Fabryki, które niegdyś produkowały słynne "włocławiki", dawno nie istnieją, ale tradycję wytwarzania charakterystycznych ręcznie malowanych naczyń podtrzymuje Fabryka Fajansu na Falbance. W piątek zakład oglądali uczestnicy "Spacerku po Włocławku". 

Uczestnicy "Spacerku po Włocławku" spędzili w Fabryce Fajansu przy ul. Falbanka 28 kilkadziesiąt minut. Zapoznali się z wszystkimi etapami produkcji, oglądali magazyny półfabrykatów, a zwiedzanie zakończyli w firmowym sklepie. 

Fabryka Fajansu działa przy Falbance od 2002 roku. Stawia na tradycyjną produkcję i ręczne zdobnictwo swoich wyrobów.

Początkowo produkowany asortyment opierał się na zachowanych dawnych wzornikach i był wypalany tylko w jednym piecu. Rosnąca popularność fajansowych wyrobów nie tylko w Polsce, ale i na świecie sprawiła, że uruchomiono kolejne trzy piece i dziś wypala się kilkaset "włocławków" tygodniowo.  

Fabryka produkuje nie tylko znane od dziesiątek lat talerze, misy, filiżanki, czy wazony zwane niegdyś „włocławkami”. W jej ofercie znajduje się szereg innych akcesoriów kuchennych i dekoracyjnych, w tym m. in. lampy i ozdoby świąteczne.Wytwarzane są także personalizowane gadżety reklamowe, puchary, wazony na których umieszczane są dekoracje indywidualne dla potrzeb klienta.

Znaczna część produkcji sprzedawana jest za pośrednictwem sklepów Cepelii na terenie całego kraju.