Zamknij
Ważne

Dzieci przed przejściem dla pieszych kontra kierowcy. "Uprzejmość na drodze nadal jest rzadkością"

10:27, 22.02.2016
Skomentuj ul. Kaliska / Andrzej Andrychowski ul. Kaliska / Andrzej Andrychowski

Zamieszczony przez nas tydzień temu film z włocławskich dróg pokazał, że większość kierowców ignoruje dzieci czekające na bezpieczne przejście przez pasy. Artykuł wywołał lawinę komentarzy i skrajnych opinii. Czy kierowcy łamali prawo? Wyjaśniamy.

Dwójka dzieci, z plecakami na plecach, próbowała pokonać na przejściach dla pieszych kilka ruchliwych ulic we Włocławku. Nie było to zadanie łatwe. Dzieci długo czekały na możliwość bezpiecznego przejścia. Większość kierowców nawet nie zmniejszała prędkości zbliżając się do przejścia, a tylko nieliczni zatrzymywali się, by pomóc dzieciom bezpiecznie pokonać jezdnię.

[ZT]20025[/ZT]

W komentarzach pod artykułem opinie na temat zachowania kierowców były skrajne – od aprobujących taką postawę:

po wskazywanie, że jest to łamanie przepisów:

Zdarzały się też wyważone głosy, w których komentujący zwracali uwagę na brak podstawowej ludzkiej życzliwości, zwłaszcza w stosunku do słabszych uczestników ruchu drogowego:

Kto w tym sporze ma rację?

O komentarz do filmu i opinię na temat kultury na lokalnych drogach poprosiliśmy Andrzeja Andrychowskiego, instruktora nauki jazdy, który od wielu lat szkoli kierowców na włocławskich drogach.

DDWłocławek: Jak powinien zachować się kierowca, gdy zbliża się do przejścia dla pieszych?

Andrzej Andrychowski: Przede wszystkim powinien zmniejszyć prędkość! W mieście, nawet na drogach krajowych, obowiązuje w ciągu dnia ograniczenie do 50 km/h. Przejeżdżając przez przejście trzeba zachować szczególną ostrożność. Na waszym filmie widać dodatkowo, że dziewczynka czeka na chodniku przy drodze krajowej nr 91, a kierowcy wyprzedzają się wzajemnie na przejściu. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, to jest niedopuszczalne. Wszyscy powinni zmniejszyć prędkość, a manewr wyprzedzania wykonać za przejściem dla pieszych.

Ale co do jednego chciałbym usprawiedliwić kierowców: hamowanie w tym miejscu w celu przepuszczenia pieszego mogłoby spowodować bardzo niebezpieczną sytuację na drodze. Za autobusem, który tam jechał jako pierwszy, znajdował się TIR - nagłe hamowanie mogło skończyć się poważną kraksą na drodze.

Dziewczynka, gdy znalazła się na wyspie na jezdni, miała już pierwszeństwo przed samochodami?

Nie miała. Pasy dla pieszych oddzielone wyspą to dwa oddzielne przejścia, pieszy po przejściu pierwszego ma obowiązek ponownie ocenić sytuację. Ale z drugiej strony: może zdarzyć się tak, że kierowca na lewym pasie się zatrzyma, pieszy wchodzi na jezdnię, a kierowca na prawym pasie pierwszeństwa nie ustępuje. Może to się skończyć tragicznie. Każdą sytuację należy oceniać indywidualnie. Czasami na takich drogach lepiej się nie zatrzymywać.


ul. Okrzei, droga krajowa nr 91, screen z filmu ddwloclawek.pl

Inna sytuacja była na Kapitulnej? Tam chłopiec też nie doczekał się chętnego do pomocy kierowcy.

Tą sytuację oceniłbym całkowicie inaczej niż tą z ulicy Okrzei. Z postawy chłopca wynika, że jest przygotowany do marszu, więc istniało realne niebezpieczeństwo, że w każdej chwili może wejść na drogę.

Poza tym przejścia dla pieszych na Kapitulnej są bardzo niebezpieczne. Kierowcy jadący od strony "Młyna" już przed pierwszym przejściem mają w większości na liczniku średnio ok. 70 km/h. Dodatkowo przy skrzyżowaniu z ulicą Miłą - poza przejściem dla pieszych - jest przejazd dla rowerzystów. I rowerzyści mają tam bezwzględne pierwszeństwo przed samochodami, nie muszą w ogóle się zatrzymywać przed wjazdem na drogę. Tu przepisy ustanowiły odwrotną zasadę niż w przypadku pieszych, bo pieszy - zanim wejdzie na przejście - nie ma pierwszeństwa przed pojazdem.

