To miało trafić do pyska. Włocławianka znalazła coś przerażającego!

Generalnie stronie od komentowania na portalach, ale w tym momencie pozwolę sobie na wyjątek.
Niestety, sobie można podzielić na ludzi i parapety, kolokwialnie mówiąc. Sam byłem prześladowany przez toksycznych sąsiadów, którym przeszkadzało szczekanie psa.
Do tego stopnia, że dopuścili się otrucia mi psa przy pomocy trutki na szczury. W chwili kiedy kupiłem sobie kolejnego przyjaciela, notorycznie jest okres dwóch lat co drugi dzień dzwonili na straż miejską i policję. Ta nie skasowała nieprawidłowości, w związku z czym sprawa została zamknięta natomiast oni nie podnieśli żadnych konsekwencji.
Tak więc szanowni państwo troszeczkę rozwagi i empatii

A sprzątasz po swoim psie? Nie rozkopuje czasem dobrze urządzonych miejsc zieleni? A pies wychodzi na spacery wielogodzinne czy może siedzi w mieszkaniu jak mebel i ujada?

Nie popieram, ale rozumiem i sam bym czegoś takiego nie zrobił, ale ludzie są bezsilni wobec psiarzy i ich zafajdanych, ujadających kundli.

To są te szwedzkie klopsiki, dzieci to jedzą i nic im nie jest.

To już nie są ludzie, człowiek tak nie postepuje

Pewnie komuś przeszkadza kupa na trawniku i smród od sikania bo przecież miejsca zieleni są tylko dla zwierząt dziecka nie można puścić na trawę bo tylko smród ,kupy i bakterie

z grzebowiskiem dla zwierząt, więc o przestrzeni tylko dla psów nawet nie ma co marzyć. Jesteśmy jako miasto niestety w tyle za wiadomo kim. Ludzie uparcie nie sprzątają po psach, oczywiście nie wszyscy. Ale ci, co mają sprzątanie głęboko, pracują na opinię dla wszystkich. Bez problemu można idąc chodnikiem wleźć na minę. Poza tym ludzie niestety trzymają psy w mieszkaniach, co dla zwierząt nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem i wielogodzinne ujadanie przeszkadza tym, co są obok, nie właścicielowi. Ale wszystko to nie usprawiedliwia takich działań, bo winny jest właściciel, nie pies.

Pieski i kotki biegające luzem bez smyczy i kagańca narażone są na takie przysmaki kogo to wina

To Ten NIEMIEC D.T.