Zamknij
Ważne

Prawdopodobnie od tej kolizji samochodu osobowego zaczął się piątkowy karambol na A1

08:19, 26.01.2019 Aktualizacja: 13:58, 26.01.2019
Skomentuj Nie żyje 38-letni pasażer skody. Podróżujący tym samym autem kobieta i dziecko trafili do szpitala. Fot. KMP Włocławek Nie żyje 38-letni pasażer skody. Podróżujący tym samym autem kobieta i dziecko trafili do szpitala. Fot. KMP Włocławek

Śmiertelna ofiara piątkowego karambolu na A1 pod Włocławkiem to 38-letni mężczyzna. Podróżujący tym samym autem kobieta i dziecko trafili do szpitala. 

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że piątkowy karambol na prowadzącej w kierunki Łodzi nitce autostrady pod Włocławkiem prawdopodobnie zaczął się od kolizji auta osobowego, którego kierujący stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery i wpadł do rowu.

- Po tym zdarzeniu inne auta zaczęły hamować, niestety nie wszyscy kierowcy zdołali bezpiecznie zatrzymać swoje pojazdy - mówi nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy policji we Włocławku. - Jednym z tych aut była skoda kierowana przez 33-latkę, która uderzyła w tył jadącej przed nią ciężarówki. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniósł 38-letni pasażer. Z kolei kierująca i 6-letnie dziecko, które również jechało autem, przetransportowani zostali do szpitala.

Do karambolu doszło wczoraj (piątek, 25 stycznia) po godz. 9. Po zdarzeniu jezdnia w kierunku Łodzi między węzłami Nowy Ciechocinek i Włocławek Północ (Brzezie) była najpierw przez kilka godzin całkowicie zablokowana, a po południu udostępniono jeden pas ruchu. Policja podaje, że w zdarzeniu uczestniczyło kilkanaście aut, straż pożarna, że dziesięć - siedem samochodów osobowych i trzy ciężarówki. 

[ZT]32519[/ZT]

Na miejscu wypadku przez kilka godzin pracowały służby, w tym policjanci, którzy organizowali objazdy i wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora. Był przy nich obecny także biegły z zakresu wypadków drogowych, który wypowie się, co do jego przyczyny.

Policja apeluje o ostrożność na drodze i zdjęcie nogi z gazu. Rzeczniczka włocławskiej policji radzi: - Pamiętajmy, że zimowa aura, czyli silne opady śniegu, oblodzona nawierzchnia, ograniczona widoczność, mogą znacznie utrudniać jazdę i wymagają od kierujących większej niż zwykle ostrożności. Jedźmy wolniej i zachowajmy większą niż zazwyczaj odległość od poprzedzającego pojazdu, aby w porę podjąć odpowiednie manewry. 

[ALERT]1548486620389[/ALERT]

(G.S.)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

!!!!!!!!!!!!!!

21 49

,,Karambol nie zaczął się od tej kolizji , ale od niedbalstwa służb utrzymania autostrady''- tak mowią kierowcy .Kto często tą pseudoautostradą jeździ ten wie jaka jest ,,błyskawiczna'' reakcja służb na opady śniegu albo oblodzenie . A cierpią na tym ci ktorzy za nią płacą ciężkie pieniądze .

08:52, 26.01.2019
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Al pacinoAl pacino

19 3

Nie *%#)!& bo to kierowcy maja sie dostosowac do warunkow. A swoja droga to autostrada wczoraj byla w calkuem niezltm stanie jak na warunki.

10:51, 26.01.2019

BenBen

2 2

Masz rację...w ten dzień o 9 jechałem nią z W-wka do Ciechocinka..dramat..lód i śnieg, przez całą trasę ani jednej odśnieżarki. Stara jedynka wyglądała o niebo lepiej.

08:59, 27.01.2019

JakJak

23 42

Gdzie były służby żeby o godz. 9:00 był śnieg na drodze kpina Polskie realia autostrada powinna być odśnieżana w pierwszej kolejności ale kogo to obchodzi.Lepiej posiedzieć w cieple niech się ludzie męczą

09:07, 26.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

moniekmoniek

22 3

służby zawiniły ... ale to kierowcy główni sprawcy ... po co te mądrości pisać, jak by nie było samochodów .......pytanie retoryczne byłby wypadek?

09:29, 26.01.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

vs vs

0 13

,,ale kierowcy to główni sprawcy'' ... ???? Dziurawe drogi ...winni kierowcy ?, korki na drogach ...winni kierowcy ?, brak miejsc do parkowania ...winni kierowcy ? nieodśnieżona i nie posypana pseudoautostrada...winni kierowcy ? Jak za PRL-u...? Nie usprawiedliwiam kierowców , ale co ma kierowca do usuniecia 5cm śniegu i posypania solą za co drogo zapłacił ?