Mało który kierowca chyba o tym wie, sądząc po prędkościach, jakie tam są rozwijane.

Ja o tym uczę na kursach i zwracam na to uwagę młodym kierowcom. Trzeba patrzeć na znaki, o ścieżce rowerowej na ul. Kapitulnej informują odpowiednio wcześniej znaki ostrzegawcze.

Czy zatem kierowcy, którzy przejechali na ulicy Kapitulnej obok stojącego przed pasami dziecka, postąpili niewłaściwie?

Nie naruszyli zasady pierwszeństwa, ale patrząc na to z szerszej perspektywy - uważam, że postąpili niewłaściwie. Na Okrzei jeszcze to było dyskusyjne, tam jechał rząd pojazdów, ale tu taka sytuacja nie miała miejsca. Tu każdy z kierowców powinien co najmniej zwolnić, nie było też przeszkód, żeby dziecko przepuścić i pozwolić mu szybko opuścić niebezpieczne dla niego miejsce.

Na Kapitulnej problemem jest, że kierowcy wjeżdżający pod tunel nabierają dużej prędkości. Nikt tam nie jedzie 50 km/h. Oznakowanie jest dobre, może powinny tam być jednak częstsze kontrole prędkości. Takich miejsc niebezpiecznych we Włocławku jest dużo.


ul. Kapitulna, screen z filmu ddwloclawek.pl

Niektórzy kierowcy mają nawet pretensje do pieszych, którzy "wchodzą na jezdnię" w strefie zamieszkania!

Bo kierowcy są nieświadomi przepisów, niestety. Gdy zatrzymuję się w strefie zamieszkania i przepuszczam pieszych często zdarza się, że kilka pojazdów mnie omija i trąbi! Wielu włocławian na przykład do tej pory nie wie, że prawie cała ulica Bulwary to strefa zamieszkania, na której obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h! Mało kto tam przestrzega tej prędkości.

A jak pan ocenia uwidocznione na filmie zachowanie kierowców na ulicy Kaliskiej?

To jest bardzo specyficzna ulica - jest na niej dużo przejść dla pieszych, a ludzie i tak przechodzą gdzie chcą. W sobotę około godziny 10-11 ma się wrażenie, że ulica Kaliska to deptak. Ludzie nie maja żadnych oporów, żeby wejść przed nadjeżdżającym samochodem, zwłaszcza gdy jedzie pojazd nauki jazdy.

Wracając do filmu: uważam, że jadący tam kierowcy powinni zwrócić uwagę na dzieci stojące przed pasami i czekające na przejście, zatrzymać się i pozwolić im bezpiecznie przekroczyć drogę. Niestety, wielu z nas jest tak zaganianych i zamyślonych, że uprzejmość na drodze nadal jest rzadkością.


Andrzej Andrychowski, fot. J. Borkowska

Ale gdy takie dziecko wtargnie na drogę przed nadjeżdżający pojazd, odpowiedzialność poniesie kierowca?

Nie zawsze. Dziecko - jako pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego - powinno upewnić się, czy może bezpiecznie wejść na jezdnię. Ale jeżeli się okaże, że dziecko było już na pasach albo kierowca miał dużo czasu na reakcję, bo dopiero zbliżał się do przejścia, to on poniesie odpowiedzialność za zdarzenie.

Reasumując: jedyny zarzut, jaki można postawić kierującym widocznym na filmie, to niezachowanie szczególnej ostrożności. Rzeczywiście nie widać bowiem, żeby ktokolwiek zwalniał widząc dziecko przy drodze. Mimo wszystko czasami bezpieczniej jest, jak pieszy poczeka. Często na drogach dwupasmowych bywa przecież tak, że jeden kierowca się zatrzyma, a inny kierowca jadący obok przejedzie jakby nigdy nic. Każdą sytuację trzeba oceniać indywidualnie.

Jak pan zatem ocenia kulturę na włocławskich drogach?

Kierowcy traktują się wzajemnie jak wrogowie, nie pomagają włączać się do ruchu, mają pretensje do tych, którzy jeżdżą przepisowo.

W kontekście tego filmu powinno ogólnie zaapelować się do wszystkich kierowców, by zmniejszyli prędkość w mieście. Mniejsza prędkość pozwala na właściwą ocenę sytuacji na drodze i daje czas na odpowiednie reakcje.


