Sekcja zwłok nie zamknęła sprawy. Tożsamość znana, reszta nadal zagadką

Służby wyjaśniają okoliczności śmierci denata znalezionego przez wędkarzy w Wiśle we Włocławku. Wiadomo już, kim był zmarły i co wykazała sekcja zwłok.

Ciało w Wiśle. Wstrząsające odkrycie w niedzielę

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, 8 czerwca. Wędkarze przebywający na Stopniu Wodnym we Włocławku zauważyli dryfujące ciało. Zaalarmowano służby ratunkowe. Na miejscu pojawili się strażacy, policjanci, WOPR oraz zespół ratownictwa medycznego.

Zidentyfikowano zmarłego

Policja poinformowała, że ustalono tożsamość mężczyzny.

Jak przekazała asp. Renata Wróblewska-Czaplicka z KMP we Włocławku, był to 67-letni mieszkaniec Koła, którego zaginięcie rodzina zgłosiła w dniu 8 czerwca – czyli tego samego dnia, kiedy ciało zostało znalezione w Wiśle.

Utonięcie, ale okoliczności wciąż niejasne

Sekcja zwłok, przeprowadzona na zlecenie prokuratury, wykluczyła udział osób trzecich.

Na ciele zmarłego nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby wskazywać na udział innych osób w jego śmierci.

– Wykluczono udział osób trzecich. Przyczyną śmierci było utonięcie – poinformował prokurator Tomasz Chechła z Prokuratury Rejonowej we Włocławku.

Wciąż nie wiadomo jednak, czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy może coś innego.

Te ustalenia mają zapaść w toku dalszego śledztwa.