Przez Alert24 otrzymaliśmy zdjęcia jenota, który wszedł na zamieszkałą posesję na Zawiślu. Autor zdjęcia obawia się, że zwierzę może być niebezpieczne.
- Na Zawiślu pojawiły się jenoty. Należy uważać, gdyż nie boją się ludzi, a mogą być roznosicielami wścieklizny
- tak mieszkaniec Zawiśla podpisał zdjęcie jenota, który wszedł na jego posesję.
Jenot to gatunek średniej wielkości drapieżnego ssaka z rodziny psowatych.
Pierwotnie zwierzę to występowało w Azji, głównie na terenie Chin, Rosji, Półwyspu Koreańskiego, Japonii, Mongolii. Ze względu na cenne futro zostało introdukowane w wielu miejscach europejskiej części byłego ZSRR. Na terenie Polski jenot pojawił się w pierwszej połowie lat 50-tych XX wieku. W ciągu ostatnich 70 lat zdołał skolonizować cały obszar naszego kraju.
Jenoty polują na drobne ssaki, płazy i gady, często zjadają padlinę większych zwierząt a także bezkręgowce ptasie jaja i pokarm roślinny. Bywają nosicielami wścieklizny i świerzbowca.
Obecnie jenot figuruje na liście zwierząt łownych. Można na niego polować przez cały rok.
- One po prostu się tam osiedliły jakiś czas temu i jest im tam bardzo dobrze. Jak przyszedł, to gdzieś tam wejdzie, popatrzy i sobie pójdzie
- mówi o jenotach z Zawiśla Włodzimierz Olewnik z Nadleśnictwa Włocławek.
- To są takie łazęgi. Potrafią wejść w różne miejsca. Teraz, w okresie zimowym, szukają sobie miejsca, żeby gdzieś się przytulić, ewentualnie trochę zdrzemnąć, chociaż w sen zimowy nie zapadają - dodaje leśnik.
KKE18:37, 27.11.2023
W Chersoniu okupanci porwali jenota, kawał drogi przeszedł, to taki mizerny...
xD18:51, 27.11.2023
Żeby przeczytać nawet taki artykuł trzeba klikać w jakieś reklamy, serio? xD Czas zacząć czytać portale konkurencyjne...
Ale syf18:52, 27.11.2023
Ale syf na podwórku, wstydził byś się chlopie upubliczniać takie zdjęcia, fujj.
Jajax19:30, 27.11.2023
Tu żeby coś przeczytać to trzeba się przebić przez milion reklam
dd dno19:50, 27.11.2023
Nasz pan leśnik to jest Mieczysław Olewnik, a nie Włodzimierz, droga pani ekhem... naczelna.
Aaaaa07:52, 28.11.2023
Tak potwierdzam , że Mieczysław.
😁😂21:09, 27.11.2023
To czy aby nie jest KUKU....na im miała pójść do stolicy ale ciągle nas odwiedza 😂
Rysiek 10:03, 29.11.2023
Odwal się od niego pajacu idź się lecz
Lala2021:25, 27.11.2023
To są rękawice, prezent Janka Kosa dla Marusi.
Lala2021:30, 27.11.2023
P.iS. też jest gatunkiem inwazyjnym. Pani Borowiak, bardzo dawno temu była gatunkiem endemicznym,
szkoda, żle postąpiła.
Stop spamowi 21:40, 27.11.2023
Przecież to Qkunada.
Lala2021:45, 27.11.2023
Do Pana Leśnika
Dlaczego w naszym regionie, rejonie nie ma kosów. Kosa widziałem tylko raz. U siebie w ogrodzie i u
sąsiadów. W północnych i środkowych Niemczech jest ich dużo.
Nie ma jeszcze świtu, one już śpiewają, jest już ciemno, a one jeszcze śpiewają. Piękne trele.
eeemmmimmm07:04, 28.11.2023
są i to dużo, w lasach można często spotkać
Marucha10:08, 28.11.2023
Bo teraz kosy są spalinowe i wrzeszczą a takiego.ptaśka byś nie chciał...