10:34, 26.01.2019

kyselakkyselak

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


mig323mig323

6 3

... zastanawia mnie kolego gdzie Ty takie brednie wyczytałeś, i ile czasu masz lejce

11:38, 26.01.2019

realiarealia

51 8

Nie jestem w stanie pojąć ludzkiej głupoty spowodowanej usprawiedliwianiem wszystkiego i wszystkich tylko nie siebie samego.Skoro pojazd wpadł w poślizg to chcecie mi wmówić,że jechał ostrożnie? Więc wytłumaczcie mi dlaczego PRĘDZEJ pojazdy liczące w tysiącach poruszające się po autostradzie nie wpadły w poślizg w tym miejscu? A bo dlatego,że posiadają organ zwany mózgiem,więc byli w stanie ocenić nawierzchnie jak i warunki panujące na drodze i najzwyczajniej jechali dalej.Druga sprawa osoby obwiniające służby drogowe są żałosne... naprawdę.Nic nie da odśnieżanie dróg w czasie opadów śniegu.Ale pomijając nawet ten fakt niech Ci wszyscy ,,przegrywy'' życiowe wytłumaczą mi co ma stan drogi do tej pierwszej kolizji pojazdu z barierkami.Skoro widać,że pojazd jest rozbity obok drogi dlaczego nie zwalniali prędzej? Tam jest:
-PROSTY odcinek autostrady
-autostrada (brak drzewek,ograniczonej widoczności,skrzyżowań,pieszych)

I taki kierowca jeden z drugim nie widzi rozbitego pojazdu hmm? nie potrafi ocenić,że tam jest ślisko? Nie potrafi trzymać odległości od poprzedzającego pojazdu? Wpada potem taki jeden z drugim na siebie i ma pretensje do drogi?! Poważnie?! Nie ma pretensji do siebie,że przysłowiowo ,,dał dup*''? Bo mógł prędzej hamować,zwolnić,trzymać większej odległości od pojazdu? Nie mówiąc już o tym co się dzieje w mieście,gdy spadnie nawet 1cm śniegu.Nagle wychodzi,kto jeździ na letnich oponach... i w jakim stanie technicznym ma pojazd.Zamiast wyciągnąć wnioski z tragedii,to jak zwykle wina wszystkich naobkoło,ale nie mnie... Jakbyś się kur** poczuł,gdyby Ci ktoś tak dzieciaka potrącił ze skutkiem śmiertelnym? Co? Pytam się? A on by Ci powiedział,nie chciałem,ale było po prostu ślisko.Jakbyś się czuł ?! Nagle byś mu powiedział,że jeździ się wolniej i ostrożniej.Tyle na ten temat

12:24, 26.01.2019
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Nierealia Nierealia

3 16

To jak dla Ciebie jest odpowiednia prędkość na lód? 20 km/h po autostradzie? Zawiniły służby odśnieżające a1 bo dk 91 była czarna i dali radę odśnieżyc.

17:23, 26.01.2019

BaKBaK

1 3

Obyś w życiu nie był oceniony, tak jak oceniasz kierowcę!!!

09:02, 28.01.2019

MonikaaaMonikaaa

8 19

Specjalistow jest teraz cala masa. Jednak osoby ktore wczoraj nie jechaly ta trasa w godzinach porannych niech sie nie wypowiadaja, bo nie kazdy np. opad sniegu na trasie wyglada tak samo. Jechalam wczoraj ta trasa ok. pol godziny przed wypadkiem. Narzeczony, ktory zawodowo pokonuje setki kilometrow miesiecznie powiedzial ze takich warunkow na drodze nie pamieta. Jazda jak w burzy snieznej czy zamieci. Gdy samochod nas mijal nie bylo widac drogi dalej niz kilkadziesiat metrow. Na trasie Toruń-Czestochowa 5 wypadkow. Bylismy swiadkami jak samochod na przeciwym pasie wpada w poslizg i laduje w barierkach. Tu na szczescie nie skonczylo sie tak tragicznie. Ja rozumiem ze takie warunki moga panowac w nocy, ale ok godziny 8 gdzie ludzie jada do pracy powinny juz pracowac jakies służby i moim zdaniem temu powinno sie rowniez przyjrzeć. Mamy filmiki z kamerki samochodowej jakie byly warunki.

