Trener Anwilu na wylocie? Media: Już negocjuje z innym klubem

W mediach pojawiły się nowe informacje o przyszłości trenera Anwilu. Jak donosi super-basket.pl, wiele wskazuje na to, że Selcuk Ernak może pożegnać się z Rottweilerami.

Jeszcze niedawno wydawało się, że Selcuk Ernak poprowadzi Anwil Włocławek także w kolejnym sezonie. Dziś taki scenariusz byłby sporą niespodzianką.

Jak donosi super-basket.pl powołując się na tureckie media, trener Rottweilerów jest bliski podpisania kontraktu z Trabzonsporem – beniaminkiem tamtejszej ekstraklasy.

Według informacji portalu, oferta z Turcji nie jest zresztą jedyną, którą Ernak obecnie rozważa.

Kontrakt z opcją rozstania

Przypomnijmy, że trener podpisał z Anwilem umowę latem ubiegłego roku. Kontrakt miał obowiązywać do 2026 roku, jednak już od początku zawierał opcję rozstania po pierwszym sezonie.

Warunkiem przedłużenia był awans do fazy play-off. Cel ten został osiągnięty, ale – jak czytamy w super-basket.pl – trudno się spodziewać, by Turka zobaczyć w roli trenera Anwilu w kolejnym sezonie.

Sportowe rozczarowanie i napięta atmosfera

Nie da się ukryć, że końcówka obecnych rozgrywek mocno rozczarowała. Styl porażki 0:3 z Legią Warszawa w półfinale, w tym wysoka przegrana 80:101 w decydującym meczu, pozostawiły spory niedosyt. Atmosfera wokół zespołu daleka jest od idealnej, a motywacja przed meczami o brąz może być trudna do zbudowania.

[ZT]80249[/ZT]

Możliwe korzyści dla Anwilu

Co ciekawe, sytuacja może przynieść klubowi pewne korzyści finansowe. Jak podaje super-basket.pl, nie jest wykluczone, że Anwil otrzyma tzw. buyout za wcześniejsze rozwiązanie umowy trenera. Mówi się nawet o kwocie rzędu 50 tysięcy dolarów.

Zanim jednak ewentualne rozstanie stanie się faktem, Selcuk Ernak poprowadzi włocławską drużynę w walce o brązowy medal sezonu 2024/25. Bez względu na to, czy rywalem będzie Start Lublin, czy Trefl Sopot, Rottweilery czeka jeszcze sportowe wyzwanie na zakończenie rozgrywek.