Xyz22:27, 27.11.2023
To czupakabra
🦆?06:16, 28.11.2023
Kaczka dziwaczka w różne miejsca chodziła a mieszkała nad rzeczką opodal krzaczka. To musi być Jarek.
Dddddd 07:50, 28.11.2023
Lecz się platfusie, Donald to też kaczka a jeździ do Brukseli
🦆?09:31, 28.11.2023
I przemówił Ddddd pisowskim językiem miłości. Ja Donalda tak bardzo to nie kocham. Może i jeździ do Brukseli ale sam jechać potrafi. Sam sobie auto odśnieży i sam mandaty plac
🦆?09:33, 28.11.2023
I jeszcze buty do pary zakłada i nawet je zawiązać umie.
Śliczna 07:40, 28.11.2023
To świnka morska
Rysiek08:24, 28.11.2023
To jest moje zwierzę byłem u Harrego z Tybetu i kupiłem szczeniaka miała być sarenka ale urosło takie zwierzę właśnie byłem na spacerze i pogonił kota po krzakach i mi uciekl
Gienio09:03, 28.11.2023
A czym żywią, jedzą padlinę?
Magdzik09:40, 28.11.2023
Taa oczywiście, że musi się bać. Ma sześć rogów, wielkie kczy i długie kły 😂 A tak serio, to niech uważa, żeby ten jenot nie przeniósł świerzbu na jego zwierzęta domowe. One często są jego nosicielami.
Leśny duch10:15, 28.11.2023
To bardzo prawdopodobne że ma wscieklizne nie lekcewazcie
Pipa10:09, 28.11.2023
To ruskie należy tępić prawie każdy ma wscieklizne
Pik pek10:34, 28.11.2023
U afropigmeji zwierz dziki nie chce bywać ucieka do cywilizacji
re LaLa2011:05, 28.11.2023
Skoro już zanieczyszczasz to POrtyjne forum swoimi historycznymi odchodami to oświeć swoją wiedzą nieświadomych wieśniaków skąd w dobie ocieplenia klimatu biorą się tak wczesne opady śniegu , mrozy i dlaczego brukselscy patoekolodzy nie potrafią tego przewidzieć ?
Jakie wczesne?13:03, 28.11.2023
Niewielkie opady śniegu i lekki mróz pod koniec listopada są wczesne? Chyba tak samo niespotykane jak upał w lipcu.
Lutek 15:05, 28.11.2023
Z taką ortografią nic cię nie oświeci.
Lala2016:33, 28.11.2023
'' Panie Ziobro, jest pan zerem ''.
Zoolog11:30, 28.11.2023
Jeno to każdy wie nosi jajka A kura znosi jajka . I to i to to stworzenie . Dajmy im żyć .
Marek Ledwosiński12:01, 28.11.2023
Jenot to gatunek inwazyjny. Czyli obcy, który szczerze szkodzi rodzimej faunie. Z tego względu został wyjęty spod prawa. Zniknął z listy zwierząt łownych, trafił na listę inwazyjną. W praktyce oznacza to, że nie posiada choćby minimalnego okresu ochronnego, można nań polować cały rok. Nawet na wysokoszczenne samice.
Jako myśliwy z 35. letnim doświadczeniem z takim statusem prawnym jenota nie zgadzam się. Jenoty bytują w Polsce od prawie stu lat. Wytworzyły normalną, dziką, naturalną populację. Powinny wrócić na listę gatunków łownych, co niezmiennie pozwala na polowanie na jenoty, ale daje tez im określone prawa, jak choćby prawo do okresu ochronnego na czas rozrodu.
Jenot na zdjęciu jest mocno podejrzany. O tej porze roku powinien wyglądać jak kula puchu. Tymczasem są poważne ubytki w owłosieniu, świadczące o inwazyjnej chorobie skóry. prawdopodobnie jest dotkniety świerzbem. Poza tym mocno podejrzane jest to, że w biały dzień, zimą, gdy powinien większą część doby spać, przyszedł na posesję i dał się z bliska sfotografować. Takie zaburzenie rytmu dobowego, połączone z obrazem futra, świadczy o tym, że może być poważnie chory.