ZOBACZCIE RAZ JESZCZE FILM, O KTÓRYM ROZMAWIALIŚMY:

Z Andrzejem Andrychowskim rozmawiała Joanna Borkowska

(J.B)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

lollol

21 8

Na Kapitulnej częstsze kontrole, a czy kierowca tego policyjnego auta poniósł konsekwencje, chociaż naganę.

10:51, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

misiekmisiek

18 13

Wreszcie ktoś konkretnie wyjaśnił wątpliwości zarówno pieszych jak i kierowców. I nie jest tak, jak to forsują niektórzy (chyba piesi), że pieszy ma zawsze pierwszeństwo i może wejść bez zastanowienia pod nadjeżdżający samochód. Według mnie bardzo dobre wyjaśnienie instruktora. Osobiście codziennie jestem zarówno pieszym jak i jeżdżę samochodem. Po ocenie sytuacji, tam, gdzie mogę i nie narażę pieszego na zagrożenie ze strony innego kierowcy, staram się mu ustępować. Każdy użytkownik drogi po prostu musi myśleć, a nie za wszelką cenę egzekwować swojego przywileju. To samo tyczy się przejazdu dla rowerów w miejscu przecięciu dróg - niektórzy rowerzyści nawet nie zwolnią - "bo oni mają pierwszeństwo" i basta. Tylko obopólne przewidywanie i myślenie może nasz wszystkich uchronić przed wypadkami. Pozdrawiam redakcję i czytelników

11:00, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxxxxxxxxx

14 3

Nawet Policja nie zna ruchu drogowego raz fiatem brawą póŹniej opel astra

11:53, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxxxxxxxxx

13 3

Nawet Policja nie zna ruchu drogowego raz fiatem brawą póŹniej opel astra

11:53, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gruby RychuGruby Rychu

7 2

Do ~misiek:

Czy więc w świetle tego co przeczytałeś kierowcy powinni ustępować rowerzystom pierwszeństwa przejazdu, czy też to rowerzyści jako słabsi w starciu z każdym samochodem winny pogodzić się z wymuszaniem pierwszeństwa przejazdu przez kierowców?

12:17, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

spekulantspekulant

8 2

Lepiej , żeby dziecko poczekało i upewniło się, że nic już nie jedzie niż ma być zabite przez kierowcę, który zignorował to, że ktoś zatrzymał się i przepuścił. Ja nie przepuszczam nikogo na dwupasmówkach w jednym kierunku i radzę robić to samo...dla dobra dzieci.
Na pochwałę zasługuje zachowanie tej dziewczynki na ul. Okrzei. Spogląda przed wejściem w prawą stronę mimo , że na logikę nic nie powinno jechać. Dobrze ją rodzice wyedukowali.

12:43, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bobbob

10 0

po prostu ludzie: wolniej i rozglądajcie się na boki!! Myślenie za kierownicą nie boli!

13:46, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CWLCWL

18 7

Panie Andrychowski - nie negują tego, że jest pan uczącym kursantów. Jednak pana argument o tym, że z tyłu ktoś jedzie (autobus) i hamowanie poprzednika może doprowadzić do stłuczki - to jest dość niepoważny, szczególnie w wypowiedzi instruktora nauki jazdy. Czyżby zapomniał pan , że każdy kierowca ma jechać w takiej odległości od poprzedzającego go pojazdu, żeby w każdej chwili mógł zahamować?

13:51, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KierowcaKierowca

5 3

Wszyscy negujecie kierowców, a czy widać gdziekolwiek, żeby inny pieszy pomógl przejść dziecku przez ulicę? Takie cwaniaki, że tylko kierowców szykanują, jacy to oni nieuprzejmi, a sami nie są świętymi krowami...

14:13, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TyTy

12 11

Do CWL: ty o teorii, a Andrzej o praktyce. Stąd różnice.

15:28, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alicjaalicja

4 0

Kierowcy busa widocznego z nagrania firmy mycenter tez zapierdzielaja po miescie jak wariaty tylko slychac piski opon i ostre manewry na drodze do dzisiaj pamietam jak pan z broda przejechal po duzej kaluzy i cala mnie obchlapal wodą

15:28, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@...@...

