Zamknij

Sukces! Rodzeństwo Kanadyjki odnalezione po artykule na portalu DDWloclawek.pl

13:13, 01.02.2018 Ł.D.
Skomentuj Dzięki artykułowi DDWloclawek.pl Kanadyjce udało się nawiązać kontakt z rodziną. fot. Sarah Leighton - profil facebookowy Dzięki artykułowi DDWloclawek.pl Kanadyjce udało się nawiązać kontakt z rodziną. fot. Sarah Leighton - profil facebookowy

Zaledwie 2,5 godziny po publikacji naszego artykułu o mieszkance Kanady, z DDWloclawek.pl skontaktowały się dwie siostry kobiety. - Właśnie z nimi rozmawiam. To błogosławieństwo i cud. To zmieniło cały mój świat. Jestem przytłoczona emocjami! - napisała później do naszej redakcji Sarah Leighton.

Pierwsza z naszą redakcją skontaktowała się pani Joanna. - Przeczytałam przed chwilą wasz artykuł. Jestem siostrą tej dziewczyny - powiedziała łamiącym się głosem siostra 27-latki z Kanady. Kobieta chciała wiedzieć, jak najszybciej skontaktować się z siostrą i czy zna język polski. Podczas rozmowy słychać było wzruszenie.

[ZT]28008[/ZT]

Przed godz. 16 w środę za pośrednictwem facebookowej strony DDWloclawek.pl napisała do nas mieszkająca w Holandii pani Sylwia, druga siostra kobiety.

Na tym jednak nie koniec, bo o godz. 16:20 komentarz pod artykułem zamieścił brat Kanadyjki, pan Tomasz.

Rodzeństwo szybko skontaktowało się ze sobą za pośrednictwem Facebooka. Wieczorem odebraliśmy od Sarah Leighton dwie wiadomości, w których dziękowała za artykuł i pomoc w odnalezieniu członków swojej rodziny. - Dziękuję bardzo. Czytam i to jest doskonałe! Nie macie pojęcia, ile to dla mnie znaczy. Doceniam to, co dla mnie zrobiliście. Dziękuję Wam.

Kobieta nie kryła wzruszenia z rozmowy z członkami swojej rodziny. - Właśnie z nimi rozmawiam. To błogosławieństwo i cud. To zmieniło cały mój świat. Jestem przytłoczona emocjami! - napisała Sarah Leighton.

Dziś rano udało nam się nawiązać kontakt telefoniczny z panią Sylwią. 

- Mamy sobie dużo do opowiedzenia, jestem niezmiernie szczęśliwa, że udało się nawiązać nam kontakt. Chcemy się spotkać, ale nie wiemy, jak szybko będzie to możliwe. Nie jesteśmy zamożni. Z uwagi na miejsca naszego zamieszkania - Sarah w Kanadzie, ja w Holandii, pozostałe rodzeństwo w Polsce - może być to trudne i wiązać się z kosztami. Wierzę jednak, że ktoś zechce nas wesprzeć, aby doszło do spotkania. Mamy już nie ma z nami. Tata bardzo ucieszył się, że udało się nawiązać kontakt z naszą siostrą. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, cieszymy się, płaczemy i nie możemy doczekać się spotkania - mówi pani Sylwia.

Sarah, a właściwie Ewa, była siódmym dzieckiem w rodzinie. Z uwagi na ciężką sytuację materialną, rodzice podjęli decyzję o oddaniu córki do adopcji. Dziewczynka ostatecznie trafiła do rodziny z Kanady.
 

(Ł.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(56)

nicknick

37 5

Cudownie ! :) 13:19, 01.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

HmmmHmmm

18 7

A nie było że miała mieć 3 braci i 1 siostrę?teraz ma już 2 siostry....oby to było właściwi członkowie rodziny 13:23, 01.02.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Ja1Ja1

5 1

Widocznie poczatkowo o tylu czlonkach rodzenstwa udalo sie jej dowiedziec 13:52, 01.02.2018


SiostraSiostra

2 2

Drogi czytelniku nasza siostra miała nasze. Zdiecię tylko młodszego Rodzeństwa o starszym nie wiedziała 17:15, 01.02.2018


KK

24 3

Cudownie że się udało znaleźć rodzeństwo 14:00, 01.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

to coto co

19 30

może dd zaproponuje zbiórkę pieniędzy by rodzeństwo mogło się spotkać np. we włocławku, mieszkańcy na pewno nie zawiodą co za cudowna historia tylko 2,5 godziny i się odnaleźli, cudownie. 14:03, 01.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KlaudynkaaKlaudynkaa

10 11

Bardzo dobry pomysł jestem za! 14:29, 01.02.2018


s0904s0904

61 10

"Wierzę jednak, że ktoś zechce nas wesprzeć, aby doszło do spotkania."

dobre dobre
chyba najlepsze z tej całej historii :) :D 14:22, 01.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WilejkaWilejka

6 3

Od początku było wiadomo, że to lipa, a niektórzy dali się wciągnąć... 00:11, 02.02.2018


Judasz Judasz

29 15

Teraz tylko ciągnąć dolary od siostry 14:56, 01.02.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

gang nosaczagang nosacza

9 5

tak jest oskubać ile się da!!! 15:58, 01.02.2018


pjoterpjoter

8 5

I od jej sasiadów tez 16:37, 01.02.2018


nieco starszynieco starszy

52 8

" Tata bardzo ucieszył się, że udało się nawiązać kontakt z naszą siostrą. "Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, cieszymy się, płaczemy ..."

Pierwszy raz tata się ucieszył kiedy oddał maleńką Sarah do adopcji , drugi raz się ucieszył teraz, no to szczególny rodzaj wzruszeń i uczuć ojcowskich.
A kiedy emocje już opadną, to panienki powinny przeprowadzić badanie DNA- to dla pewności.
Ja współczuję państwu Leighton, którzy swoje pracowite życie poświęcili wychowaniu Sarah, a którzy doswiadczają teraz "odwrotu uczuć" w kierunku tych ,którzy kiedyś dla maleńkiej nie mieli miejsca w swoich sercach i rodzinnym domu.
Uważam również, że redakcja, poddając się emocjom, w sposób nieuprawniony nazywa młodą kobietę, obywatelkę kanadyjską Sarah Leighton Ewą Czerwińską. 16:03, 01.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BoloBolo

4 2

Nie no, spoko. Dwa krótkie artykuliki, a tyle udało ci się wyczytać między wierszami. Jesteś lepszy od mojej żony. 07:17, 02.02.2018


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


SiistraSiistra

4 5

Nikt Cię o to nie prosi i napewno Nie poprosi więc daruj sobie *%#)!& komentarze 17:17, 01.02.2018


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


plbplb

12 8

i co w związku z tym? 17:07, 01.02.2018


....

6 6

a ty na choja 21:00, 01.02.2018


zadarzadar

6 5

Na bank lesba widać. 10:16, 02.02.2018


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


WLWL

16 1

Tytuł - " Rodzina Kanadyjki odnalezione ...." - w jakim to języku? 16:59, 01.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Brat Brat

0 0

Kanydyjskim 22:10, 04.02.2018


OLAOOLAO

25 5

To takie ważne czy jest jest lesbijka czy nie ? czy ważne jest to jak się ubiera i czy wygląda na faceta czy na kobietę ? Liczy się szczęście tych osób ! Proszę Was zacznijcie być ludźmi pomagajmy uśmiechajmy się to nic nie kosztuje. Pozdrawiam 18:01, 01.02.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KK

13 1

Dokładnie popieram oby się dogadali i utrzymywali kontakty życzę wam tego z całego serca 18:11, 01.02.2018


Brat Brat

0 0

Miłe dzieki 21:59, 04.02.2018


Ja01Ja01

18 1

Ale ludzie potrafią być podli. Tylko jak was coś złego spotka to pomocy potrzebujecie i broń Boże oceniania???? 21:31, 01.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BratBrat

0 0

Miło ze s? jeszcze ludzie którzy potrafi? zrozumieć dzieki 21:53, 04.02.2018


Mieszkam tuMieszkam tu

19 8

Trzeba utworzyć specjalny fundusz, bo przecież rodzina jest niezamozna.Haha.Na wszystko tylko daj i daj.Ludzie ogarnijcie sie z tym ciągłym wolaniem o wsparcie.JA NAPEWNO NIE DAM ANI ZŁOTÓWKI. 21:32, 01.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Obywatel PolskiObywatel Polski

14 9

A może to jakiś pic.Tak od razu wierzycie w takie rzeczy.Dziwne to wszystko. 21:35, 01.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

-ed-ed

25 2

Jedna z sioste mieszka w Holandii i nie stac jej na podroz. Tylko prosi o pomoc. Moze num. konta i niech ludziska wpłacają . Bedzie na bilet i cos zostanie. 22:30, 01.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarchewkaMarchewka

10 6

Tak szczerze mówiąc, to Sarah nie jest już żadną Ewą, a tym bardziej Polką. Ludzie w polskich rodzinach się serdecznie nienawidzą i nie utrzymują kontaktów, a tutaj przyjdzie się dogadać z zupełnie obcą osobą i w dodatku wychowaną w innej kulturze. Więzy krwi nie mają tutaj znaczenia. Więzów dawno już nie ma. 07:21, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzerwińscyCzerwińscy

8 0

A znamy ich, mieszkali na Zazamczu (angliki) swojego czasu, nieźli ludzie. wszystkich na fejsie można odnaleźć bo są do siebie podobni - liczna rodzina.
07:49, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SpekulantSpekulant

7 3

Też jestem w szoku...miała wszystkie dane i nie mogła znaleźć rodziny, a proszę bach...i DD lepsze od detektywa R. 09:37, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


pjoterpjoter

3 1

Kwiiiii !!!!!! 11:25, 02.02.2018


patolapatola

4 7

Co za blać rodziła i oddawała 12:51, 02.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KsiâdzKsiâdz

0 0

Pewnie sam jesteś adoptowany I nie wiesz popatrz jakich masz rodziców normalnych a ty taki *%#)!& 22:03, 04.02.2018


KArlikKArlik

12 3

Nie oceniajcie ,nie znając historii tych ludzi. 13:18, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OkiOki

8 0

Znam ich od 30 lat i z nimi się wychowałem także wiem że ich mama oddała dziecko do adopcji ale po śmierci ich mamy ojciec wyznał im że mają jeszcze siostrę ta historia to autentycznie pozdrawiam 17:37, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OkiOki

3 0

A ta dziewczyna na 1000 procent to ich siostra wystarczy popatrzeć na ich 4 braci i bez dna to widać daje głowę pozdrawiam 17:44, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Oki Oki

4 0

Ta Sarah to podobna jest do Tomka, Kamila, krzyska i Przemka ale do Joanny i Sylwii już mniej więcej gedow chlopiecych i oczywiście do swojego ojca także nie piszcie bzdur pozdr 17:53, 02.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MgdlMgdl

2 4

Cudownie do momentu "Pan da" ;) juz juz wyciagaja rece po wsparcie. To nie jest w koncu akcja ratunkowa, a 27letnia Kanadyjka na pewno znajdzie te 1000 dolarow na lot w dwie strony. Powodzenia zycze. 04:11, 03.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PilotPilot

0 1

Widać ze mialas z lataniem tyle samo co z księdzem I nie wyciągają jakas tam siostra napisala I juz wyciagaja a ta z kanady pewnie milionerka zastanów sie zanim cos napiszesz 21:46, 04.02.2018


Dobrze poinformowanyDobrze poinformowany

4 7

Poczekaj Sara , odechce Ci się rodziny jak zaczna pytać o pożyczke... chyba,że już to zrobili podczas pierwszej rozmowy? 07:55, 03.02.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

XX

4 3

Nie wszyscy są tacy jak Ty żeby wyciągać kasę! Zresztą oni nie muszą bo mają! 10:03, 03.02.2018


Prowident Prowident

1 0

Słyszałem ze potrzebujesz pożyczki? 21:34, 04.02.2018


mmmmmmmm

7 1

Ludzie, nie można wrzucać wszystkiego do jednego wora, skąd wiecie , że ma złe intencje .Była bieda, więc oddali ją do adopcji. Teraz znalazła rodzinę to chyba dobrze, każdy by się cieszył. Nie można wszędzie doszukiwać się przekrętu. Życzę im żeby znaleźli w tej biedzie szczęście. 13:13, 03.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Księgowy Księgowy

2 1

Odnaleźli się i temat jest dla mnie zamknięty. Jeśli mają ochotę się spotkać, to nie mam już na to żadnego wpływu, życzę powodzenia.. Gotówki nie dam. 14:01, 03.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Major Major

2 1

Szkoda tracić czas na czytanie tych komentarzy znam się z całą rodziną od 30 lat i to bardzo dobrze nie raz mi każdy z nich pomógł I ja też się starałem jak mogłem trzyma za was wszystkich kciuki i życzę szybkiego spotkania z Sarą pozdrawiam 15:01, 04.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PrzyjacielPrzyjaciel

0 0

? 21:54, 04.02.2018


Katolik Katolik

1 1

Tez ciągnij jak lubisz moze ci cos skapnie 22:06, 04.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


......

0 0

Wredny jesteś! Zobaczymy... 15:37, 05.02.2018


jestes jak CD i sie jestes jak CD i sie

0 0

A co ci do tego konfituro co kto robi targaj kite leszczu 15:48, 05.02.2018


0%