i oczym piszesz 08:37, 23.04.2017