2 11

Od kilunastu lat w POlsce niszczona jest systematycznie KULTURA OSOBISTA POLAKÓW ....w słowie w czynie i w myśli !!! Bo jak inaczej nazwać chamstwo panoszące się w telewizji gdzie przymiotnik ,,zajebisty'' jest na POrządku dziennym , a wulgarne i chamskie zwroty ,,Wojewodzińskiego '' są traktowane jak klasyka wyPOwiedzi młodzieży i nagłaśniane przez ,,misjonarzy'' POkroju Lisowatego ?

POwstaje pytanie jak łysol z komórką przy uchu mając takie wzorce będzie sznowal innego POLAKA , czy dziecko na drodze ? Skoro chamstwo i bezczelność to dewiza propagowana w ,,misyjnych'' mediach a nawet w Knessecie na Wiejskiej przez ostanie 8 lat !!!

15:36, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

misiekmisiek

4 1

Do ~Gruby Rychu
Kierowcy na oznakowanej drodze dla rowerów powinni ustępować rowerzystom bo takie są przepisy i ja to czynię. Natomiast chodziło mi o kompletny brak myślenia i instynktu samozachowawczego niektórych rowerzystów. Oczywiście nie można tego powiedzieć o wszystkich, ale naprawdę rzadko zdarza się, że rowerzyści zwolnią, upewnią się, że mogą bezpiecznie dla siebie przeciąć jezdnię. Proszę sobie postać kilka minut na skrzyżowaniu Kapitulna- Robotnicza - szczególnie w lato, gdzie jadący od Robotniczej w ostatniej chwili zauważa wjeżdżającego z dużą prędkością rowerzystę. I tak tworzą się wypadki i obrażenia rowerzystów.

16:29, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CWLCWL

11 9

~Ty / 15:28, 22.02.2016
Puknij się w głowę!Od kiedy przepisy prawa, które należy przestrzegać są teorią? To pan Andrychowski nie wie jak należy jechać za kimś i że to wymaganie trzeba przestrzegać? A co kierowca poprzedzający ma się oglądać za siebie, czy nic się nie stanie gdy zahamuje przed przejściem dla pieszych, żeby kogoś przepuścić? Weź się ogarnij człowieku.

16:38, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gruby RychuGruby Rychu

0 1

Do ~misiek: "Kierowcy na oznakowanej drodze dla rowerów powinni ustępować rowerzystom bo takie są przepisy i ja to czynię"

I chwała Ci za to :)

Skrzyżowanie Kapitulna Robotnicza powiadasz. Znam dobrze to skrzyżowanie zarówno jako kierowca jak i rowerzysta.
Faktycznie masz rację, że kierowca jadący Robotniczą niewiele widzi, tylko:
- Robotnicza jest podporządkowana wobec Kapitulnej więc kierujący musi się upewnić, że może na nią bezpiecznie wjechać nie tylko ustępując rowerzystom ale też innym kierującym poruszającym Kapitulną,
- może więc i powinien zwrócić też uwagę na rowerzystów,
Zaś z moich osobistych obserwacji wynika, że to kierowcy skręcający z Kapitulnej w Robotniczą częściej nie ustępują pierwszeństwa rowerzystom a przecież oni mają dobrą widoczność na ścieżkę rowerową, prawda?

Natomiast masz rację, że somo pierwszeństwo to mało, szczególnie w Polsce bo jak się wyląduje w szpitalu czy na cmentarzu to marna z tego pociecha.

17:05, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KursantKursant

8 10

Andrychowski na prezydenta!

22:41, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

yuukoyuuko

6 9

Pan Andrzej najlepszy instruktor ever!

08:09, 23.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoloKolo

0 0

Temat źle zobrazowany.
Po !@#$%^&* głupotą byłoby gwałtowne, zaskakujące innych zatrzymywanie przed przejściem, jak też czasem niebezpieczne dla samego pieszego. Dziecko stoi kilkanaście sekund, jedzie ciąg samochodów i tak powinno być. Nie jest to żadne niewłaściwe zachowanie. Pieszy po dojściu do przejścia powinien chwilę zaczekać i dobrze się rozejrzeć, nawet jak nic nie jedzie.
Po drugie jeśli pojawia się luka 100 - 200 metrów dziecko powinno jednak wejść na przejście, gdyż w innym przypadku kierowca sądzi, że nie zamierza przekraczać jezdni. Widać wyraźnie, że część kierowców zwalnia, obserwuje pieszego, ale jedzie, gdyż on nie wchodzi tylko stoi.
W pozostałych przypadkach, w szczególności, gdy dziecko stoi na wysepce, kierowcy jadący wolno za sobą, powinni się zatrzymać.

16:22, 06.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%