15:35, 26.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KierowcaKierowca

3 6

Jechałem w czasie akcji ratowniczej i widziałem warunki. Moim zdaniem nie było nic robione. Od Torunia było tak posypane że na drodze stała woda i nie było ślizgo. Tam służby mogły zrobić pożądek żeby nikt nie ucierpiał.

23:13, 26.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

re Kierowcare Kierowca

1 6

To samo potwierdzają inni kierowcy którzy tamtędy rano jechali .Płacąc za ,,autostradę'' kierowca musi miec zapewnione jak najlepsze warunki do jazdy bo to nie jest ,,gminna dziurlandia'' ale PŁATNA !!!! droga do szybkiej jazdy !!!

09:38, 27.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KierowcaKierowca

3 0

Być może "służby" nie wywiązały się z umowy i nie wyjechały na czas odśnieżyć drogę. Ale czy to jest powód żeby nie myśleć? Nawet jeżeli ktoś będzie musiał zapłacić "grube pieniądze"- prawdopodobnie małe dziecko nie ma już ojca. A wszystko dlatego, że ta pani jechała nieostroznie i nieodpowiedzialnie. Czy nie mogła jechać trochę dalej od tego tira? Przecież ta 40tonowa "stodoła" nie zatrzymała się "od tak natychmiast", zwłaszcza na oblodzonej drodze, takie prawa fizyki.

20:14, 27.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BekaBeka

3 0

Zginął nasz znajomy a ich synek walczy o życie. Módlcie się o zdrowie ma zaledwie 6 lat...

21:14, 27.01.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NegocjatoNegocjato

Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


J.JJ.J

2 3

Było po godz.9 . Jechałem wówczas A1 w stronę Łodzi. Padał drobniutki śnieg. Zorientowałem się , że jest lodowisko . Od krzyżówki Ciechocinek zacząłem dzwonić na policję bo nie było ani śladu po służbach drogowych a kierowcy nie bardzo wiedzieli po czym jadą i nie ograniczyli prędkości . Aby powiadomić jak wygląda droga , dzwoniłem na policję w Ciechocinku i Włocławku kilka razy. Nikt nie odebrał . Dopiero dyżurny w Aleksandrowie Kuj. się zgłosił. Obserwując jak przebiega ruch na autostradzie postanowiłem z niej uciec na pierwszej możliwej krzyżówce bo widziałem że lada moment coś się stanie . Niestety do tej krzyżówki nie dojechałem bo stanąłem w korku spowodowanym wypadkiem. Miesięcznie pokonuję ok 9-10 tys. km. i wiele z tych kilometrów to A1. Zimą odcinek Toruń -Łódź jest zapomniany przez drogowców. Ciekawostka - po odstaniu w korku , zjechaniu z autostrady za radiowozem wyjazdem technicznym i ponownym powrocie na A1 za wypadkiem autostrada była czarna i mokra razem z pasami awaryjnymi. Prawdopodobnie po wypadku drogowcy rzucili wszystkie siły aby nie było do nich zarzutów co do tego wypadku. Niestety jedna rodzina ma zniszczone życie. Jak się okazało nie żyje wnuk znajomej mojej mamy , jego 6 letnie dziecko walczy o życie . Przeżyła obecna wdowa , matka dziecka.
Według mnie główna odpowiedzialność w tym przypadku spoczywa na służbach drogowych , które nie zareagowały odpowiednio na takiej drodze jak autostrada mimo wcześniejszych prognoz pogodowych i obowiązkowej obserwacji warunków drogowych.

22:14, 27.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwartyqwarty

0 1

OD TORUNIA W STRONĘ GDAŃSKA BYŁO OK PONIEWAŻ TO AMBERONE A NIE NIEPŁATNA PAŃSTWOWA DROGA, ZA DARMO NIE MA LUKSUSÓW,

22:33, 27.01.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BeKaBeKa

0 1

Nie mogę zrozumieć, że przez lenistwo służb zginął tak wspaniały ojciec i mąż.. Przecież jeśli każdy wypełniłby swe obowiązki w należyty sposób nie doszłoby do tej tragedii. Niech winni tej tragedii poniosą konsekwencje, niestety życia mu nie wrócą, nie ukoi to też bólu rodziny lecz być może uchroni to życie innym. Świeć Panie nad jego duszą...

22:48, 27.01.2019

qwartyqwarty

1 0

OD TORUNIA W STRONĘ GDAŃSKA BYŁO OK PONIEWAŻ TO AMBERONE A NIE NIEPŁATNA PAŃSTWOWA DROGA, ZA DARMO NIE MA LUKSUSÓW,

22:44, 27.01.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%