Jenoty i lisy powszechnie zapadają na choroby skóry. To reakcja Matki Natury na ingerencję człowieka w postaci szczepień dzikich zwierząt przeciwko wściekliźnie. Mówię o szczepionkach, zrzucanych z samolotów. W praktyce zlikwidowało to wściekliznę na terenie Unii Europejskiej. Jednak z drugiej strony właśnie wścieklizna była największym, naturalnym reducentem małych drapieżników, utrzymującym populację tych gatunków w ryzach. Arcymądra Natura sama wymyśliła środek zaradczy. Skoro zniknęła wścieklizna - zesłała na jenoty i lisy inwazyjne choroby skóry, wywoływane między innymi przez świerzbowce.
Wiele przemawia za tym, że jenot ze zdjęcia jest tego zjawiska przykładem.
Lala2016:46, 28.11.2023
Witam Pana i szanuję pańską rzeczową wypowiedż.
Takie mądre sprawy Pan tłumaczy ludziom, którzy kiedyś byli gatunkiem endemicznym. Dzisiaj ci
mądrale są gatunkiem inwazyjnym.
Pozdrawiam Pana, i niech Pan broni naszych lasów przed pisuarami, to gatunek inwazyjny.
re Marek Ledwosiński12:53, 28.11.2023
Czy to prawda że unia planuje wydawanie zezwoleń na polowania centralnie z Brukseli ?
Marek Ledwosiński13:03, 28.11.2023
Nie oceniam, czy pytanie jest żartem, czy też postawiono je serio.
Odpowiedź jednoznaczna : Nie. Nie ma takiego planu. Zasady gospodarki łowieckiej do autonomiczna domena państw-członków Unii Europejskiej. Jedyne, co wspólne, to przepisy natury ogólnej, ogólnowspólnotowej. W praktyce dwie dyrektywy unijne: tzw. siedliskowa i ptasia. Prócz tego wspólne dla sygnatariuszy konwencje międzynarodowe, np. Konwencja Waszyngtońska.
O tak13:05, 28.11.2023
to prawda ale to na być tylko sanitarny odstrzał PiSdzielcow.
Lala2016:57, 28.11.2023
Padam jako ciekawostkę. W Kanadzie i w Stanach, sezonowo na bizony mogli polować tylko Indianie, w
sposób bardzo ograniczony. Nie wiem jak jest teraz.
P.S.
Legendarny Bufallo Bill w ciągu trzech miesięcy zabił 4.200 bizonów.
Przed przybyciem białych do Ameryki liczbę bizonów szacowano do 70.000.000. sztuk.
U schyłku XIX w. zostało 112 sztuk.
Bella14:47, 28.11.2023
Chomik polski
Stefan,___16:19, 28.11.2023
To jest mieszaniec chomika z jamnikiem z owczarkiem kaukazkim
re Marek Ledwosinski16:23, 28.11.2023
To pytanie nie jest żartem .Będąc w ub. roku Białowieskim Parku usłyszałem od leśniczego, że była u nich jakaś nadęta niemra z UE która odgrażała się w ten właśnie sposób -,,jeszcze będziecie wysyłać do Brukseli zapytania ile drzew możecie wyciąć i ile dzików odstrzelić...,,
Czy można lekceważyć takie groźby ?
Gość @21:31, 28.11.2023
Już nie wchodzę na ten portal żarty sobie robią, żeby przeczytać trzeba klikać w reklamy co za bzdury jutro zadzwonię do odpowiedniej osoby i się dowiem .Beznadzieja !!!!!!!!!!!!!!!!!
Hmmm11:43, 29.11.2023
Coś jakby Diabeł Tasmański.
albo 17:55, 03.12.2023
poseł włocławski ?
13 4
Pokaż swoje wysprzątane M1.
8 1
Na tumskiej masz porządek?
6 4
Choroba weneryczna roznoszona drogą płciową. Nieleczona w chodzi stan utajony a w póżniejszym czasie powodują zmiany w kościach i układzie nerwowym. Proponuję kontakt z wenerologiem a następnie z psychiatrą. Zmień partnera który cię zaraził😭
1 0
Nie zrozumieli ironii 🤣